Notowany w rankingach WBC i IBF wagi ciężkiej Odlanier Solis (20-1, 13 KO) kolejną walkę stoczy prawdopodobnie 18 października w Meksyku - informuje serwis boxingscene.com.
Wczoraj kubański mistrz olimpijski z Aten bez większego wysiłku zastopował w siódmej rundzie niezbyt porywającego pojedynku Yakupa Saglama.
- To jest leniwy su***syn, on zawsze walczy tylko tak ciężko, jak musi. Solis to jednak wspaniały pięściarz i nadal jest groźny - podsumował ostatni występ swojego podopiecznego promotor Ahmet Ohner.
>
Keith Thurman (21-0, 19 KO) znokautował w dziesiątej rundzie Diego Chavesa (22-1, 18 KO) i wywalczył tymczasowy tytuł mistrza świata WBA wagi półśredniej. Do momentu przerwania walki Amerykanin prowadził na wszystkich kartach punktowych.
Agresywnie usposobiony Argentyńczyk od pierwszych minut zmusił Thurmana do walki z kontrataku. W dwóch początkowych rundach Chaves skutecznie atakował i dobrze unikał mocnych uderzeń z prawej ręki rywala, jednak od trzeciego starcia Amerykanin zaczął skutecznie kontrował.
Obaj zawodnicy polowali na potężne pojedyncze ciosy, jednak Thurman pozostał bardziej czujny w defensywie i skuteczniej atakował. W dziewiątej rundzie Amerykanin po raz pierwszy posłał przeciwnika na deski po ciosie na korpus. W kolejnej rundzie Thurman zaatakował jeszcze odważniej i zakończył pojedynek prawym sierpowym.
{dailymotion}k51umcnZ0snjxR4mz0w{/dailymotion}
>
Jesus Soto Karass (28-8-3, 18 KO) znokautował w dwunastej rundzie byłego mistrza świata wagi półśredniej Andre Berto (28-3, 22 KO) podczas organizowanej przez grupę Golden Boy Promotions gali w San Antonio.
Niespodziewanie już w pierwszej rundzie skazywany przez większość ekspertów na porażkę Meksykanin kilkukrotnie trafił przeciwnika mocnymi uderzeniami z prawej ręki. W drugim starciu Berto odrodził się i udanie kontrował prawym podbródkowym, jednak w trzeciej rundzie Amerykanin doznał kontuzji prawego ramienia i do końca pojedynku bardzo rzadko korzystał z prawej rękawicy.
W kolejnych kilku rundach Soto Karass systematycznie spychał Berto do defensywy i punktował ciosami w różnych płaszczyznach. Amerykanin wrócił do gry dopiero w siódmym starciu, kiedy to zaczął odrabiać straty, uderzając głównie lewą ręką. W jedenastej rundzie niespodziewanie Berto posłał rywala na deski po ciosie na korpus. W ostatnim starciu obaj pięściarze rzucili na szalę wszystkie siły, a pojedynek zakończył lewy sierpowy Soto Karassa, który ściął z nóg Amerykanina. Meksykanin w styczniu pokonał także Selcuka Aydina, a dla Berto była to druga kolejna porażka.
> Add a comment>
O szóstej rano rozpoczyna swoje treningi kondycyjne Mike Mollo (20-4-1, 13 KO), który w Miami szykuje się do zaplanowanej na 16 sierpnia rewanżowej walki z Arturem Szpilką (15-0, 11 KO). Przemek Garczarczyk, który przez ostatni dni miał okazję obserwować zajęcia "Bezlitosnego" z nowym trenerem Dino Spencerem, był pod wrażeniem intensywności ćwiczeń Amerykanina. - Trening na plaży był naprawdę ostry, a poprzedził go jeszcze pięciokilometrowy bieg po piasku. Dino albo zajedzie Mike'a albo zrobi z niego na 16-go prawdziwe zwierzę - stwierdził korespondent Fightnews.com.
http://www.youtube.com/watch?v=Tww-529hEls
Informacja o biletach: Starting at $32, tickets are on sale through Ticketmaster by calling (800) 745-3000 or online ticketmaster.com. Tickets can also be purchased through the U.S. Cellular Field Box Office and through 8 Count Productions, (312) 226-5800.
http://www.youtube.com/watch?v=BxPc26CyaGU
> Add a comment>
Organizator majowej walki o pas WBA wagi junior ciężkiej pomiędzy Denisem Lebiediewem (25-2, 19 KO) i Guillermo Jonesem (39-3-2, 31 KO) - Andriej Riabinskij - potwierdził wykrycie w organizmie zwycięskiego Panamczyka zakazanego furosemidu.
