Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Dziś jest wtorek, 23 listopada 2010.

95 lat temu Ted "Kid" Lewis , jeden z najlepszych bokserów kategorii półśredniej w historii, już w pierwszej rundzie znokautował Jimmyego Duffy i obronił tytuł mistrza świata kategorii półśredniej lub też tego tytułu wcale w tej walce nie bronił - różne źródła podają na ten temat sprzeczne informacje.

36 lat temu Alexis Arguello po bardzo ciekawej i wyrównanej walce znokautował w 13. rundzie legendarnego Rubena Olivaresa i wywalczył tytuł mistrza świata WBA kategorii piórkowej. Był to pierwszy mistrzowski tytuł wywalczony przez Arguello i drugie podejście do mistrzowskiego pasa - 9 miesięcy wcześniej, w pojedynku o ten sam tytuł, przegrał z Ernesto Marcelem.

30 lat temu urodził się Paulie Malignaggi, mistrz świata kategorii lekko półśredniej.

26 lat temu urodził się Grzegorz Proksa. Redakcja RingPolska.pl składa solenizantowi najserdeczniejsze życzenia.

20 lat temu Christophe Tiozzo, brat bardziej znanego Fabrice'a Tiozzo, znokautował w drugiej rundzie Danny'ego Morgana i obronił tytuł mistrza świata WBA kategorii super średniej.

19 lat temu Evander Holyfield znokautował w 7. rundzie Berta Coopera i obronił tytuł mistrza świata kategorii ciężkiej. Holyfield miał początkowo zmierzyć się w tym terminie z Mike'iem Tysonem, który wycofał się z tego pojedynku z powodu kontuzji żebra. Tysona miał zastąpić Francesco Damiani, który także wycofał się z tego pojedynku z powodu kontuzji. Ostatecznie ofertę walki z kilkudniowym wyprzedzeniem przyjął mniej ceniony, skazywany na porażkę Bert Cooper, który niespodziewania dał Holyfieldowi bardzo ciężką walkę, uważaną za jeden z najlepszych pojedynków lat 90-tych w królewskiej kategorii. W 3. rundzie "Holy" był nawet liczony - po raz pierwszy w karierze.

18 lat temu Oscar De La Hoya znokautował w pierwszej rundzie Lamara Williamsa. Był to zawodowy debiut "Złotego chłopca", który po zdobyciu złotego medalu na IO w Barcelonie miał już status gwiazdy i za 1 milion dolarów podpisał zawodowy kontrakt z Bobem Arumem.

14 lat temu Virgil Hill pokonał na punkty Henry'ego Maske i zunifikował tytuły WBA oraz IBF kategorii półciężkiej. Była to pierwsza i jedyna porażka Maske na zawodowych ringach (chociaż zwycięstwo w pierwszej walce z Rocchigianim było następstwem skandalicznego werdyktu sędziów). Maske po tej walce zakończył karierę. Hill w następnym pojedynku zmierzył się z Dariuszem Michalczewskim, z którym przegrał na punkty. Hill i Maske zmierzyli się po raz kolejny 10 lat później i tym razem górą był Niemiec.

9 lat temu James Butler,pięściarz kategorii super średniej, został oskarżony o napaść drugiego stopnia po tym jak po pojedynku z Richardem Grantem zaatakował swojego rywala. Po ogłoszeniu decyzji sędziów korzystnej dla Granta, Butler ruszył w stronę swojego przeciwnika. Wydawało się, że chce pogratulować rywalowi zwycięstwa, tymczasem zaatakował Granta gołymi pięściami i trafił prawym sierpowym na szczękę. Butler został aresztowany w szatni, a potem skazany na 4 miesiące więzienia. Granta przewieziono do szpitala, gdzie założono mu na języku 26 szwów. Doznał także przemieszczenia szczęki.

Ten sam Butler kilka lat później został skazany na 29 lat pozbawienia wolności za zamordowanie Sama Kellermana - brata Maxa Kellermana, znanego dziennikarza HBO.

8 lat temu Krzysztof Włodarczyk po bardzo ciężkiej i wyrównanej walce znokautował w 12. rundzie Ismaila Abdoula.

3 lata temu Ricardo Mayorga pokonał na punkty Fernando Vargas. Vargas wylądował na deskach w pierwszej i jedenastej rundzie. Była to dla 29-letniego Amerykanina trzecia porażka z rzędu i po tej walce postanowił zakończyć karierę.

Na tej samej gali Kermit Cintron znokautował w 10. rundzie Jesse'ego Feliciano i zachował tytuł mistrza świata IBF kategorii półśredniej.