Boksujący w kategorii super średniej Goerge Groves (15-0, 12 KO) pokonał przez techniczny nokaut w szóstej rundzie Francisco Sierrę (25-6-1, 22 KO) podczas gali w San Jose. Dla Anglika był to pierwszy tegoroczny występ.
Sierra rozpoczął pojedynek z dużym animuszem, jednak od pierwszych rund nadziewał się na kontrujące ciosy boksującego z defensywy Anglika. W szóstym starciu Meksykanin został ustrzelony idealnym sierpowym po którym padł na deski. Sierra zdołał wstać, ale kilka sekund później został zasypany gradem ciosów i zatrzymany przez sędziego ringowego.
W trzeciej rundzie Groves nabawił się głębokiego rozcięcia łuku brwiowego co najprawdopodobniej uniemożliwi jego planowany na 14 września występ podczas gali w Londynie.
>
W niedawnym wywiadzie dla telewizji Orange Sport, najlepszy obecnie polski pięściarz zawodowy Tomasz Adamek (46-2, 28 KO) skomentował m.in. ostatni pojedynek Artura Szpilki (12-0, 9 KO), w którym pochodzący z Wieliczki pięściarz pokonał na punkty byłego kilkukrotnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, Jameela McCline'a.
- Przyjeżdża stary McCline. który prawdopodobnie był przygotowany na 70%. Za sparingi w USA trzeba płacić, a u niego sprawy prywatnie źle się rozstrzygnęły, to przyjechał zarobić parę złotych. A jeszcze złamał (Szpilce - red.) szczękę. Zawodnik, który nie miał nigdy "kopa". To był pięściarz dość szybki, ale średni. Swój "time" miał kilka lat temu. Każdy ma swój czas, który mija. Jeżeli przyjeżdża bokser będący na emeryturze, robi problemy i łamie szczękę, to o czym my gadamy? - ocenił surowo Adamek.
- Gadaniem można nabijać ludzi przez pewien moment. Potem poprzeczka zostaje podniesiona wyżej i jeśli ten ktoś przegrywa - a był już kiedyś w Polsce taki przypadek, kiedy zawodnik był kreowany na mistrza, przegrał i do tej pory się nie odbudował. Bo ludzie się zawiedli. Ja nigdy nie mówię dużo, ja dużo robię. Idę na salę i ciężko trenuję. Przegrałem pojedynek (z Kliczką -red.), popełniłem kilka błędów, przeprosiłem kibiców, nie byłem wówczas sobą. Ale powróciłem, trenuję, wygrałem dwie walki i jeśli Bóg da zdrowie znów stanę do walki o mistrzowski pas - dodał podopieczny trenera Rogera Bloodwortha.
"Góral" po raz kolejny pokusił się także o ocenę obecnego stanu polskiego boksu. - Są u nas talenty. Polacy to naród twardy i zawzięty. Ale ktoś musi ich uczyć tego boksu. Czy w boksie czy w piłce nożnej stoimy na takim jednym, tym samym poziomie. Potrzeba wielkich fachowców aby ten boks szedł w górę (...) Polski boks jest jaki jest, bo za dużo w nim jest reklamy, a mało efektu. Przyjeżdżają na walkę zawodnicy z którymi Polacy wygrywają bardzo łatwo, nabijają sobie rekordy 26-0, 30-0, tak naprawdę z nikim nie boksując. Ja też miałem rekord 27, czy 28 do zera, nie mając ciężkich przepraw. Pierwszy trudny pojedynek miałem dopiero w USA. Od tego momentu stoczyłem wiele ciężkich walk i tak naprawdę dopiero te walki powodują, że zdobywasz pasy, twoja kariera idzie w górę i kochają cię kibice. Bo to jest cały biznes. Jeżeli masz kibiców, to jesteś "do przodu". Nie masz kibiców... Np. niektóre gale w Polsce. Jakie są? Ilu jest kibiców? Na fanów trzeba sobie zasłużyć. Dlatego powtarzam. Jeżeli ktoś jest popularny - tak jak nazwisko o którym rozmawialiśmy - a bilety są niesprzedane, to pytam gdzie jest ta popularność? Pokazałem we Wrocławiu, że Polacy mnie kochają. Było 45 tysięcy ludzi z czego może 5 tysięcy przyszło na Kliczkę, 40 tysięcy na Adamka. Dziękuje zawsze kibicom i szanuje ich - skomentował Adamek.
