Amir Khan (26-2, 18 KO) wciąż nie może pogodzić się ze stratą tytułów mistrzowskich WBA oraz IBF wagi junior półśredniej. Kilka tygodni temu Brytyjczyk przegrał niejednogłośnie na punkty z Lamontem Petersonem. Gala odbyła się w Waszyngtonie, rodzinnym mieście Amerykanina, co zdaniem Anglika było powodem stronniczego punktowania przez sędziów wyznaczonych do tego pojedynku. Khan na jednym z portali społecznościowych wskazał człowieka, który mógł być sprawcą zamieszania. Tajemniczy człowiek w czapce siedział podczas walki tuż przy ringu obok supervisora WBA. Khan wskazał jak człowiek co najmniej dwukrotnie podnosił i oglądał karty punktowe. - Kim jest ten człowiek? Co on tam robi? - pyta dociekliwie Khan.
>
Bob Arum, szef grupy Top Rank zdradził, że nie zamierza przejmować się ustaleniami federacji WBC i zmuszać mistrza świata wagi średniej tej organizacji Julio Cesara Chaveza Jr (44-0-1, 31 KO) do pojedynku z Sergio Martinezem. Meksykanin w lutym skrzyżuje rękawice z Marco Antonio Rubio, a w przypadku zwycięstwa Arum chce latem doprowadzić do jego walki z Miguelem Cotto (37-2, 30 KO).
- Muszę robić to co najlepsze dla moich pięściarzy, a nie federacji. Cieszymy się, że WBC usankcjonowało walkę Rubio - Chavez, ale bez ich zgody dalej byśmy ją zrobili - tłumaczy Arum.
- Latem Chavez spotka się z Miguelem Cotto, pod warunkiem, że ten nie będzie w tym czasie walczył z Pacquiao. Jeśli WBC się na to nie zgodzi, to trudno. Dla nas nie ma to żadnego znaczenia - powiedział Arum.
>
Juan Manuel Marquez (53-6-1, 38 KO) będzie domagał się od World Boxing Association ponownego przemyślenia decyzji o pozbawieniu pięściarza tytułu mistrzowskiego w wadze lekkiej. "Dinamita" prosi także o dokładniejszą argumentację decyzji podjętej przez federację. Wczoraj Meksykanin stracił pas, ponieważ nie bronił go od ponad półtora roku przeciwko obowiązkowemu pretendentowi.
Nie wiadomo czy Marquez kiedykolwiek stoczy jeszcze walkę w limicie kategorii lekkiej. Meksykanin wciąż posiada tytuł WBO w tym przedziale wagowym.
>
Jak zapewnia Sampson Lewkowicz, doradca Sergio Martineza (48-2-2, 27 KO), argentyński król wagi średniej jest gotów dojść do porozumienia z federacją WBC i stacją HBO, z którymi w zeszłym tygodniu nieoficjalnie zerwał współpracę na konferencji prasowej zwołanej w swojej ojczyźnie. Martinez był zawiedziony postawą władz World Boxing Council, które usankcjonowały mistrzowską walkę pomiędzy Julio Cesarem Chavezem Juniorem (44-0-1, 31 KO) i Marco Antonio Rubio (53-5-1, 46 KO), mimo że wcześniej nakazały Chavezowi obronę pasa z Martinezem. "Maravilla" w geście protestu podczas spotkania z dziennikarzami zrzekł się Diamentowego pasa WBC, kierując przy okazji dużo gorzkich słów pod adresem HBO, która w jego opinii nie traktowała go z należytą atencją.
- To był odruch jego serca i on wierzył, że to było słuszne posunięcie. On jest bardzo dumnym człowiekiem, nie jest już dzieckiem - tłumaczy Lewkowicz w rozmowie z boxingscene.com zachowanie Martineza względem WBC, a w temacie HBO dodaje: - Nigdy nie dawali Sergio takiej reklamy jak innym bokserom. Twierdzili, że nie pokażą jego walki z Sebastianem Zbikiem, a potem zaakceptowali pojedynek Zbika z Chavezem, dlatego był rozczarowany. Wierzę jednak mocno, że HBO znajdzie jakieś rozwiązanie, podobnie jak WBC. Martinez wróci do WBC, jeśli oddadzą mu jego tytuł.
