Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Dopiero w przyszłym roku kibice zobaczą walkę pomiędzy Amirem Khanem (33-4, 20 KO) i Kellem Brookiem (37-2, 26 KO) - poinformował Eddie Hearn, promotor obu pięściarzy. Początkowo brytyjski promotor chciał zorganizować ten pojedynek 8 grudnia, jednak Khan potrzebuje więcej czasu na odpoczynek po ostatnich występach.

Brytyjczyk w sobotę wygrał na punkty z Samuelem Vargasem, jednak w trakcie walki sam leżał na deskach. Brook ostatni raz boksował w marcu. Jego lipcowy pojedynek z Brandonem Cookiem został odwołany z powodu kontuzji. Były także przymiarki do występu Anglika na wrześniowej gali na stadionie Wembley, jednak ostatecznie te plany uległy zmianie.

- To walka, której chcę i zrobię wszystko, żeby do niej doprowadzić. Khan nie zdąży z przygotowaniami na grudzień, ponieważ potrzebuje teraz trochę czasu na regenerację. Wierzę jednak, że wkrótce do tego pojedynku  dojdzie - mówi Hearn.

Przymiarki do walki Brooka z Khanem trwają już od kilku lat. Od niedawna obaj pięściarze są promowani przez grupę Matchroom i tym razem ich bezpośrednia konfrontacja wydaje się naprawdę realna.