> Add a comment>
Szykujący się do walki o mistrzostwo świata wagi średniej Grzegorz Proksa oraz Paweł Kołodziej, Krzysztof Kopytek, Fiodor Łapin i Maciej Miszkiń na Kasprowym Wierchu. Pięściarze przebywają obecnie na zgrupowaniu w Zakopanem.
>
Sharif Salim, menadżer zdobywającego coraz większe uznanie za Oceanem Setha Mitchella (25-0-1, 19 KO) zdradził, że jego pięściarz celuje w pas mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC. Tytuł World Boxing Council aktualnie posiada Witalij Kliczki, jednak obóz Amerykanina liczy na to, że Ukrainiec jesienią zakończy zawodową karierę i zawakuje mistrzowski pas.
- Myślę, że Witalij odejdzie na emeryturę a wtedy my zaatakujemy pozostawiony przez niego tytuł. Chcielibyśmy doprowadzić do takiej walki pod koniec obecnego albo na początku przyszłego roku - mówi Salim.
Podobne plany ma zajmujący aktualnie pierwsze miejsce w rankingu WBC wagi ciężkiej Chris Arreola. Mitchell na ring powróci 6 października, kiedy to skrzyżuje rękawice z Johnathonem Banksem. Kolejny występ Amerykanina planowany jest na 15 grudnia.
>
Barry Hearn, szef promującej Grzegorza Proksę (28-1, 21 KO) stajni Matchroom Sport jest pewny, że zaplanowany na 1 września pojedynek Polaka z mistrzem świata WBA wagi średniej Genadijem Gołowkinem (23-0, 20 KO) zakończy się nokautem. Anglik uważa Proksę oraz reprezentanta Kazachstan za dwóch najmocniej bijących pięściarzy w limicie wagowym do 72,5 kilograma.
- To pojedynek dwóch największych puncherów wagi średniej. Jestem przekonany, że walka zakończy się przed czasem. Uczestniczenie w tej walce to zaszczyt dla Proksy, który będzie mógł wygrać przed amerykańską publicznością ze znakomitym pięściarzem - mówi Hearn.
- Proksa czekał na taki pojedynek całą karierę, on bardzo szanuje sportowe dokonania Gołowkina. On zdaje sobie sprawę, że to będzie trudna walka, ale jest przekonany o swojej wygranej po emocjonujących zawodach - mówi szef Matchroom Sport, który promuje także m.in. Kella Brooka oraz Carla Frocha.
>
Kwotą zaledwie 10 tysięcy dolarów grupa Main Events wygrała przetarg na organizację walki eliminacyjnej do tytułu mistrza świata IBF wagi junior średniej pomiędzy Gabrielem Rosado (20-5, 12 KO) oraz Charlesem Whitakerem (38-12-2, 23 KO). Pas International Boxing Federation posiada obecnie Cornelius Bundrage.
Oficjalny podział pieniędzy gwarantuje Rosado zarobek w wysokości 4 tysięcy dolarów, a Whitakerowi 6 tysięcy. Jeśli obaj pięściarze zgodzą się przystąpić do walki, Main Events podniesie gaże.
>
Utworzona przez amerykańskiego rapera 50 Centa stajnia TMT Promotions podpisała kontrakt z mistrzem świata IBF wagi piórkowej Billym Dibem (35-1, 21 KO). - To Floyd Mayweather dostrzegł Diba, powiedział, że warto w niego zainwestować - powiedział muzyk. Wcześniej kontrakty z TMT podpisali też Andre Dirrell oraz Yuriorkis Gamboa.