- On tego właśnie chce. Ja patrzę na to jak na małżeństwo. Martinez poślubił WBC i HBO i musi walczyć. Teraz WBC i HBO powinny zachować się właściwie i wszystko będzie w porządku - kończy Sampson Lewkowicz.
>
Aż 28 milionów dolarów gwarantowanej wypłaty chciałby otrzymać uważany przez wielu za najlepszego pięściarza globu Manny Pacquiao (54-3-2, 28 KO) za czwartą walkę z Juanem Manuelem Marquezem (53-6-1, 39 KO). "Pac Man" ma powrócić na ring w maju lub czerwcu, a Marquez jest wymieniany w gronie jego najbardziej prawdopodobnych rywali.
Pacquiao i Marquez po raz ostatni spotkali się w ringu 16 listopada ubiegłego roku i choć sędziowie przyznali wówczas zwycięstwo faworyzowanemu Filipińczykowi, zdaniem większości obserwatorów to Meksykanin bardziej zasłużył na wygraną. Za listopadowe starcie bokserzy otrzymali odpowiednio: Pacquiao 20, a Marquez 5 milionów, przy czym ich całkowite zarobki były znacznie większe po dodaniu do gaż wpływów ze sprzedaży biletów i transmisji telewizyjnych w płatnym systemie PPV.
Oprócz Marqueza jako potencjalnych oponentów Pacquiao wymienia się także: Miguela Cotto, Timothy Bradleya i Lamonta Petersona.
>
Zwycięzca "Super Six" otrzymał dziś z rąk prezydenta WBC nowy pas mistrzowski wagi super średniej, zdobyty w finałowym pojedynku "Super Szóstki" z Carlem Frochem.
> Add a comment>
Zapraszamy do wysłuchania wywiadu z kroczącym ostatnio od nokautu do nokautu Andrzejem Fonfarą (20-2, 11 KO), w którym mistrz WBO Ameryki Północnej wagi półciężkiej opowie między innymi o negocjacjach z teamem czempiona WBO Nathana Cleverly'ego, planach walki w Polsce i tym, co go irytuje w internetowych komentarzach na swój temat. "Polski Książę" zdradzi też, kiedy zamierza powrócić na ring.
http://www.youtube.com/watch?v=lkGm9bnA9Ew
Andrzej Fonfara: zobacz więcej w serwisie specjalnym ringpolska.pl >>
> Add a comment>
Wczoraj na łamach boxingscene.com były mistrz Europy wagi ciężkiej Aleksander Dimitrenko (32-1, 21 KO) ostro zaatakował Waldemara Kliucha, nowego promotora grupy Universum, barwy której reprezentuje od lat. Dwumetrowiec z Ukrainy zarzucał swojemu pracodawcy ignorancję w sprawach sportowych i brak profesjonalizmu. Dimitrenko wytknął Kliuchowi także nieobecność na grudniowym kongresie WBC, na którym pojawili się wszyscy liczący się w świecie promotorzy i agenci sportowi. "On nawet nie wie, co oznaczają skróty federacji" - drwił z Kliucha "Sasza", którego kontrakt z hamburską stajnią niebawem traci ważność.
Ex-czempion Starego Kontynentu na ripostę promotora nie musiał czekać długo. - Nie rozumiem oświadczenia Aleksandra Dimitenki, a dużo z rzeczy, które powiedział, to po prostu nieprawda - stwierdził w dzisiejszym komentarzu dla boxingscene.com szef Universum. - Na zjeździe WBC był obecny reprezentant naszej grupy i prowadził z federacją rozmowy. Niestety nie mogłem być obecny ze względu na rozmowy ze stacją telewizyjną.
Dużo ostrzejszą w swoim tonie wypowiedź Kliucha cytuje sportbox.ru. - Jeśli zaproponujemy Dimitrence kontrakt, będzie on stosowny do jego dokonań. Jestem gotów na dalszą współpracę z Aleksandrem, mogę organizować mu atrakcyjne walki, ale oczekuję, że on skupi się na sporcie i pokaże, na co go stać. Prawdę powiedziawszy, dwie ostatnie walki nie przybliżyły go do pojedynku o mistrzostwo świata. Powinien więcej pracować nad sobą, bo jego ambicje nie współgrają z poziomem jego występów. Radziłbym mu zejść na ziemię! Moje drzwi cały czas są dla niego otwarte - czytamy na sportbox.ru.
