BJ Flores (26-1-1, 16 KO) stoczy swoją kolejną zawodową walkę 28 stycznia na terenie Stanów Zjednoczonych. Jego rywal nie jest jeszcze znany, jednak sam pięściarz przyznaje, że nie będzie to pojedynek o żaden znaczący tytuł.
W lipcu Amerykanin wrócił na ring po zeszłorocznej porażce z Dannym Greenem. Wcześniej Flores podpisał także kontrakt z Donem Kingiem, który obiecał mu walkę o mistrzowski pas najpóźniej do końca 2012 roku.
>
Trwają rozmowy w sprawie zakontraktowania walki pomiędzy Joanem Guzmanem (31-0-1, 18 KO) oraz Victorem Cayo (27-2, 19 KO), dwoma najlepszymi pięściarzami wagi junior półśredniej pochodzącymi z Dominikany. Guzman, który w listopadzie wrócił na ring po blisko rocznej przerwie w przeszłości zdobywał światowe tytuły w dwóch kategoriach wagowych.
Cayo w tym roku zaliczył dwa zawodowe występy, w tym jedną porażkę z Lamontem Petersonem w eliminatorze do pasa IBF. Do pojedynku z Guzmanem miałoby dojść w pierwszym kwartale przyszłego roku.
>
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z notowanym na 9. pozycji rankingu WBO wagi półciężkiej Andrzejem Fonfarą (19-2, 10 KO), w której "Polski Książę" opowiedział o swojej zbliżającej się walce z Philem Williamsem (11-4, 10 KO) i możliwym eliminatorze WBO z Braimahem Kamoko (22-0, 16 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=I-honHVHxYw
> Add a comment>
Dziś jest środa, 7 grudnia 2011.
105 lat temu Abe Attell znokautował w 8. rundzie Jimmy'ego Walsha i obronił tytuł mistrza świata kategorii piórkowej.
84 lata temu w wieku 58 lat zmarł Young Griffo, mistrz świata kategorii piórkowej.
82 lata temu Young Stribling pokonał przez dyskwalifikację Primo Carnerę. Co ciekawe trzy tygodnie wcześniej w pierwszej walce pomiędzy tymi pięściarzami przez dyskwalifikację przegrał Stribling. Oba pojedynki były prawdopodobnie "ustawione".
48 lat temu Joey Giardello pokonał na punkty Dicka Tigera i wywalczył tytuł mistrza świata kategorii średniej. Była to trzecia walka pomiędzy tymi pięściarzami. W dwóch wcześniejszych pojedynkach, których stawką nie był żaden tytuł, raz zwyciężył Tiger, a raz Giardello. Dwa lata później doszło do czwartej walki pomiędzy tymi bokserami, w której Tiger odzyskał swoje mistrzowskie tytuły.
41 lat temu Muhammad Ali znokautował w 15. rundzie Oscara Bonavenę. Była to druga walka Ali'ego po blisko 4-letniej przerwie.
37 lat temu Victor Galindez znokautował w 13. rundzie Lena Hutchinsa i wywalczył wakujący tytuł mistrza świata WBA kategorii półciężkiej.
Tego samego dnia Rodolfo Martinez znokautował w 4. rundzie Rafaela Herrerę i obronił tytuł mistrza świata WBC kategorii koguciej.
34 lata temu urodził się Fernando Vargas, dwukrotny mistrz świata kategorii lekko średniej.
22 lata temu "Sugar" Ray Leonard pokonał na punkty Roberto Duran i zachował tytuł mistrza świata WBC kategorii super średniej. Trzeci pojedynek pomiędzy tymi dwiema legendami reklamowany był hasłem "Uno mass" (nawiązanie do słynnej drugiej walki, w której Duran się niespodziewanie poddał, znanej jako "No mass fight"). Walka jednak nie była wielkim widowiskiem, przede wszystkim z powodu kiepskie formy i postawy 38 letniego Durana.
19 lat temu Humberto Gonzalez pokonał na punkty Melchora Coba Castro i zachował tytuł mistrza świata WBC kategorii junior muszej.
15 lat temu Wilfredo Vasquez znokautował w 5. rundzie Bernardo Mendozę i obronił tytuł mistrza świata WBA kategorii piórkowej.
Na tej samej gali Ricardo Lopez znokautował w 1. rundzie Myunga Sup Parka i zachował tytuł mistrza świata WBC kategorii słomkowej.