>
Jak donosi hiszpański portal prensaboxeo.com, nie Enad Licina a były posiadacz pasa WBC Silver w kat. junior ciężkiej David Quinonero (27-0, 26 KO) będzie rywalem niepokonanego Mateusza Masternaka (27-0, 20 KO) podczas planowanej na 15 września gali w Bambergu. Pojedynek obu bokserów ma być zakontraktowany na 10 rund.
Notowany obecnie na 21 miejscu rankingu federacji WBC Quinonero w swoich dwóch ostatnich walkach (rozegranych w ubiegłym roku) znokautował byłych przeciwników Masternaka - Ali Ismaiłowa i Levana Jomardashvili.
Głównym wydarzeniem gali w Bambergu będzie starcie o mistrzowski pas federacji IBF w dywizji do 200 funtów pomiędzy Yoanem Pablo Henandezem a Troyem Rossem.
> Add a comment>
Posiadacz regularnego tytułu WBA wagi ciężkiej Aleksander Powietkin (24-0, 16 KO) zapewnia, że nie przepuści trzeciej okazji do walki z Władymirem Kliczko (58-3, 51 KO). Pięściarze mają skrzyżować rękawice w marcu przyszłego roku. W przeszłości Rosjanin dwukrotnie wycofywał się z pojedynków z Ukraińcem.
- Jestem gotowy na walkę z Kliczką w każdym momencie. Nie lubię dużo mówić przed walkami, wolę pokazać wszystko co mam do powiedzenia w ringu. Jestem tymczasowym mistrzem WBA, Kliczko jest absolutnym mistrzem, więc zgodnie z przepisami będziemy walczyć - mówi Powietkin.
Przy pierwszej próbie skonfrontowania Rosjanina z Ukraińcem przeszkodą była kontuzja Powietkina. Przy drugiej okazji, gdzie Powietkin miał zarobić 2 miliony dolarów, pojedynku nie chciał Teddy Atlas, ówczesny trener "Saszy".
>
Z dystansem podchodzi Paweł Skrzecz do dyskusji na temat ewentualnej walki Artura Szpilki (12-0, 9 KO) z Tomaszem Adamkiem (46-2, 28 KO). Drugi trener grupy KnockOut Promotions podkreśla, że "Szpila" ma jeszcze dużo czasu na toczenie walk z zawodnikami ze światowej czołówki i obecnie powinien skoncentrować się na rozwoju swojego talentu.
http://www.youtube.com/watch?v=wdWieCSKB24
> Add a comment>
- Bardzo cieszę się na pojedynek z Proksą, ale on przeżyje szok. Proksa nie walczył z nikim kto bije tak mocno jak ja - mówi mistrz świata WBA wagi średniej Genadij Gołowkin (23-0, 20 KO) na pięć tygodni przed walki z Grzegorzem Proksą (28-1, 21 KO). Pięściarz z Kazachstanu jest pewny, że uda mu się zanotować kolejną wygraną przez nokaut.
- To moja szansa, aby pokazać swoje umiejętności przed amerykańską publicznością. Czekałem na to bardzo długo. Wkrótce zamierzam walczyć z najlepszymi pięściarzami wagi średniej na świecie - zapowiada Gołowkin.
- Nie mam wątpliwości, że jestem w stanie wygrać z nim przed czasem. To będzie trudna walka, ale wierzę w swoje zwycięstwo. Zamierzam być w ringu agresywny i stworzyć dobre widowisko. Jadę do USA, aby pokazać się i wrócić z mistrzowskim pasem - mówi z kolei Proksa.
Do walki pomiędzy Grzegorzem Proksą oraz Genadijem Gołowkinem dojdzie 1 września w Veronie w stanie Nowy Jork.
