Zapraszamy do obejrzenia drugiej części wywiadu z Royem Jonesem Juniorem (55-8, 40 KO), który w sobotę na gali "Starcie Tytanów" w Łodzi zmierzy się z Pawłem Głażewskim (17-0, 4 KO). - Danny Green to śmieć! - mówi między innymi w rozmowie z ringpolska.pl mistrz świata czterech kategorii wagowych, komentując swoją niedawną nieoczekiwaną przegraną z ostatnim rywalem Krzysztofa Włodarczyka, z którym chciałbym się zmierzyć jesienią.
http://www.youtube.com/watch?v=BX08pqQ2FPE
Bilety na galę "Starcie Tytanów", podczas której legendarny Roy Jones Jr zmierzy się z Pawłem Głażewskim, a Artur Szpilka skrzyżuje rękawice z Jameelem McClinem, dostępne są na stronach eventim.pl i ebilet.pl.Bezpośrednią transmisję z imprezy obejrzeć będzie można w systemie PPV na platformach cyfrowych n, Polsat Cyfrowy i Cyfra + oraz w sieciach Vectra, ENEA, Toya oraz Inotel.
> Add a comment>
Na pewno najbliższy rywal jest dużo lepszy niż Gonzalo Omar Basile. Trzeba się skupić. Będę skoncentrowany na maksa. Nie mogę sobie pozwolić na coś takiego jak wcześniej. Mam tak, że jak zawodnik jest słabszy, to go lekceważę. A tutaj naprawdę czuję respekt - mówi w wywiadzie z "Dziennikiem Polskim", jeden z najbardziej obiecujących polskich bokserów zawodowych, Artur Szpilka (11-0, 9 KO).
Pochodzący z Wieliczki pięściarz już jutro stanie do najpoważniejszego testu w swojej dotychczasowej karierze, mierząc się z byłym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, Jameelem McCline'em (41-11-3, 24 KO).
- Na pewno ma lewy prosty bardzo dobry, szybki. Wydaje mi się, że jest bokserem bardzo niewygodnym. Łeb ma twardy. Nikt go nie usadził tak czysto. Chris Arreola trafił, ale on poddał się bardziej psychicznie. Na pewno będzie można zobaczyć dobrą walkę - opisuje swojego rywala Szpilka. - To duże, duże i jeszcze raz duże doświadczenie. Wielki zawodnik. Wielkie bary. Jest na pewno niebezpieczny. Tylko się cieszyć, że mogę z nim się zmierzyć. Trzeba się będzie pilnować - dodał zawodnik grupy 12round Knockout Promotions.
>
Do dość nietypowego incydentu doszło w obozie przygotowującego się do zaplanowanego na 14 lipca starcia z Davidem Haye (25-2, 23 KO), Derecka Chisory (15-3, 9 KO). Podczas jednej z sesji treningowych "Del Boy" został zaatakowany przez swojego szkoleniowca, Dona Charlesa.
- Poprosił mnie abym zdjął z jego głowy kask i zaatakowałem go fizycznie. Nie chcę wchodzić w szczegóły dlaczego tak się stało. To najgorsza rzecz jaka przytrafiła się nam w czasie dziesięcioletniej współpracy. Nie wiem co dalej. On i jego menadżer Frank Warren zatrudnili mnie i od nich zależy czy będziemy dalej współpracować - powiedział Charles.
- Ludzie nie wiedzą co dzieje się za drzwiami sali treningowej. Tego typu sprzeczki to dla nas nic nowego. Kiedy zbliża się wielka walka, taka jak ta najbliższa, napięcie rośnie do bardzo wysokiego poziomu. Myślę, że między nami wszystko już w porządku i obaj skoncentrujemy się teraz na pokonaniu Haye - skomentował cały incydent Chisora.
>
Sąd nie zgodził się na przerwę w odbywaniu kary Dawida Kosteckiego, tym samym jest już pewne, że to Paweł Głażewski (17-0, 4 KO) będzie jutro podczas gali "Starcie Tytantów" rywalem legendarnego Roya Jonesa Jr (55-8, 40 KO). Pięściarze zmierzą się na dystansie dziesięciu rund w umownym limicie wagowym do 185 funtów.
Początkowo rywalem Amerykanina miał być Kostecki, jednak 20 czerwca pięściarz z Rzeszowa został aresztowany. Promotorzy Polaka walczyli o przerwę w odbywaniu kary ze względu na ważne obowiązki zawodowe, jednak sąd nie przychylił się do tego wniosku.