9 lat temu Floyd Mayweather Jr. pokonał na punkty w walce rewanżowej Jose Luisa Castillo i zachował tytuł mistrza świata WBC kategorii lekkiej. Mayweather tym samym zatarł nienajlepsze wrażenie jakie pozostawił po sobie w pierwszej walce, w której zdaniem wielu obserwatorów nie zasłużył na zwycięstwo.
4 lata temu Joachim Alcine pokonał na punkty Alfonso Mosquera i po raz pierwszy i ostatni skutecznie obronił tytuł mistrza świata WBA kategorii lekko średniej.
>
- Mam nadzieję, że witamy dziś oficjalnie, tradycyjnie chlebem i solą w Polskim Muzeum w Ameryce, przyszłego polskiego mistrza świata - mówił podczas konferencji prasowej dyrektor Muzeum, Jan Loryś. Na konferencji zorganizowanej z okazji zbliżającej się walki (16 grudnia, UIC Pavillion w Chicago) Andrzeja Fonfary (19-2, 10 KO) z Philem Williamsem (11-4, 10 KO) obecny obok Teamu Fonfara, był promotor Polaka Dominic Pesoli. Zarówno "Polski Książę", jak i jego opiekunowie zapewniali, że w 2012 roku Polak, klasyfikowany na 9. miejscu rankingu WBO, walczyć o będzie tytuł mistrzowski tej organizacji. - Nie zamierzamy jednak lekceważyć Phila Williamsa. Miał dwa miesiące, by przygotować się do tej walki i wiem, że to zrobił - powiedział Colonna. Już wkrótce na ringpolska.pl pełne wywiady z Andrzejem Fonfarą i jego trenerem.
> Add a comment>
Po dotkliwej porażce z rąk Delvina Rodrigueza miejsce w pierwszej dziesiątce rankingu wagi junior średniej magazynu "The Ring" stracił Paweł Wolak (29-2-1, 19 KO). "Polski Wściekły Byk" w ubiegłotygodniowym zestawieniu zajmował dziesiątą pozycję, która teraz należy do jego sobotniego pogromcy. Tytuł mistrzowski w limicie 154 funtów jest wakujący.
Bliski awansu z czwartej na trzecią lokatę na liście kategorii junior ciężkiej był natomiast po zwycięstwie przez nokaut nad Danny Greenem Krzysztof Włodarczyk (46-2-1, 33 KO), ale ostatecznie członkowie panelu rankingowego postanowili pozostawić "Diablo" tuż za podium, argumentując to faktem, że "Green Machine" w swojej poprzedniej walce przegrał również przed czasem z Antonio Tarverem, a październikowa porażka wyprzedzającego o jedno oczko Włodarczyka Steve'a Cunninghama z Yoanem Pablo Hernandezem była dyskusyjna. Waga junior ciężka, podobnie jak junior średnia, nie ma obecnie swojego czempiona magazynu "The Ring".
Oprócz Włodarczyka w zestawieniach "Biblii Boksu" uwzględniono jeszcze dwóch Polaków - trzeci w dywizji ciężkiej, gdzie mistrzowski pas należy do Władimira Kliczki, jest Tomasz Adamek (44-2, 28 KO), zaś w kategorii średniej, w której czempionem jest Sergio Martinez, na czwartej pozycji plasuje się Grzegorz Proksa (29-0, 16 KO).
>
Marco Huck (34-1, 25 KO) zaskoczył niedawno wielu bokserskich kibiców swoją decyzją o zwakowaniu pasa WBO wagi junior ciężkiej i przejściu do kategorii ciężkiej. Pięściarz reprezentujący Niemcy od jakiegoś czasu głośno domagał się pojedynku z jednym z braci Kliczko, jednak teraz jego celem stał się posiadacz regularnego pasa WBA Aleksander Powietkin (23-0, 16 KO)
- Bracia Kliczko boją się mnie, więc mogę starać się o walkę z nimi latami. Zanim zgodzą się wyjść ze mną do ringu zestarzeję się. Z Powietkinem mamy tego samego promotora i do walki może dojść naprawdę szybko. Potrzebuję nowych wyzwań. Szanuję Powietkina, był mistrzem olimpijskim, a teraz zdobył zawodowy tytuł. Walka z nim ucieszyłaby mnie - powiedział Huck.
