Kell Brook (28-0, 18 KO) nie ma wątpliwości, że gdyby doszło do jego pojedynku z Amirem Khanem (26-3, 18 KO), to on wyszedłby z niego zwycięsko.
26 letni Brytyjczyk wspomina czasy amatorskie, kiedy to podobno podczas wspólnych sparingów udzielał swojemu rodakowi lekcji boksu.
- Khan nie miałby szans z Mayweatherem. Nie wiem czy w ogóle dojdzie do tego pojedynku, ale Khan byłby w nim bez szans - mówi Brook. - Posyłali go na deski bokserzy z kategorii super piórkowej. Zaliczył już kilka nokdaunów. Jestem dużym chłopakiem, mam szybkość, jestem precyzyjny. Khan jest dla mnie idealnym przeciwnikiem. Jeżeli się spotkamy, znokautuję go. Sparowaliśmy ze sobą za czasów amatorskich i dawałem mu wtedy lekcje boksu.
> Add a comment>
- Wszyscy zastanawiają się czy zakończę karierę po wyborach, a to nie zależy ode mnie. O wszystkim decyduje mój trener - mówi mistrz świata WBC wagi ciężkiej Witalij Kliczko (44-2, 40 KO) na temat doniesień o możliwym przejściu na sportową emeryturę po walce z Manuelem Charrem (21-0, 11 KO). Pięściarze zmierzą się 8 września podczas gali w Moskwie.
- Już dawno ustaliliśmy z trenerem Fritzem Sdunkiem, że on będzie pierwszą osobą, która powie mi kiedy powinienem zakończyć karierę. Jeśli on twierdzi, że jest wszystko w porządku, to nie musicie martwić się o mój wiek - sugeruje Ukrainiec.
- Sam nie wiem jak Witalij tak długo utrzymuje formę. On się nie starzeje, on jest jak wino. Im starszy, tym lepszy. Nie ma obawy, że jego wiek przeszkodzi mu w wygraniu kolejnej walki. Nigdy nie widziałem takiego przypadku. Evander Holyfield też boksuje bardzo długo, ale on już dawno nie był w stanie utrzymać swojego wysokiego poziomu. Witalij to fenomen - zapewnia Sdunek.
- Holyfield wiele razy mówił, że chciałby walczyć ze mną lub moim bratem, ale ja nie wyjdę z nim do ringu, bo to mój idol. Nie mógłbym tego zrobić za żadne pieniądze - podsumowuje starszy z braci Kliczko, który w lutym pokonał na punkty Derecka Chisorę.
>
22 września we wrocławskiej Hali Stulecia dojdzie do rewanżowego pojedynku o pas WBC wagi junior ciężkiej pomiędzy Krzysztofem Włodarczykiem (46-2-1, 33 KO) i Francisco Palaciosem (21-1, 13 KO). Bokserzy po raz pierwszy spotkali się w kwietniu ubiegłego roku. Na punkty zwyciężył wówczas Polak, jednak w ringu nie pokazał pełni swoich możliwości za sprawą kontuzji kolana zakończonej operacją, którą przeprowadzono niespełna 4 tygodnie przed walką.
Tym razem, jak zapewnia obóz Polaka, kibice zobaczą między linami zupełnie innego "Diablo". - Nie było żadnych kontuzji, Krzysiek solidnie przepracował wstępną fazę przygotowań, ma za sobą zgrupowanie w Zakopanem, co niemożliwe było rok temu ze względu na kolano - wyjaśnia trener pięściarza z Piaseczna - Fiodor Łapin.
Ze swojej dyspozycji fizycznej zadowolony jest także sam Włodarczyk. - Czuję się dobrze siłowo, a cała reszta myślę, że pójdzie tak, jak powinna pójść. Więcej będzie o formie wiadomo około dwóch tygodni przed walką, gdy zaczniemy sparingi dziesięcio i dwunastorundowe - mówi jedyny obecnie polski mistrz świata, który już na miesiąc przed walką jest bliski osiągnięcia wymaganego limitu wagowego.
- Z wagą jest OK, ważę 92.5 kg. Muszę już się przyzwyczajać, bo na początku ćwiczyłem na wadze 96 kg. Trzeba było co nieco zrzucić i poczuć trochę nowego powietrza, wtedy zupełnie inaczej się funkcjonuje - opowiada "Diablo"
Czempion World Boxing Council przekonuje, że nie przejmuje się zapowiedziami rywala, straszącego ostrym atakiem pierwszego gongu. - Mówi się, że krowa która dużo ryczy mało mleka daje. Ja nie chcę dużo gadać, chcę pokazać, co umiem, w ringu. Jeśli chodzi o Palaciosa, to zobaczymy, jak będzie boksował. Ja muszę podjąć wyzwanie i zrobić swoje - kończy Krzysztof Włodarczyk.