>
Władimir Hriunow, promotor tymczasowego mistrza świata WBA wagi junior ciężkiej Denisa Lebiediewa (23-1, 17 KO) potwierdził w rozmowie ze sportbox.ru wcześniejsze doniesienia o tym, że jego podopieczny w kolejnym pojedynku może spotkać się z posiadaczem "pełnego" tytułu World Boxing Associatoin Guillermo Jonesem (38-3-2, 30 KO).
- Tak, negocjujemy z teamem Jonesa, chcemy, aby pojedynek odbył się w Moskwie pod koniec marca lub w kwietniu - powiedział Władimir Hriunow.
>
Wilfredo Vazquez Sr, ojciec i trener Wilfredo Vazqueza Juniora (21-1-1, 18 KO) wysoko ocenia szanse swojego syna w zaplanowanej na 4 lutego konfrontacji z czempionem WBO wagi super koguciej Nonito Donairem (27-1, 18 KO).
- Ciężko trenujemy od trzech miesięcy, teraz nadchodzi najcięższa część treningów. Jesteśmy przekonani, że zdobędziemy ten tytuł. Zaskoczymy wszystkich i zabierzemy pas do Porotryko - twierdzi Vazquez Sr.
Główną atrakcją lutowej gali, organizowanej przez grupę Top Rank, będzie starcie o mistrzostwo świata WBC kategorii średniej pomiędzy Julio Cesarem Chavezem Juniorem i Marco Antonio Rubio.
>
Matthew Macklin (28-3, 19 KO), który 17 marca na gali w Nowym Jorku zmierzy się z królem wagi średniej Sergio Martinezem (48-2-2, 27 KO), w rozmowie z brytyjską prasą zdradził, dlaczego nie zdecydował się na stoczenie rewanżowego pojedynku z Felixem Sturmem, który pokonał go w czerwcu na punkty dzięki kontrowersyjnemu werdyktowi sędziowskiemu.
- Sturm dostał zwycięstwo na punkty, ale w hali wszyscy widzieli, kto wygrał walkę - wspominał potyczkę z niemieckim czempionem Macklin. - To był jakiś żart. Żeby dostać w Niemczech remis, trzeba ich znokautować.
- Sturm proponował mi rewanż, ale zastrzegł, że zgodzi się na niego tylko, jeśli będzie mógł inkasować 40 procent z moich przyszłych zarobków. Nie było mowy, żebym się na to zgodził. Żaden bokser by na to nie poszedł - dodał pretendent do mistrzowskiego pasa magazynu "The Ring".
>
Z początkiem roku 2012 uruchamiamy stałą rubrykę ringpolska.pl Zapytaj promotora, w której będziecie mogli, Drodzy Czytelnicy zadać pytania na interesujące Was tematy czołowym polskim promotorom boksu. Odpowiedzi na Wasze pytania w formie materiałów tekstowych lub nagrań video będziemy regularnie publikować na ringpolska.pl.
Zaczynamy od Andrzeja Wasilewskiego - prowadzącego wspólnie z Piotrem Wernerem największą polską stajnię pięściarską 12 round KnockOut Promotions.
Swoja pytania do Andrzeja Wasilewskiego, a także do innych promotorów, możecie przesyłać w najbliższych dniach na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., a później na bieżąco przez specjalny formularz w rubryce Zapytaj promotora >>
>
Bob Arum zdecydowanie wyklucza organizację walki Manny'ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO) z Floydem Mayweatherem Juniorem (42-0, 26 KO) w pierwszej połowie 2012 roku. Promotor Filipińczyka tłumaczy, że nie zamierza dalszej kariery sportowej "Pacmana" uzależniać od życiowych perypetii Mayweathera. "Money" Floyd jutro rozpoczyna w więzieniu w Las Vegas odbywanie 3-miesięcznej kary pozbawienia wolności za uderzenie matki swoich dzieci i nie można z góry ze stuprocentową pewnością stwierdzić, kiedy dokładnie zakończy odsiadkę.