>
Nie próżnuje przed sobotnią walką na bokserskiej gali "Starcie Tytanów" z Arturem Szpilką (11-0, 9 KO) czterokrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Jameel McCline (43-11-3, 24 KO). Mierzący 198 cm i ważący ponad 120 kg Amerykanin już wczoraj zameldował się w Łodzi i szykuje na sobotę mistrzowską formę. Kilka godzin po przyjeździe do Łodzi "Big Time" udał się na godzinną przebieżkę, a wieczorem w hotelowej sali treningowej odbył trening bokserski.
- Nie jestem już młodzieniaszkiem, ale umiem dużo więcej niż Szpilka do tej pory zdążył się nauczyć. Słyszałem, że w Polsce porównuje się go do Andrzeja Gołoty. Może faktycznie Szpilka to obok Adamka najgorętszy towar w polskim boksie, ale do Gołoty mu jeszcze daleko. Znam i szanuję Andrzeja, był kiedyś moim idolem i sądzę, że Szpilka na poziomie Gołoty może być dopiero za jakieś 15 walk. Teraz jeszcze nie jest gotów na boks na światowym poziomie - twierdzi McCline i dodaje: Szpilka, idę po ciebie! Lepiej na siebie uważaj!
Główną atrakcją gali "Starcie Tytanów" będzie pojedynek legendarnego czempiona czterech kategorii wagowych Roya Jonesa Juniora (55-8, 40 KO) z niepokonanym Pawłem Głażewskim (17-0, 4 KO).
Bilety na galę "Starcie Tytanów" dostępne są na stronach eventim.pl i ebilet.pl. Bezpośrednią transmisję z imprezy obejrzeć będzie można w systemie PPV na platformach cyfrowych n, Polsat Cyfrowy i Cyfra + oraz w sieciach Vectra, ENEA, Toya oraz Inotel.
> Add a comment>
Zapraszamy do obejrzenia pierwszej części wywiadu z Royem Jonesem Juniorem (55-8, 40 KO), który w sobotę na gali "Starcie Tytanów" w Łodzi zmierzy się z Pawłem Głażewskim (17-0, 4 KO). W pierwszej części rozmowy z ringpolska.pl legendarny Amerykanin opowiedział między innymi o tym, dlaczego wybrał boks i o kulisach swojej wycieczki do wagi ciężkiej.
http://www.youtube.com/watch?v=oGxETpchGP0
Bilety na galę "Starcie Tytanów", podczas której legendarny Roy Jones Jr zmierzy się z Pawłem Głażewskim, a Artur Szpilka skrzyżuje rękawice z Jameelem McClinem, dostępne są na stronach eventim.pl i ebilet.pl.Bezpośrednią transmisję z imprezy obejrzeć będzie można w systemie PPV na platformach cyfrowych n, Polsat Cyfrowy i Cyfra + oraz w sieciach Vectra, ENEA, Toya oraz Inotel.
> Add a comment>
Kathy Duva, szefowa stajni Main Events z którą przedłużył niedawno umowę Tomasz Adamek (46-2, 28 KO), potwierdziła że kolejną zawodową "Góral" stoczy 8 września w Newark. Pojedynek będzie w Polsce pokazywany za pośrednictwem systemu Pay-Per-View. Rywal pięściarza z Gilowic nie jest jeszcze znany.
- Tomasz chciał pozostać aktywny, a przy okazji chcemy jeszcze sprawdzić jak w Polsce sprzeda się PPV. Rozmawialiśmy z Tomkiem i Ziggym o zrobieniu PPV już w czerwcu przy okazji walki z Chambersem, ale ten pojedynek był pokazywany o 4 lub 5 w nocy czasu polskiego, co by się nie sprawdziło - mówi Duva.
- Tym razem zrobimy galę popołudniu czasu amerykańskiego, co przełoży się na polski wieczór i lepsze pory transmisji. Tomasz chce odbudować swoją pozycję i publikę w USA - właścicielka Main Events.
>
Już ponad rok Francisco Palacios (21-1, 13 KO) czeka na rewanżowe starcie z mistrzem świata WBC wagi junior ciężkiej Krzysztofem Włodarczykiem (46-2-1, 33 KO). Drugą walkę "Diablo" z Portorykańczykiem planowano wstępnie na wrzesień we Wrocłąwiu, jednak formalności związane z organizacją pojedynku wciąż nie zostały sfinalizowane.