Bilety na wrocławską galę z udziałem Włodarczyka i Palaciosa nabyć można w kasach Hali Stulecia oraz na stronach internetowych ebilet.pl i ticketpro.pl.
>
10 listopada w Hamburgu Mariusz Wach (27-0, 15 KO) skrzyżuje rękawice z królem bokserskiej wagi ciężkiej Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO). Zdaniem byłego kolegi Wacha z narodowej reprezentacji Łukasza Maszczyka "Wiking" jest w stanie zaskoczyć faworyzowanego Ukraińca.
- Mariusz ma szanse w tej walce, dorównuje Władimirowi Kliczce warunkami fizycznymi, nie jest wyboksowanym zawodnikiem, myślę, że zawiesi Kliczce poprzeczkę bardzo wysoko - ocenia olimpijczyk z Pekinu, podkreślając jednocześnie, że ostatnio kariera Wacha nabrała zdecydowanego przyspieszenia.
- Mariuszowi na początku przygody z boksem zawodowym przeszkadzały kontuzje, jakie odnosił, ale team Global Boxing robi teraz dobrą robotę. Naprawdę myślę, że Mariusz jest w stanie pokonać Władimira - przekonuje Łukasz Maszczyk, który tydzień temu sam dołączył do grona zawodowców.
>
22 września podczas gali "Wojak Boxing Night" we Wrocławiu na ring po minimalnej porażce w walce o pas WBC Silver wagi średniej powróci Mariusz Cendrowski (22-4-2, 8 KO). Rywalem 34-letniego wrocławianina w walce o Międzynarodowe Mistrzostwo Polski kategorii super średniej będzie Bernard Donfack (14-9-3, 6 KO).
Mieszkający na stałe w Niemczech Kameruńczyk w przeszłości walczył z Dawidem Kosteckim oraz Piotrem Wilczewskim. Głównym wydarzeniem wrocławskiej nocy z boksem będzie pojedynek rewanżowy mistrza świata WBC wagi junior ciężkiej Krzysztofa Włodarczyka z Francisco Palaciosem.
Bilety na wrocławską galę z udziałem Włodarczyka i Palaciosa nabyć można w kasach Hali Stulecia oraz na stronach internetowych ebilet.pl i ticketpro.pl.
>
Dziś o godz. 6.30 z warszawskiego Okęcia wyleciał Grzegorz Proksa (28-1, 20 KO). "Super G" 1 września na gali w miejscowości Verona stanie do walki o mistrzostwo świata WBA wagi średniej z Gienadijem Gołowkinem (23-0, 20 KO). Zapraszamy na wywiad z polskim pięściarzem.
http://www.youtube.com/watch?v=PeZgEw66weU
Uwaga! Na wyjazd z okolic Nowego Jorku na walkę Proksa - Gołowkin zapisać się można pod numerem 19178499796. Koszt całej wyprawy to $75 (w tym $40 podróż autokarem i $35 bilet).
> Add a comment>
Krzysztof Głowacki (17-0, 11 KO) dzięki sobotniemu zwycięstwu nad Felipe Romero zanotował duży awans w komputerowym rankingu kategorii junior ciężkiej serwisu Boxrec.com. Pięściarz z Wałcza przesunął się z 61. na 26. pozycję na świecie.
Aktualnie zawodnik współpromowany przez grupy Babilon Promotion oraz KnockOut Promotions wyprzedza m.in. szykującego się do walki o mistrzostwo świata IBF Troya Rossa czy Davida Quinonero, najbliższego rywala Mateusza Masternaka. Głowacki podczas gali w Międzyzdrojach znokautował Romero w szóstej rundzie, zdobywając przy okazji pas WBO Inter-Continental.
>
{dailymotion}xt0662_2012-08-18-lukasz-maszczyk-vs-piotr-filipowski_sport{/dailymotion}
> Add a comment>
- Wszyscy obawiają się Gołowkina, bo jest dobry. Cała jego kariera pokazuje, że ma talent - mówi Fiodor Łapin, trener Grzegorza Proksy (27-0, 15 KO) w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".
- Zaczęło się już końcowe odliczanie do walki Grzegorza Proksy z Giennadijem Gołowkinem o pas mistrza świata WBA wagi średniej. Jesteście gotowi?
Fiodor Łapin: Sto procent formy ma przyjść w następną sobotę, kiedy zacznie się walka. Wszystko wygląda jednak jak trzeba już teraz, a dzisiaj lecimy do USA.