>
Wygląda na to, że Mariusz Wach (27-0, 15 KO) jest jednym z najpoważniejszych kandydatów do jesiennej walki z mistrzem świata WBO, IBF oraz WBA wagi ciężkiej Władymirem Kliczko (58-3, 51 KO). Berndt Boente, menadżer Ukraińca po raz kolejny wymienił nazwisko polskiego pięściarza jako potencjalnego rywala dla obecnego króla "królewskiej" kategorii.
- Polska telewizja wyraziła duże zainteresowanie walką z Mariuszem Wachem. To bardzo interesująca możliwość. Jest także mistrz Europy Kubrat Pulew, którego również bierzemy pod uwagę. Mogliśmy walczyć z Sethem Mitchellem lub Chrisem Arreolą w listopadzie w Nowym Jorku, ale mamy inne plany. Chcemy stoczyć walkę w Europie pod koniec roku - mówi Boente.
Władymir Kliczko trzy tygodnie temu pokonał po raz drugi Tony'ego Thompsona. Był to drugi tegoroczny występ młodszego z braci Kliczko.
>
Mistrz świata WBO wagi piórkowej Orlando Salido (38-11-2, 26 KO) okazał się minimalnie lżejszy od Moisesa Gutierreza (21-4, 8 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed dzisiejszą galą w Tepic. Tytuł posiadany przez Salido nie będzie stawką pojedynku.
>
http://www.youtube.com/watch?v=fgopcC30wKI
Do przepychanek doszło podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed dzisiejszym pojedynkiem pomiędzy Robertem Guerrero (29-1-1, 18 KO) oraz Selcukiem Aydinem (23-0, 17 KO). Obaj pięściarze zmieścili się w limicie kategorii półśredniej. Stawką walki będzie tymczasowe mistrzostwo świata WBC.
>
http://www.youtube.com/watch?v=KRO1_3icy0g
Raymundo Beltran (26-6, 17 KO) pokonał niejednogłośnie na punkty przymierzanego do walki o mistrzostwo świata wagi lekkiej Henry'ego Lundy'ego (22-2-1, 11 KO) podczas gali w Atlantic City. Po dziesięciu ciekawych rundach jeden sędzia wypunktował remis 95-95, a dwóch pozostałych arbitrów wskazało wygraną Meksykanina 96-94.
>
Pechowo losowała nasza wielka nadzieja na pierwszy medal olimpijski w boksie od 1992 roku - Karolina Michalczuk (51 kg).
Zawodniczka Paco Lublin w 1/8 finału Igrzysk w Londynie skrzyżuje rękawice z pięciokrotną mistrzynią świata, niepokonaną przez 11 lat (do maja tego roku) w zawodach o światowy czempionat reprezentantką Indii - Mary Kom. Walka rozegrana zostanie 5 sierpnia w hali ExCel. Zwyciężczyni pojedynku w ćwierćfinale spotka się z Tunezyjką Marouą Rahali.
> Add a comment>
- Ja nie jestem w biznesie rozdawania prezentów tylko nokautowania przeciwników. Dlatego Adamek nie dostanie ode mnie we wrześniu takiego prezentu, jaki dostał w walce z Eddie Chambersem. Mam w tej walce wielkie szanse by go znokautować - mówi najbliższy przeciwnik Tomasza Adamka (46-2, 28 KO) - Travis "Towarowy" Walker (39-7, 31 KO). Walka, która odbędzie 8 września w Prudential Centerę w godzinach popołudniowych, będzie transmitowana w Polsce w systemie pay-per-view.
- Zacznijmy od przydomku - "Towarowy Pociąg". Długo się na niego napracowałeś?