- Ja podpisałem swój kontrakt już dwa miesiące temu, nie na co czekają Polacy. WBC nakazało stoczyć nam rewanż, a teraz słyszę, że Diablo może walczyć z innym przeciwnikiem - mówi "Czarodziej" z Portoryko.
- Najpierw czytam na polskich i brytyjskich stronach, że do walki dojdzie 22 września, a potem jestem uznawany za kłamcę jak powtarzam to samo. Chciałbym, żeby ekipa Włodarczyka przestała sobie ze mną pogrywać, podpisała kontrakt i przystąpiła w końcu do walki, którą zgodnie z poleceniem WBC musimy stoczyć - apeluje Palacios.
Pierwszy pojedynek Francisco Palaciosa z Krzysztofem Włodarczykiem odbył się w kwietniu ubiegłego roku. "Diablo" wygrał niejednogłośnie na punkty.
>
10 listopada swoją kolejną zawodową walkę stoczy Manny Pacquiao (54-4-2, 38 KO). Promujący Filipińczyka Bob Arum ze stajni Top Rank zdradził, że rywalem "Pac Mana" będzie ktoś z trójki - Miguel Cotto (37-3, 30 KO), Juan Manuel Marquez (54-6-1, 39 KO) lub Timothy Bradley (29-0, 12 KO). Pacquiao miał okazję zmierzyć się już z każdym z wymienionych pięściarzy.
- Rozmawiałem wczoraj z Mannym, rozważa wszystkie trzy opcje. Decyzja o walce na pewno zapadnie w ciągu kilku najbliższych tygodni - powiedział Arum.
Trzy tygodnie temu Pacquiao po bardzo kontrowersyjnej decyzji sędziów przegrał na punkty z Timothym Bradleyem.
>
Dawid Kostecki (39-1, 25 KO) ciągle siedzi w areszcie na Białołęce, a Jameel McCline (43-11-3, 24 KO) wreszcie znalazł buty - tak wygląda sytuacja dwa dni przed łódzką galą. Na razie nie wiadomo, kto zmierzy się w walce wieczoru ze słynnym Royem Jonesem juniorem. Legenda z Ameryki, były mistrz świata w czterech kategoriach wagowych, podpisywał kontrakt na starcie z Kosteckim, ale tydzień temu "Cygana" zgarnęła policja, by rozpoczął odbywanie kary dwóch i pół roku pozbawienia wolności. Pięściarz trafił do aresztu śledczego na warszawskiej Białołęce. Niewykluczone jednak, że dzisiaj... z niego wyjdzie. Około dziesiątej ma się odbyć posiedzenie sądu w sprawie odroczenia wykonania kary. Jeśli Dawid zostanie wypuszczony, może zdążyć na ceremonię ważenia. Z uzyskaniem limitu kilogramów nie miałby problemów, bo w areszcie trudno o wykwintny catering.
Do Łodzi pojechał już Paweł Głażewski (17-0, 4 KO), który ma zastąpić Kosteckiego w roli rywala Roya. Podobno jest zadowolony z warunków finansowych, tak twierdzi jego promotor Tomasz Babiloński, ale najważniejsza dla niego była szansa, jaką stworzyłoby ewentualne zwycięstwo nad Jonesem. Roy najlepsze lata ma za sobą, ale to ciągle wielki mistrz i jakkolwiek skończy się sobotnia walka, będzie się o niej mówiło w USA. A tam, według Babilońskiego, chce wkrótce przenieść się Głażewski, by spróbować pójść drogą Andrzeja Gołoty i Tomasza Adamka. Jones twierdzi, że Paweł Głażewski może być... groźniejszy niż Kostecki, choć zapewne walki "Głaza" obejrzał w Internecie dopiero w ostatnich dniach. Amerykanin przekonuje, że wizyta w Polsce to dla niego przystanek w drodze po pas mistrza świata wagi junior ciężkiej. Najlepiej WBC, czyli ten, który posiada Krzysztof "Diablo" Włodarczyk (46-2-1, 33 KO).