- Z Kazachem nie chce się bić nikt z czołówki kategorii średniej. Dlaczego?
No właśnie, nikt nie chce i chyba dlatego trafił nam się ten pojedynek. Telewizja chce atrakcyjnych rywali, wybór padł więc na Grześka. Inni? Felix Sturm ucieka, Dimitrij Pirog się rozchorował, a z każdym z nich Gołowkin mógłby sobie poradzić. Wydaje mi się, że Kazach ma problem, bo faktycznie nikt nie chce się z nim mierzyć. Zachowując odpowiednie proporcje, podobnie było z Grześkiem. Gołowkin był sfrustrowany, dostawał śmiesznych rywali, jak ten ostatni Japończyk (Makoto Fuchigami w maju tego roku przegrał z nim w trzeciej rundzie - red.), który nie wiadomo skąd się wziął. Stąd pewnie teraz coraz odważniejsze i śmieszniejsze wypowiedzi w mediach. Robią z siebie kozaków, ale prawdziwy test przyjdzie dopiero w sobotę. To wielka sprawa, Gołowkin pierwszy raz będzie boksował w USA, Grzesiek już tam występował, ale pierwszy raz wejdzie do ringu walczyć o taką stawkę.
- Dlaczego wszyscy unikają Gołowkina?
Obawiają się go, bo jest dobry. Cała jego kariera pokazuje i potwierdza, że zawsze był ogromnym talentem. Ma świetne wyczucie dystansu i mocny, precyzyjny cios. Zresztą od juniora tak było. Wszyscy łakną wiedzy o nim, dochodzą więc słuchy o jego niesamowitych sparingach i rywale są w stosunku do niego ostrożni. Poza tym, popatrzmy na mistrzów kategorii średniej. Sturmowi wymyślili tytuł superczempiona, a pewnie poległby z Gołowkinem. Daniel Geale i inni obawiają się starć z mocnymi, więc sami wybierają sobie przeciwników. Z kolei tych kilku mniej znanych chłopaków próbuje iść do góry. Jeden z nich to Giennadij, który chce potwierdzić wszystko, co się o nim mówi.
Cały wywiad z Fiodorem trenerem Łapinem przeczytasz w sobotnim "Przeglądzie Sportowym".
>
http://www.youtube.com/watch?v=KiUSgh-fEPM
Boksujący w wadze lekkiej Michael Perez (17-1-1, 10 KO) pokonał niejednogłośnie na punkty Fidel Maldonando Jr (13-2, 11 KO) podczas gali w Indio w stanie Kalifornia. Po dziesięciu zaciętych rundach dwóch sędziów punktowało dla Pereza 97-92 i 95-94, a trzeci arbiter wskazał na wygraną Maldonado 95-94. W ostatnim starciu późniejszy zwycięzca leżał na deskach.
> Add a comment>
http://www.youtube.com/watch?v=X6ywC7Z80iY
Promowany przez grupę Golden Boy Promotions na nową gwiazdę zawodowego boksu Randy Caballero (16-0, 8 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Manuela Romana (15-2-3, 6 KO), wywalczając tym samym pas WBO NABO kategorii koguciej. Roman w drugiej rundzie zaliczył wizytę na deskach. Po ostatnim gongu wszyscy sędziowie wskazali na wysokie zwycięstwo 21-letniego "El Matadora".
>
Grzegorz Proksa, Fiodor Łapin i Paweł Gasser tuż przed wylotem do USA na zaplanowaną na 1 września w Veronie (stan Nowy Jork) walkę o tytuł mistrza świata WBA wagi średniej z Gienadijem Gołowkinem.
>
Zakontraktowana na 8 września walka z Travisem Walkerem (39-7-1, 31 KO) ma być zdaniem trenera Rogera Bloodwortha kolejnym krokiem Tomasza Adamka (46-2, 28 KO) na drodze do drugiego pojedynku o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Doświadczony szkoleniowiec przestrzega jednak przed lekceważeniem obdarzonego mocnym uderzeniem Amerykanina.
- Tomasz wybiera sobie trudnych oponentów. Niektórym się wydaje, że ten gość nie będzie trudnym wyzwaniem, ale to nieprawda - twierdzi Bloodworth. - Widziałem, jak znokautował Kali Meehana. Ma naprawdę dobrą prawą rękę i jeśli cie trafi, możesz być załatwiony. Tomasz będzie musiał uważać na uderzenia Walkera i sam go dobrze trafiać.
- Walker ruszy do przodu. Nie sądzę, by próbował bawić się w baletnicę. Myślę, że ruszy na Tomasza z bardzo złymi intencjami. Tomasz musi stanąć na wysokości zadania i unikać bomb Walkera. Zobaczymy, jak się to wszystko ułoży - dodaje trener "Górala", podkreślając, że ofensywna taktyka będzie na rękę jego podopiecznemu.