Travis Walker: Bardzo szybko bo już w pierwszej walce, w Phoenix w Arizonie. Jeden z dziennikarzy w gazecie napisał, że się "przejechałem po rywalu jak pociąg towarowy" i to się spodobało mojemu managerowi. Mnie na początku nie tak bardzo ale się przyzwyczaiłem i mogę być Towarowy Travis. To był mój pierwszy przydomek, przedtem był tylko Travis Walker.
- Czy śledziłeś karierę Adamka przed otrzymaniem kontraktu? Jaka jest twoja opinia na temat jego bardzo wysokiej pozycji w niezależnych rankingach?
Tak, widziałem, że walczy, że jest w czołówce, ale nigdy się specjalnie jego walkami nie interesowałem. Na miejsce w rankingach na pewno zasługuje, bo nikt mu niczego nie dał przy zielonym stoliku, tylko sam to wywalczył często wychodząc na ring. Co o nim prywatnie myślę? Że jest za mały na wagę ciężką. Jest w tej kategorii wagowej, ale jest zbyt mały na wielkie sukcesy i dlatego być może nie powinien być tak wysoko w rankingu.
- Wielu pięściarzy publicznie mówi o tym, że mogą w każdej chwili walczyć z Adamkiem, ale jak kontrakt jest na stole, to ochota im maleje. Tobie zajęło mniej niż dwie godziny by złożyć podpis pod kontraktem.
Bo wiedziałem co zwycięstwo nad Adamkiem znaczyć będzie dla mojej kariery. Myślę, że Polak nie uważa mnie za trudnego rywala, już planuje z kim będzie bił się za kilka miesięcy. I dobrze, będę się bardziej cieszył po zwycięstwie.
- Co będzie największym problemem dla Tomka Adamka 8 września w Prudential Center?
Na pewno mój lewy prosty, nie ma żadnych wątpliwości. No i moja siła. Z lewym prostym nie da sobie rady, będzie za każdym razem będzie czuł go na swojej twarzy jak się zbliży. On przecież musi próbować atakować! Jeśli zdecyduje się uciekać, to niech to robi, nawet przez cały dzień, ale prędzej czy później musi spróbować coś zrobić, zadać jakiś cios.
- Myślisz, że Adamek będzie od pierwszych minut nastawiał się na punktowe zwycięstwo, niczego specjalnie nie ryzykując? To nie jest do końca w jego charakterze.
Ale na pewno tak będzie bo dlaczego ktoś bez ciosu miałby wdawać się w bijatykę z takim puncherem jak ja? Mam w tej walce wielkie szanse by go znokautować, ale nawet jakby doszło do punktacji sędziowskiej, nie dostanie już takiego prezentu jak dostał w walce z Eddie Chambersem. Adamek wie, że przegrał z Eddie, dostał prezent. Ja nie jestem w biznesie rozdawania prezentów, tylko nokautowania przeciwników. Dlatego Adamek niech lepiej nie liczy na taki sam podarunek od sędziów.
- Czy walczyć z Adamkiem jest trudno między innymi dlatego, że przyszedł z niższych kategorii wagowych, nie jest typowo walczącym ciężkim?
Ja jeszcze nie wiem, czy jest z nim trudno walczyć - o tym przekonam się 8 września. Plan już mamy, o sparingpartnerów, choć nie było łatwo, zadbał mój trener i w przyszłym tygodniu zaczynamy operację Adamek na serio. Wiem, jakie ma słabości, ale szczegóły jak to wykorzystać, zostawiam trenerom. Nie zamierzam dzwonić do ludzi, którzy z nim walczyli, by pytać o radę - ja zawszę wyrabiam sobie własną opinię o rywalu.
- Dla wielu obserwatorów kariery Adamka, równie ważna jak jego umiejętności - a czasami ważniejsza - jest jego odporność psychiczna.
Tak samo jest ze mną - wystarczy popatrzeć na moją karierę, kiedy spadałem na dno i potrafiłem się z niego podnosić. Ja zasłużyłem na szansę walki z Adamkiem, nikt mi niczego tutaj nie darowuje - właśnie między innymi ze względu na moją silną psychikę i determinację.