Wielkie ambicje przejawia Artur Szpilka (11-0, 9 KO), który w Łodzi zmierzy się z McClinem, bardzo doświadczonym, choć już 42-letnim bokserem. Amerykanin cztery razy próbował zdobyć pas mistrza świata wagi ciężkiej, trzy razy miał na deskach Samuela Petera, raz Chrisa Byrda. Mierzy blisko dwa metry, a wskazówka wagi pokaże pewnie 120 kilogramów. Stoczył 55 walk, z których 41 wygrał, a 11 przegrał. Stoczył 315 rund na zawodowym ringu. Szpilka zgromadził ich... 25. Panowie zobaczyli się po raz pierwszy kilka dni temu, podczas otwartego treningu. Polaka zachwyciła... duża głowa rywala. - Pierwsze nasze spotkanie i muszę przyznać, że ma wielki baniak, więc na pewno będzie go łatwiej trafić - napisał na facebookowym profilu Artur. McCline twierdzi, że da Polakowi lekcję boksu. Szpilka tylko się śmieje.
McCline wygląda na przygotowanego, choć do końca trudno to ocenić, bo nie mógł wziąć udziału w otwartym treningu. W trakcie lotu z USA zaginął bagaż, a znalezienie odpowiednich butów w rozmiarze 54 (!) było niewykonalne. Na szczęście torba Jameela się znalazła. Tak czy inaczej - przed Szpilką największe wyzwanie w karierze. - Bardzo się cieszymy, że udało się odprowadzić do takiej walki. Do tej pory McCline boksował poza USA tylko w Niemczech i Szwajcarii. A teraz złożyliśmy taką ofertę, że przyjeżdża do Polski. McCline to ogromny mężczyzna, świetnie przygotowany, byliśmy dogadani już na 1 czerwca. Dla Artura to walka życia - przekonuje promotor Szpilki Andrzej Wasilewski.
Co dalej z nim, jeśli zwycięży? Coraz głośniej mówi się o ewentualnej walce Szpilka - Adamek. Bokser z Wieliczki sam wspominał o starciu z "Góralem". - Myślę, że obaj panowie są podpuszczani przez media. Artur jest ambitny i wierzy w siebie, ale on dopiero zaczyna karierę. Tomek z kolei jest na szczycie i niedługo pewnie będzie kończył z boksem. Obaj są gdzie indziej i dzisiaj chyba taka walka żadnemu z nich nie jest potrzebna. Może kiedyś przyjdzie czas, że stary wilk sprawdzi młodego, lecz nie teraz. Bo co możemy powiedzieć o doświadczeniu Artura, który w całej karierze boksował najwięcej cztery rundy? - ucina Wasilewski.
Bilety na galę "Starcie Tytanów", podczas której legendarny Roy Jones Jr zmierzy się z Pawłem Głażewskim, a Artur Szpilka skrzyżuje rękawice z Jameelem McClinem, dostępne są na stronach eventim.pl i ebilet.pl.Bezpośrednią transmisję z imprezy obejrzeć będzie można w systemie PPV na platformach cyfrowych n, Polsat Cyfrowy i Cyfra + oraz w sieciach Vectra, ENEA, Toya oraz Inotel.
> Add a comment>
Notowany jeszcze do niedawna w czołówkach najważniejszych rankingów wagi junior średniej Paweł Wolak (29-2-1, 19 KO) zapowiedział, że zadebiutuje na arenach MMA pod koniec września. Wkrótce Polak mieszkający od lat za Oceanem ma podać szczegóły dotyczące jego pierwszego występu w mieszanych sztukach walki.
Wolak bokserską karierę zakończył w grudniu po porażce z rąk Delvina Rodrigueza.
>
Były mistrz świata wagi ciężkiej Hasim Rahman (24-0, 16 KO) nabawił się kontuzji ręki podczas przygotowań do walki z posiadaczem regularnego pasa WBA kategorii ciężkiej Aleksandrem Powietkinem (24-0, 16 KO) i wycofał się z rywalizacji. Do pojedynku pięściarzy miało dojść 14 lipca podczas gali w Hamburgu.
Rahman był obowiązkowym rywalem wyznaczonym dla Rosjanina przez federację WBA. Nie postanowiono jeszcze o odwołaniu całej gali lub szukaniu nowego rywala dla Powietkina.
>
http://www.youtube.com/watch?v=3016VQxlpIY
Bilety na galę "Starcie Tytanów", podczas której legendarny Roy Jones Jr zmierzy się z Pawłem Głażewskim, a Artur Szpilka skrzyżuje rękawice z Jameelem McClinem, dostępne są na stronach eventim.pl i ebilet.pl.Bezpośrednią transmisję z imprezy obejrzeć będzie można w systemie PPV na platformach cyfrowych n, Polsat Cyfrowy i Cyfra + oraz w sieciach Vectra, ENEA, Toya oraz Inotel.