- Nie ma takiej opcji! - ucina Arum spekulacje na temat wiosenno-letniego terminu starcia Pacquiao - Mayweather. - Manny walczy w maju lub czerwcu i jeśli Floyd będzie już dostępny, a Manny zwycięży, spotkamy się z Floydem w listopadzie. - Nie możemy przy planowaniu kariery Manny'ego polegać na sformułowaniach "co jeśli". To z punktu widzenia biznsowego jest pozbawione sensu - tłumaczy szef grupy Top Rank.
Na chwilę obecną nie wiadomo jeszcze, z kim zmierzy się wiosną Pacquiao. Team Filipińczyka rozpatruje kandydatury: Juana Manuela Marqueza, Timothy Bradleya, Miguela Cotto i Lamonta Petersona.
>
44 lata kończy dziś najpopularniejszy polski bokser zawodowy, czterokrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Andrzej Gołota (41-8-1, 33 KO).
Gołota zawodową karierę rozpoczął w 1992 roku, mając w dorobku brązowy medal olimpijski wywalczony na Igrzyskach w Seulu. W 1996 roku, z 28 zwycięskimi bojami na koncie, "Andrew" stanął do walki z trzykrotnym mistrzem świata wagi ciężkiej Riddickiem Bowe. Pojedynek zakończył się dyskwalifikacją Polaka, który jednak do momentu przerwania potyczki wygrywał na punkty z faworyzowanym rywalem. Po walce w hali Madison Square Garden doszło do gigantycznych zamieszek, które magazyn "The Ring" ochrzcił potem mianem Wydarzenia Roku. Podobny przebieg miał rozegrany kilka miesięcy później rewanż "Andrew" z "Big Daddym". Polak tym razem także prowadził na punkty, jednak po swoich faulach został zdyskwalifikowany.
Nadspodziewanie dobra postawa Gołoty w walkach z Bowem dała mu pojedynek o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBC ze znajdującym się w znakomitej dyspozycji Lennoxem Lewisem. Mistrzowskie nadzieje Polaków trwały półtorej minuty, bo tyle potrzebował Lewis na zdemolowanie challengera znad Wisły.
Video. Przełomowa walka w karierze Andrzeja Gołoty: Gołota - Bowe I >>
W swojej karierze Gołota jeszcze trzykrotnie walczył o mistrzostwo świata królewskiej dywizji - kolejno z Chrisem Byrdem (remis), Johnem Ruizem (porażka na punkty) i Lamonem Brewsterem (przegrana przez nokaut w pierwszej rundzie). W dwóch pierwszych pojedynkach, zdaniem wielu obserwatorów Gołota powinien zostać uznany za zwycięzcę. Sam Mike Tyson, z którym "Andrew" również miał okazję się spotkać w ringu, nazywa Polaka "dwukrotnym niekoronowanym królem wagi ciężkiej".
Wiele wskazuje na to, że mimo swojego wieku Andrzej Gołota jeszcze nie zamierza żegnać się z boksem i już niebawem ponownie pojawi się w ringu.
Z okazji urodzin redakcja ringpolska.pl składa Andrzejowi Gołocie najserdeczniejsze życzenia!
> Add a comment>
Juan Manuel Marquez (53-6-1, 39 KO) został pozbawiony pasa WBA wagi lekkiej ponieważ nie stoczył żadnej obowiązkowej obrony tytułu od ponad osiemnastu miesięcy. Ostatni pojedynek w przedziale do 135 funtów Meksykanin zaliczył w listopadzie 2010 roku.
Marquez w listopadzie po bardzo kontrowersyjnej decyzji sędziów przegrał niejednogłośnie na punkty z Mannym Pacquiao w walce o tytuł WBO wagi półśredniej. Meksykanin wciąż posiada pas mistrzowski tej organizacji w kategorii lekkiej.
>
Były mistrz Unii Europejskiej wagi ciężkiej Michael Sprott (36-17, 17 KO) zastąpi Tarasa Bydenkę w roli najbliższego rywala dla Kubrata Pulewa (14-0, 6 KO). Do walki pięściarzy dojdzie 14 stycznia podczas organizowanej przez grupę Sauerland Event gali we Frankfurcie.