>
Mistrz świata wagi junior ciężkiej federacji WBO Marco Huck (34-2-1, 25 KO) nie porzuca myśli o startach w królewskiej dywizji. Niemiec w rozmowie z "On The Ropes Boxing Radio" stwierdził, że jego celem jest konfrontacja z Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO).
- Nie sądzę, by kibice chcieli oglądać mnie po raz trzeci w walce z Afolabim. Chciałbym wrócić do wagi ciężkiej, ale muszę to przedyskutować z moim promotorem - powiedział Huck, który w lutym po zaciętych dwunastu rundach przegrał dwa do remisu ze "zwykłym" czempionem wszech wag WBA Aleksandrem Powietkinem.
- Jestem pewien, że pokonam Władimira Kliczkę. Teraz wielu, oglądając jego walki, zastanawia się, czy ktoś może z nim wygrać. Nic dziwnego, że nie jest popularny w Ameryce, bo nie jest widowiskowym zawodnikiem - dodał "Kapitan Hak".
>
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z trenerem Pawłem Skrzeczem, który jeszcze przez tydzień, pod nieobecność Fiodora Łapina, przygotowywał będzie Krzysztofa Głowackiego (16-0, 10 KO), do zaplanowanego na 18 sierpnia w Międzyzdrojach pojedynku o pasy WBC Baltic Silver i Międzynarodowego Mistrza Polski wagi junior ciężkiej z Meksykaninem Felipe Romero (15-5-1, 10 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=WoL9FFDzmog
> Add a comment>
Władimir Hriunow, menadżer "zwykłego" mistrza WBA wagi ciężkiej Aleksandra Powietkina (24-0, 15 KO) wierzy, że na początku przyszłego roku uda się doprowadzić do walki jego podopiecznego z super-czempionem World Boxing Association Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO). Hriunow nie przejmuje się faktem, że obóz "Dr Stalowego Młota" nie wymienia Powietkina w gronie potencjalnych rywali i przypomina, że federacja nakazała rozpoczęcie negocjacji na temat pojedynku o bezdyskusyjne mistrzostwo.
- Federacja ma swoje zasady, od 2 grudnia powinniśmy zacząć negocjować, a do walki powinno dojść nie później niż w marcu 2013 roku - mówi menadżer niepokonanego Rosjanina, dodając: - Dla Aleksandra głównym celem na zawodowym ringu jest starcie z jednym z braci Kliczko.
>
Tomasz Adamek (46-2, 28 KO) będzie trzymał kciuki za polskich olimpijczyków na rozpoczynających się Igrzyskach w Londynie.
- Nie wyobrażam sobie, żebym miał nie kibicować moim rodakom. Start na olimpiadzie i zdobycie medalu jest marzeniem każdego sportowca. Dlatego będę trzymał nich kciuki za naszych sportowców i śledził ich poczynania, w chwilach wolnych od treningów - powiedział polski pięściarz.
Od piątku 27 lipca ruszyła sprzedaż biletów na walkę Tomasza Adamka z Travisem Walkerem (39-7-1, 31 KO), której stawką będzie pas IBF North American w wadze ciężkiej. Pięściarze stoczą pojedynek , na gali 8 września w Prudential Center w Newark. Drzwi na galę zostaną już otwarte o godzinie 13.30 , a pierwsza walka rozpocznie się o godzinie 14.00. Dzięki tym zmianom czasowym polscy kibice będą mogli zobaczyć na żywo to bokserskie widowisko w systemie PPV.
- Ja wyjdę do ringu prawdopodobnie około godziny 17. czasu amerykańskiego. Będzie to dla mnie nowością bo zwykle o tej porze zbierałem się dopiero do wyjazdu do hali. Ale myślę, że nie będę miał problemów by się przestawić - powiedział Tomasz Adamek.
>