>
Planowana początkowo na grudzień walka pomiędzy doskonale znanym polskim kibicom mistrzem Europy wagi super średniej Jamesem DeGalem (11-1, 8 KO) oraz Jose Marią Guerrero (29-2-1, 11 KO) została przełożona na 27 stycznia. Pojedynek tak jak wcześniej zakładano odbędzie się w Liverpoolu.
Dla Anglika będzie to pierwszy występ na zawodowych ringach od czasu październikowej niejednogłośnej wygranej na punkty w Piotrem Wilczewskim. Stawką walki będzie pas WBO Inter-Continental kategorii do 168 funtów.
>
Artur Abraham (32-3, 26 KO) powróci na zawodowe ringi 14 stycznia w Offenburgu, gdzie zmierzy się z Pablo Fariasem (19-1, 11 KO).
Będzie to pierwszy występ byłego mistrza świata kategorii średniej od czasu porażki z Andre Wardem w półfinale turnieju Super Six. Z kolei 23 letni Argentyńczyk w swoim ostatnim pojedynku doznał pierwszej porażki w zawodowej karierze. Farias został zdyskwalifikowany za uderzenie rywala po komendzie stop.
- Chcę dać moim fanom dobrą walkę. Wyciągnąłem wnioski z moich porażkę, ale teraz patrzę już w przyszłość. Chcę odzyskać zaufanie moich kibiców i dlatego potrzebne mi jest efektowne zwycięstwo - mówi Abraham. - 14 stycznia rozpocznie się nowy etap w mojej karierze. Chcę rozpocząć nowy rok od zwycięstwa, a potem będę się starał jeszcze raz wywalczyć mistrzowski tytuł.
> Add a comment>
Dereck Chisora (15-2, 9 KO) wydał oświadczenie, w którym krytykuje decyzję sędziów po sobotniej walce z Robertem Heleniusem (17-0, 11 KO). Brytyjczyk uważa, że był pięściarzem dużo lepszym i zasłużył na zwycięstwo w tym pojedynku.
Zapowiedział też, że jeśli dojdzie do rewanżu do znokautuje Fina.
"Liczne głosy poparcia i uznania po walce z Heleniusem skłoniły mnie do przerwania milczenia. W sobotę cały świata był świadkiem kolejnego skandalu na zawodowych ringach, kiedy sędziowie przyznali zwycięstwo mojemu rywalowi. Ta decyzja była tak tragiczna, że czułem, że równie dobrze mogłem zostać w domu w Londynie i obejrzeć w telewizji jak wręczają Heleniusowi tytuł [...] Robert sam pewnie przyzna, że dałem mu walkę jego życia. Jeśli jest prawdziwym mężczyzną to da mi rewanż i obiecuję całemu światu, że tym razem go znokautuję, a potem będę mopował ring jego głową."
> Add a comment>
Krzysztof Włodarczyk (46-2-1, 33 KO) w rozmowie z wp.pl odniósł się do ostrych słów pod jego adresem, jakie padły ostatnio z ust Francisco Palaciosa (21-1, 13 KO). Portorykańczyk zarzucił "Diablo" unikanie starcia rewanżowego.
- Widocznie on się czuje jak dziwka, skoro mówi takie słowa. Czuje się w pewnym sensie niedowartościowanym człowiekiem, bo takie rzeczy mówią tylko niedowartościowani ludzie z kompleksami - stwierdził polski czempion WBC wagi junior ciężkiej, który aktualnie leczy kontuzję lewej ręki, jakiej nabawił się w zwycięskim pojedynku z Danny Greenem.
>
Mistrz świata WBC wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk (46-2-1, 33 KO) doznał pęknięcia kości śródręcza lewej dłoni podczas stoczonego tydzień temu pojedynku z Dannym Greenem. Polak znokautował Australijczyka w jedenastej rundzie łamiąc mu nos, kość policzkową oraz wybijając dwa zęby.
"Diablo" okupi jedno z najcenniejszych zwycięstw w zawodowej karierze trzema tygodniami z lewą ręką w gipsie. - Początkowo nie sądziliśmy, że to jakiś poważniejszy uraz, ale Krzysztof postanowił skontrolować rękę i okazało się, że kość jest pęknięta. Teraz czeka go krótki odpoczynek od treningów - powiedział ringpolska.pl menadżer pięściarza Andrzej Wasilewski.