- Niech Walker naciera! Tomasz lepiej wypada przeciw zawodnikom lubiącym się bić niż unikającym walki. Myślę, że to będzie bardzo interesujący pojedynek i kibice będą zadowoleni. Tomek nigdy nie daje nudnych walk - kończy Roger Bloodworth.
> Add a comment>
- Proksa przegrał tylko raz, ale to był wypadek przy pracy. Takie wypadki nie zdarzają się dwa razy do roku - mówi Barry Hearn, właściciel promującej Grzegorza Proksą (28-1, 21 KO) stajni Matchroom Sport na tydzień przed walką z mistrzem świata WBA wagi średniej Genadijem Gołowkinem (23-0, 20 KO). Hearn wierzy w wygraną swojego pięściarza i jest przekonany, że pojedynek będzie niezapomnianym widowiskiem.
- Mam już swoje lata, widziałem tysiące walk, organizowałem gale przez wiele lat. Obecnie nie oglądam zbyt wiele boksu, bo większość aktualnych pojedynków nie jest tego warta. Walki Proksy z Gołowkinem nie przegapiłbym jednak nawet za milion dolarów - mówi jeden z najpotężniejszych brytyjskich promotorów.
- To obowiązkowa lektura dla każdego kibica, ten pojedynek zapowiada się niezwykle ciekawie. Wierzę w możliwości Proksy, on nie pokazał jeszcze swojego najlepszego boksu. To spotkanie dwóch najmocniej bijących na świecie pięściarzy wagi średniej, to walka w której może wydarzyć się wszystko - podsumowuje Hearn.
>
Były mistrz Europy wagi ciężkiej Albert Sosnowski (47-5-2, 28 KO) wyleci wkrótce do Stanów Zjednoczonych, gdzie będzie pełnił rolę eksperta platformy N przy okazji transmisji z najbliższych ważnych walk z udziałem polskich pięściarzy. "Dragon" najpierw skomentuje na żywo pojedynek Grzegorza Proksy z mistrzem świata WBA Genadijem Gołowkinem, a tydzień później zasiądzie w New Jersey w specjalnym studiu przed walką Tomasza Adamka z Travisem Walkerem.
Pojedynek "Górala" będzie pokazywany w polskiej telewizji za pośrednictwem usługi Pay-Per-View. Sosnowski ostatni zawodowy występ zaliczył w czerwcu. Data jego powrotu na ring nie jest jeszcze znana.
>
Wielkie emocje w ringu zapowiada w zaplanowanym na 8 września starciu z Travisem Walkerem (39-7-1, 31 KO) marzący o mistrzostwie świata wagi ciężkiej Tomasz Adamek (46-2, 28 KO). "Góral", który za tydzień ponownie zaprezentuje się swoim fanom w hali Prudential Center w Newark przekonuje, że między linami pokaże się z lepszej strony niż w czerwcowej potyczce z Eddiem Chambersem.
- Aktualnie poprawiamy błędy z ostatniej walki. Każdy pojedynek przynosi coś nowego. Trenujemy każdego dnia. Jak mawia Roger: "każdego dnia czegoś się uczysz". Ja czuję się wiele lepszy z każdą kolejną walką. Jeśli wygram ten pojedynek, a potem następny, mam nadzieję zaboksować o tytuł w 2013 roku - mówi Adamek, spodziewający się po swoim przeciwniku ofensywnego nastawienia.
- Widziałem kilka występów Walkera. To silny facet, lubiący ostre walki. Ale ja też je lubię, bo to kochają moi fani. Nie chcę fundować kibicom nudnych pojedynków. Widzom się nie podoba, jeśli w ringu uciekasz zamiast walczyć - tłumaczy były czempion wag junior ciężkiej i półciężkiej.
> Add a comment>
http://www.youtube.com/watch?v=cZnKHAYk-p4
Arthur Abraham (34-3, 27 KO) oraz Robert Stieglitz (42-2, 32 KO) zmieścili się w limicie kategorii super średniej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed sobotnią walką w Berlinie o mistrzostwo świata federacji WBO.
> Add a comment>
http://www.youtube.com/watch?v=JSkFngeX0Rk
Tomasz Adamek - Travis Walker! 8 września 2012 roku, Prudential Center w Newark, NJ. Bilety w cenach: $55, $105, $180 do nabycia już teraz w Millennium Photo, 204 N. Wood Ave, Linden NJ lub Bratek Deli, 75 River Dr, Garfield NJ oraz pod numerem telefonu 908 925 5540.
> Add a comment>