Sprott ostatni pojedynek stoczył we wrześniu, przegrywając zdecydowanie na punkty z Aleksandrem Dimitrenką. Stawką walki będzie należący do Bułgara pas IBF International wagi ciężkiej.
>
Były mistrz świata wagi ciężkiej Shannon Briggs (51-6-1, 45 KO) ogłosił, że wraca ze sportowej emerytury, na którą udał się oficjalnie po porażce w walce o pas WBC z Witalijem Kliczką w październiku 2010 roku. Potężny Amerykanin liczy, że uda mu się stoczyć kolejny pojedynek już w marcu.
- Fizycznie czuję się coraz lepiej i z każdym dniem odzyskuję pewność siebie. Operacje przebiegły pomyślnie, jestem w stanie wrócić na ring i liczę, że uda mi się to już w pierwszym kwartale tego roku - oświadczył pięściarz.
Przegraną na punkty walkę z Witalijem Kliczką Briggs przypacił poważnymi urazami. Amerykanin zmuszony był przejść po walce skomplikowaną operację kości twarzy. W pierwszej rundzie pojedynku naderwał też mocno biceps.
>
Dawid Kostecki (38-1, 25 KO) jest najwyżej notowanym polskim pięściarzem w najnowszym rankingu federacji World Boxing Association. "Cygan" zachował drugą pozycję w kategorii półciężkiej, gdzie już wkrótce może otrzymać szansę na walkę o mistrzostwo świata. Trzeci w wadze junior ciężkiej jest Paweł Kołodziej (29-0, 17 KO). W tym samym przedziale wagowym na dziewiątą lokatę awansował Mateusz Masternak (24-0, 18 KO).
Debiut na czternastej pozycji w rankingach WBA zaliczył posiadający pas International wagi ciężkiej tej federacji Andrzej Wawrzyk (24-0, 13 KO). Szóste miejsce w klasie średniej zajmuje mistrz Europy Grzegorz Proksa (26-0, 19 KO), a dziewiąty w kategorii junior średniej jest Damian Jonak (31-0-1, 20 KO).
>
- Mieli nam już przesłać kontrakt, odezwali się na dwa tygodnie przed moją walką w Chicago. Powiedzieli, że prześlą kontrakty, nawet z trzema różnymi opcjami. Po walce jednak już się nie odzywali. Marek zaczął do nich dzwonić, ale nie było odpowiedzi i nic z tego nie wyszło. Potem przeczytałem na stronach internetowych, że Cleverly mówi, że jeszcze nie tym razem, że chcą walczyć, ale mają ciekawsze propozycje - zdradza w rozmowie z Przemkiem Garczarczykiem Andrzej Fonfara (20-2, 11 KO) kulisy negocjacji niedoszłego do skutku pojedynku z czempionem WBO wagi półciężkiej Nathanem Cleverlym (23-0, 11 KO).
Jak wiadomo, walijski mistrz ostatecznie zadecydował, że 25 lutego spotka się w ringu z Amerykaninem Tommym Karpency (21-2-1, 14KO).
Cały wywiad video z Andrzejem Fonfarą, w którym "Polski Książę" powie między innymi, co go irytuje w internetowych komentarzach na jego temat, jeszcze dziś na ringpolska.pl. Zapraszamy!
>
Bokserski mistrz świata w pięciu kategoriach wagowych Floyd Mayweather Jr (42-0, 26 KO) zdecydował się pójść na ugodę w sprawie sądowej, w której oskarżony był o naruszenie nietykalności cielesnej ochroniarza parkingowego. Do zajścia doszło, gdy mężczyzna nie chciał wpuścić pięściarza na teren jego rezydencji.
"Money" Floyd, zarabiający za swoje walki dziesiątki milionów dolarów, za uniknięcie kolejnego procesu zapłacił tysiąc dolarów.
Niedawno Floyd Mayweather Jr został skazany na trzy miesiące więzienia za pobicie oraz prześladowanie matki swoich dzieci Joice Harris. Bokser w zakładzie karnym w Las Vegas stawi się jutro.
>