> Add a comment>
- Głażewski może być dla mnie trudniejszym przeciwnikiem niż Kostecki - mówi "Newsweekowi" legenda boksu Roy Jones Jr (55-8, 40 KO), który w sobotę będzie walczył w Łodzi z Pawłem Głażewskim (17-0, 4 KO).
- Paweł Głażewski najprawdopodobniej zastąpi w ringu Dawida "Cygana" Kosteckiego, którego aresztowano 10 dni przed planowaną walką z panem. Może okazać się groźnym przeciwnikiem?
Roy Jones Jr: Może okazać się nawet groźniejszym, bo Dawid na razie siedzi w więzieniu, a nie trenuje. Nikt nie wie, co się dzieje w jego głowie.
- Co jest najsilniejszą stroną Głażewskiego w ringu?
Fakt, że nigdy nie przegrał. Tacy są najgroźniejsi.
- A jakie są pana najmocniejsze atuty?
Wszystko. Jestem kompletnym pięściarzem.
- A jednak przegrał pan trzy ze swoich ostatnich czterech walk. Jak w związku z tym ocenia pan swój stan psychiczny?
Lepiej niż kiedykolwiek. Teraz mam cel, kiedyś go nie miałem. A jestem nie do zatrzymania, kiedy mam cel przed sobą.
- Słyszałem, że tym celem jest dołożenie do pana kolekcji pasa kolejnej kategorii wagowej - junior ciężkiej. Dotąd był pan już mistrzem świata w kategorii średniej, super średniej, półciężkiej i ciężkiej. Czy to oznacza, że czeka pana walka z kolejnym Polakiem, który jest aktualnie posiadaczem pasa organizacji WBC w kategorii junior ciężkiej?
Oczywiście chciałbym walczyć z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem i odebrać mu pas. I on o tym wie. Ale nie ma sensu wybiegać aż tak daleko w przyszłość. Najpierw muszę pokonać przeciwnika w najbliższą sobotę. Kimkolwiek będzie, bo być może Kosteckiego wypuszczą na walkę.
- Starcie ma się odbyć w umownym limicie 185 funtów (83,9 kg) a nie w wadze półciężkiej (79,4 kg)? Nie zdążył pan zrzucić kilogramów?
Tu nie chodzi o czas. Nastawiam się w następnej walce na zdobycie tytułu mistrza świata w wadze junior ciężkiej, więc nie chciałem zrzucać zbyt dużo.
- Wiele osób po obu stronach oceanu latami czekało na pana starcie z Dariuszem Michalczewskim. Żałuje pan, że do takiej walki nie doszło?
Ja nie mam czego żałować. To on odrzucił 5 milionów od HBO a nie ja. Nigdy nie bił się w USA, oddał dwa pasy mistrzowskie, bez walki, żeby tego nie robić.
- Którego z polskich bokserów ceni pan najwyżej?
Teraz najlepszy jest Tomasz Adamek, prawdziwy twardziel. Andrzej Gołota był niezwykle utalentowany, ale w walce o najwyższą stawkę zawsze okazywało się, że czegoś mu brakuje.
>
http://www.youtube.com/watch?v=zUAj9JhMCzU
Bilety na galę "Starcie Tytanów", podczas której legendarny Roy Jones Jr zmierzy się z Pawłem Głażewskim, a Artur Szpilka skrzyżuje rękawice z Jameelem McClinem, dostępne są na stronach eventim.pl i ebilet.pl.Bezpośrednią transmisję z imprezy obejrzeć będzie można w systemie PPV na platformach cyfrowych n, Polsat Cyfrowy i Cyfra + oraz w sieciach Vectra, ENEA, Toya oraz Inotel.
> Add a comment>
Już w sobotę dojdzie do jednej z największych gal w historii boksu zawodowego. W łódzkiej Atlas Arenie podczas imprezy reklamowanej jako "Starcie Tytanów" legendarny Roy Jones Jr (55-8, 40 KO) skrzyżuje rękawice z Pawłem Głażewskim (17-0, 4 KO). Trener Amerykanina zadeklarował, że usatysfakcjonuje go zwycięstwo jego podopiecznego na punkty. Sam pięściarz ma inne zdanie na ten temat.