Do sensacyjnych doniesień ustosunkował się także promujący do niedawna Lebidiewa Władimir Hriunow. - Naszym celem jest teraz anulowanie wyniku pojedynku i zwrócenie pasa Denisowi - powiedział Hriunow portalowi allboxing.ru, dodając: - Zachowanie ekipy Jonesa, który odmawiałał po walce poddania się kontroli antydopingowej zapisanej w kontrakcie, od razu wskazywało, że prowadzą jakąś nieczystą grę. Teraz to wszystko się sprawdziło.
Na razie niedozwolony specyfik z grupy diuretyków stwierdzono w próbce A pobranej do kontroli od Jonesa. Na sprawdzenie czeka obecnie próbka B, która może ostatecznie rozwiać wątpliwości co do stosowania przez ringowego weterana z Panamy specyfiku z "czarnej listy" agencji walczących z nielegalnym dopingiem.
>
23-letni Omar Figueroa (22-0-1, 17 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Nihito Arakawę (24-3-1, 16 KO) i wywalczył tymczasowy tytuł mistrza świata WBC wagi lekkiej. Po dwunastu niesamowitych rundach sędziowie punktowali 118-108, 118-108 i 119-107.
Pojedynek od początku prowadzony był w niesamowitym tempie. Amerykanin w swoim stylu od pierwszych sekund rzucił się do ataku, a Japończyk próbował odpowiadać z równie dużą agresją. W drugim starciu Arakawa po raz pierwszy padł na deski po całej kombinacji czystych ciosów w różnych płaszczyznach, zapoczątkowanej przez celne uderzenie na korpus.
Japończyk nie chciał się poddawać i niejednokrotnie spychał rywala na liny, wyprowadzając mnóstwo uderzeń, które w większości nie dochodziły do celu. Figueroa od trzeciej rundy walczył z mocno krwawiącym nosem, z kolei Arakawa zmagał się z opuchlizną wokół lewego oka. W szóstej rundzie Japończyk był po raz drugi liczony po kolejnej serii czystych uderzeń bez odpowiedzi.
W kolejnych minutach kilkukrotnie Figueroa wydawał się być bardzo bliski zakończenia pojedynku przed czasem, jednak Arakawa nie chciał się poddać i dzielnie znosił kolejne uderzenia, próbując jednocześnie odpowiadać. W efekcie kibice w San Antonio oglądali jeden z najbardziej emocjonujących pojedynków ostatnich miesięcy. Po dziesiątej rundzie Amerykanin powiedział w narożniku, że podejrzewa u siebie złamanie obu rąk. Japończyk zauważył problemy rywala i przycisnął go mocno w kolejnych odsłonach, jednak bez większych efektów.
W ostatnim starciu obaj pięściarze polowali na efektowne zakończenie, a kibice obserwowali zawody na stojąco. Figueroa decyzją sędziów wywalczył pierwszy tytuł w zawodowej karierze, a Japończyk zachował status pięściarza, który nigdy nie przegrał przed czasem. Amerykanin wyprowadził w trakcie walki 942 ciosy, zaś Arakawa 1170 ciosów.
> Add a comment>
Oficjalny challenger WBC wagi średniej Marco Antonio Rubio (58-6-1, 50 KO) pokonał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie na gali w Meksyku Dionisio Mirandę (22-9-2, 19 KO), w drodze po zwycięstwo trzy razy rzucając rywala na matę.