Jedyny obecnie zawodowy mistrz świata znad Wisły na salę treningową powróci na początku przyszłego roku. Kolejny profesjonalny występ "Diablo" planowany jest na marzec.
>
Zapraszamy do wysłuchania wywiadu z notowanym na 9. pozycji rankingu wagi ciężkiej federacji WBC Mariuszem Wachem (26-0, 14 KO), w którym "Wiking" opowiedział między innymi o propozycji mistrzowskiej walki złożonej mu przez obóz braci Kliczko i swoich planach na 2012 rok.
http://www.youtube.com/watch?v=XBT7UemzQdY
> Add a comment>
Wbrew informacjom podawanym przez niektóre zagraniczne media, 3 marca w Dusseldorfie nie dojdzie do gali, na której wystąpią obaj bracia Kliczko. Data była wstępnie przeznaczona na pojedynek z udziałem mistrza świata WBC wagi ciężkiej Witalija Kliczki (43-2, 40 KO), ale wczoraj pojawiła się także ewentualność, że tego dnia odbędzie się przełożona z soboty konfrontacja posiadającego pasy WBA, WBO oraz IBF Władymira Kliczko (56-3, 49 KO) z Jeanem Marciem Mormeckiem.
Obóz Ukraińców oficjalnie zaprzeczył tym doniesieniom, sugerując że powrót na ring starszego z braci zostanie przesunięty na kwiecień. Najpoważniejszym kandydatem do roli rywala dla Witalija wciąż pozostaje były czempion dwóch kategorii wagowych David Haye.
>
Wczoraj mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBF, WBO oraz WBA Władymir Kliczko (56-3, 49 KO) oficjalnie potwierdził przełożenie terminu walki z byłym niekwestionowanym czempionem kategorii junior ciężkiej Jeanem Marciem Mormeckiem (36-4, 22 KO). Powodem zmiany terminu walki są problemy Ukraińca z kamieniami nerkowymi. Pięściarz, który regularnie mierzy się z najmocniej bijącymi rywalami na świecie przyznał, że jeszcze nigdy nie czuł tak dużego bólu.
- Jestem zdruzgotany, ból pojawił się nagle i nie umiałem sobie z nim poradzić. Przygotowania przebiegały idealnie przez siedem tygodni i nagle zostałem znokautowany przez kamień nerkowy, który ma 3 milimetry. Jestem niezwykle zawiedziony, nigdy nie czułem jeszcze tak dużego bólu - przyznał młodszy z braci Kliczko, dla którego miał to być drugi tegoroczny występ.
Wiele wskazuje, że konfrontacja Ukraińca z Francuzem zostanie przełożona na 3 marca.
>
Legendarny Don King wyjawił, że jego zdaniem Floyd Mayweather Jr (42-0, 26 KO) z łatwością pokonałby Manny'ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO) jeśli w najbliższej przyszłości dojdzie do walki obu pięściarzy. King przyznał, że w każdej chwili jest także gotowy pomóc w promocji pojedynku.
- Jeśli tylko będę potrzebny, to chętnie pomogę w negocjacjach czy innych etapach promocji tej walki. To będzie wielkie wydarzenie, które musi się odbyć w Ameryce. W samej walce Mayweather będzie górą. Wybacz Bob Arum, wiem że jesteś zakochany w Mannym, ale to Floyd jest królem ringu - powiedział King.
>
W sobotę doskonale znany polskim kibicom Delvin Rodriguez (26-5-2, 14 KO) pokonał Pawła Wolaka i odniósł największy sukces w zawodowej karierze. Wygląda na to, że pięściarz z Dominikany teraz stanie przed jeszcze trudniejszym zadaniem, ponieważ jego promotorzy rozpoczęli rozmowy w sprawie organizacji walki z Jamesem Kirklandem (30-1, 27 KO).
Amerykanin w listopadzie podczas gali w Meksyku znokautował Alfredo Angulo. Do pojedynku ma dojść 18 lutego podczas gali, na której zmierzą się Marcos Maidana oraz Devon Alexander.
>
Mistrz świata WBA oraz IBF wagi junior półśredniej Amir Khan dotarł już do Waszyngtonu, gdzie w sobotę będzie bronił tytułów z Lamontem Petersonem.
>