- To będzie satysfakcjonujące dla trenera, ale ja chcę urwać mu głowę. Chcę nokautu, nieważne w której rundzie, bardzo chcę nokautu i zrobię wszystko, aby zakończyć walkę przed czasem - powiedział w rozmowie ringpolska.pl były mistrz świata czterech kategorii wagowych.
- Dalej nie jestem pewien z kim zaboksuję, ponieważ ostateczna decyzja na ten temat zapadnie w piątek, ale tak naprawdę nie przygotowywałem się pod określonego rywala. Trenowałem, aby polska publiczność była zadowolona z tego co zobaczy, a zobaczy najlepszego pięściarza bez podziału na kategorie wagowe w historii boksu - zapowiada Jones Jr.
- Wygram z Głażewskim, a potem przyjeżdżam po tytuł, który posiada Diablo. Myślę, że nasza walka może odbyć się w listopadzie lub grudniu, ale ja będę gotowy z nim walczyć nawet we wrześniu - deklaruje Amerykanin.
Bilety na galę "Starcie Tytanów", podczas której legendarny Roy Jones Jr zmierzy się z Pawłem Głażewskim, a Artur Szpilka skrzyżuje rękawice z Jameelem McClinem, dostępne są na stronach eventim.pl i ebilet.pl.Bezpośrednią transmisję z imprezy obejrzeć będzie można w systemie PPV na platformach cyfrowych n, Polsat Cyfrowy i Cyfra + oraz w sieciach Vectra, ENEA, Toya oraz Inotel.
>
Notowany wysoko w światowych rankingach Chauncy Welliver (53-6-5, 20 KO) przegrał niespodziewanie niejednogłośnie na punkty z Shermanem Williamsem (35-11-2, 19 KO) podczas gali rozgrywanej w Chinach. Po dwunastu rundach jeden sędzia wypunktował remis 114-114, a dwóch pozostałych wskazało wygraną Amerykanina stosunkiem 115-112 oraz 119-110.
Dla Williamsa był to pierwszy profesjonalny występ od uznanej za nieodbytą walki z Evanderem Holyfieldem w styczniu ubiegłego roku. Welliver przegrał po raz pierwszy od października 2010 roku.
>
Zapraszamy do wysłuchania wywiadu z amatorskim mistrzem Polski w kategorii 69 kg Patrykiem Szymańskim, który w sobotę na gali w Portoryko zadebiutuje na ringu zawodowym. Szymański jako profesjonalista reprezentował będzie barwy Global Boxing Promotions.
http://www.youtube.com/watch?v=l3kwNqe3_dw
> Add a comment>
http://www.youtube.com/watch?v=_9a1L_eK0wA
Mistrz świata IBF wagi junior średniej Cornelius Bundrage (31-4, 18 KO) podczas treningu medialnego przed rewanżowym starciem z Corym Spinksem (39-6, 11 KO).
>
Już 7 lipca w szwajcarskim Brnie 41-letni Tony Thompson (36-2, 24 KO) stanie do rewanżowego pojedynku z mistrzem świata federacji WBA, IBF oraz WBO wagi ciężkiej Władymirem Kliczko (57-3, 50 KO). Przed czterema laty Amerykanin został znokautowany przez Ukraińca w jedenastej rundzie, jednak porażkę tłumaczy głównie kontuzją kolana. Od czasu pierwszej walki z "Dr Stalowym Młotem", pięściarz z Waszyngtonu wygrał pięć kolejnych walk przed czasem.
- Niektórzy mówią, że pokonywałem słabych rywali, ale ja nie wybrzydzałem, stawałem do walki z każdym. W ostatecznym eliminatorze miałem walczyć z Eddiem Chambersem, ale on doznał urazu, więc zostałem wyznaczony do pojedynku z Władymirem bez kolejnego pojedynku. Widziałem ostatnią walkę Eddiego z Adamkiem, moim zdaniem wygrał ją nawet jedną ręką. On go deklasował, był dla niego zdecydowanie za szybki - mówi Thompson.
- W pierwszej walce statystyki wykazały, że trafiłem Władymira więcej razy niż on mnie. Wtedy walczyłem z kontuzją, więc i tak wyprowadzałem mniej ciosów niż zwykle. Teraz moja aktywność będzie jeszcze większa. Nie zamierzam czekać na sędziów, znokautuję go i zabiorę pasy mistrzowskie do USA. Chcę mieć pełną satysfakcję z tej wygranej. Zamierzam znokautować go szybciej niż on mnie, czyli wygram przed jedenastą rundą - zapowiada Amerykanin.
>