W swojej kolejnej walce Rubio zmierzy się po raz drugi w karierze z Julio Cesarem Chavezem Jr (46-1-1, 32 KO), o ile ten zwycięży wcześniej Briana Verę. Stawką tej potyczki będzie tymczasowej mistrzostwo świata World Boxing Council.
>
Były niekwestionowany mistrz świata wagi super muszej Cristian Mijares (48-7-2, 23 KO) pokonał przez techniczny nokaut w szóstej rundzie Carlosa Jacobo (20-6-1, 16 KO). Dla 31-letniego pięściarza z Meksyku był to powrót na ring po kwietniowej minimalnej porażce z rąk Victora Terrazasa.
http://www.youtube.com/watch?v=P7f9lnJfXis
>
{dailymotion}x12dsia_2013-07-27-odlanier-solis-vs-yakup-saglam_sport{/dailymotion}
>
Anthony Dirrell (26-0, 22 KO) pokonał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie Anthony'ego Hanshawa (23-4-2, 14 KO) podczas gali w San Antonio. Dla jednego z czołowych pięściarzy wagi super średniej był to drugi profesjonalny występ po kilkunastu miesiącach przerwy spowodowanej wypadkiem motocyklowym.
{dailymotion}k4B6AFAveNoeZd4mxBM{/dailymotion}
>
Były mistrz Europy wagi półśredniej Selcuk Aydin (25-2, 18 KO) znokautował w ósmej rundzie Aarona Herrerę (25-3, 17 KO) podczas gali w Niemczech. Turek dominował od pierwszej rundy i systematycznie rozbijał słabszego fizycznie rywala. Selcuk odniósł w ten sposób drugie tegoroczne zwycięstwo.
http://www.youtube.com/watch?v=e9ga4RI7p8M
>
W głównej walce wieczoru gali w Cuxhaven Odlanier Solis (20-1, 13 KO) zwyciężył przez techniczny nokaut w siódmej rundzie Yakupa Saglama (29-3, 26 KO), broniąc pasa IBF Inter-Continental wagi ciężkiej.
"La Sombra" zdecydowanie dominował w ringu nad swoim rywalem. W szóstej rundzie nieaktywny Saglam otrzymał ostrzeżenie od sędziego ringowego. W siódmym starciu Solis upolował w końcu przeciwnika mocnym prawym i ten padł na deski. Zdołał co prawda się podnieść, ale arbiter, widząc u niego już brak woli walki zdecydował się przerwać zawody.
>
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Krzysztofem Zimnochem (15-0-1, 11 KO), który 18 sierpnia w Międzyzdrojach zmierzy się z Mateuszem Malujdą (4-1, 1 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=DWdzDUl735E
> Add a comment>
Dwukrotny mistrz olimpijski Zou Shiming (2-0, 0 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Jesusa Ortegę (3-2, 2 KO) podczas gali w Makau. Po sześciu rundach wszyscy trzej sędziowie wypunktowali 59-55.
Pojedynek toczony był w szybkim tempie, Ortega starał się wykorzystać swoją siłę fizyczną, zaś Chińczyk opierał swój boks głównie na szybkości. W pierwszej połowie walki Zou udanie schodził z linii ciosu i kontrował, jednak w finałowych trzech rundach Ortega często skutecznie atakował zmęczonego Chińczyka.
Zou często pozostawał w półdystansie z opuszczonymi rękami, za co był systematycznie karcony przez Meksykanina. W ostatnim starciu mocno zmęczony już Chińczyk często klinczował, paraliżując poczynania rywala. W końcówce złoty medalista olimpijski rzucił się jeszcze do ataku, ale w dalszym ciągu pozostawał bardzo nieskuteczny. Zou za drugi zawodowy występ zainkasował pół miliona dolarów.
> Add a comment>
23-letni Juan Francisco Estrada (25-2, 18 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Milana Melindo (29-1, 12 KO) i obronił pasy WBA oraz WBO wagi muszej. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali 117-109, 118-109 i 118-109 dla Meksykanina.
