Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

W najbliższych dniach odbędą się rozmowy pomiędzy władzami bokserskich federacji IBF i WBO. Tematem negocjacji będzie kolejność obowiązkowych obron, do których powinien w 2020 roku przystąpić Anthony Joshua (23-1, 21 KO).

Brytyjczyk aktualnie posiada mistrzowskie pasy wagi ciężkiej obu organizacji, a także tytuł federacji WBA. Obowiązkowym pretendentem do pasa IBF jest Kubrat Pulew, zaś do tytułu WBO Oleksandr Usyk. Kilka miesięcy temu wstępnie ustalono, że pierwszeństwo będzie miał pretendent International Boxing Federation, jednak WBO w sobotę poinformowało, że Joshua ma 180 dni na walkę z Usykiem. To oznacza, że do końca maja Anglik musiałby zmierzyć się z Ukraińcem oraz Bułgarem, co będzie niemożliwe.

Władze federacji WBO podczas niedawnego konwentu w Tokio zapowiedziały, że wszystkie decyzje związane z obowiązkową obroną Joshuy będą podejmować dopiero po drugiej walce z Andym Ruizem Jr. Brytyjczyk najpierw musi wyrazić chęć dalszej obrony tytułu World Boxing Organization, a następnie przedstawiciele federacji spotkają się z szefami IBF. Prezydent WBO Francisco Varcarcel przekonuje, że ma dobre relacje z władzami IBF, dlatego nie przewiduje problemów z osiągnięciem kompromisu.

Można spodziewać się, że ustalenia sprzed kilku miesięcy zostaną podtrzymane i to pretendent federacji IBF najpierw przystąpi do walki z Joshuą. Wtedy Usyk, który czeka na pojedynek o pas WBO, prawdopodobnie zaboksuje o tytuł tymczasowy z Derekiem Chisorą. Do takiego pojedynku mogłoby dojść w lutym w Manchesterze.

Możliwy jest jednak scenariusz, w którym Joshua nie będzie zainteresowany walką z Kubratem Pulewem o pas IBF i straci mistrzowski pas tej organizacji. Wtedy z Bułgarem o wakujący tytuł zmierzy się Adam Kownacki, który jest tuż za Bułgarem w rankingu federacji. Taki pojedynek miałby się odbyć z kolei 22 lutego w Las Vegas. Decyzje w tej sprawie powinny zostać podjęte do końca grudnia.