Filipińczyk zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami od początku starał się zepchnąć przeciwnika do defensywy, jednak Estrada znakomicie czuł się w kontrataku i łatwo trafiał ciosami prostymi idącego do przodu Melindo. Z biegiem czasu napór ze strony Filipińczyka słabł, a przewaga Estrady rosła.
W ostatnich trzech rundach wyrastający na nowego króla wagi muszej Meksykanin był bardzo bliski wygranej przed czasem, a w przedostatnim starciu posłał nawet przeciwnika na deski prawym prostym. Do ostatnich sekund nokaut wisiał w powietrzu, jednak Melindo dotrwał ostatecznie do końcowego gongu.
> Add a comment>
31 sierpnia podczas organizowanej przez grupę Thymex Thunder Promotions gali w Radomiu swoją trzecią tegoroczną walkę stoczy Michał Żeromiński (5-0, 1 KO). Rywal występującego w kategorii półśredniej pięściarza z Radomia nie jest jeszcze znany.
Żeromiński ostatni raz boksował w maju, kiedy to pokonał w Legionowie na punkty Łukasza Janika. Niewykluczone, że pod koniec roku 26-latek skrzyżuje rękawice z innym Polakiem Dawidem Kwiatkowskim.
>
Jewgienij Gradowicz (17-0, 8 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Mauricio Munoza (26-4, 12 KO), broniąc tym samym tytułu mistrza świata IBF wagi piórkowej. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali 120-108, 119-109 i 119-109.
Rosjanin był w pierwszych rundach zdecydowanie bardziej agresywny od Argentyńczyka, trafiając często ciosami prostymi z obu rąk. Gradowicz wywierał presję na rywalu i dążył do zakończenia pojedynku przed czasem, jednak jego uderzenia nie robiły na Munozie dużego wrażenia.
W drugiej połowie walki obraz rywalizacji trochę się wyrównał, jednak dalej to Rosjanin był zawodnikiem bardziej precyzyjnym. Gradowicz zanotował w ten sposób pierwszą udaną obronę tytułu mistrzowskiego wywalczonego w marcu.
>
Andy Ruiz Jr (20-0, 14 KO) pokonał przez techniczny nokaut w czwartej rundzie Joe Hanksa (21-1, 14 KO) podczas gali w Makau. Stawką walki był pas WBO Inter-Continental wagi ciężkiej.
23-letni Meksykanin od początku zaczął mocno naciskać na niezwyciężonego wcześniej Amerykanina i trafiał go uderzeniami z prawej ręki. Hanks nie potrafił poradzić sobie z wywierającym dużą presję rywalem i po kolejnych zainkasowanych ciosach ostatecznie padł dwukrotnie na deski w czwartym starciu i poniósł swoją pierwszą zawodową porażkę.
http://www.youtube.com/watch?v=GVxiOigDnxU
>
Gdy złoty medalista olimpijski i mistrz świata amatorów Odlanier Solis (19-1, 12 KO) przechodził na zawodowstwo, wielu kibiców i ekspertów widziało w nim przyszłego dominatora kategorii ciężkiej. Niestety szybko okazało się, że nawet spodziewana sława i pieniądze związane z tytułem czempiona nie są w stanie wystarczająco zmotywować Kubańczyka do trzymania ścisłego reżimu treningowego i dietetycznego, co wyraźnie było widać podczas każdej kolejnej ceremonii ważenia, a później w ringu. Wczoraj Solis, którego dziś czeka walka z Yakupem Saglamem (29-2, 26 KO), wniósł na wagę 115,7, czyli 3,7 kg więcej niż przed jedynym do tej pory mistrzowskim pojedynkiem - z Witalijem Kliczką. W jakiej formie aktualnie jest "La Sombra", przekonać się będzie można, oglądając telewizyjną transmisję z jego walki na antenie Eurosport.
>
Manny Pacquiao (54-5-2, 38 KO) i Brandon Rios (31-1-1, 23 KO) spotkali się w Makau podczas pierwszej oficjalnej konferencji prasowej promującej zaplanowaną na 23 listopada walkę pięściarzy.
>