Dziś o godz. 21.00 w Polsat Sport rozpocznie się bezpośrednia transmisja z gali we Włoszech, na której Rafał Jackiewicz (40-10-1, 20 KO) zmierzy się z Luciano Abisem (32-2-1, 15 KO) w walce o tytuł mistrza Unii Europejskiej wagi półśredniej. Będzie to już drugi pojedynek obu pięściarzy. W pierwszym, rozegranym w 2009 roku, na punkty zwyciężył Polak.
- Abis jest w moim zasięgu, raz już go pokonałem i to zdecydowanie, teraz jestem w stanie zrobić to jeszcze lepiej. Tym razem skończę go przed czasem. Oczywiście nie będę liczył na jeden cios, bo nie mam nokautującego uderzenia, ale będę go zajeżdżał - zapowiada "Wojownik", który w swojej bogatej karierze sięgał pas mistrza Europy i walczył o mistrzostwo świata federacji IBF.
http://www.youtube.com/watch?v=cZvaU0R94JE
> Add a comment>
Zapraszamy do wysłuchania wywiadu z Mariuszem Wachem (27-0, 15 KO), który obok pięciu innych pięściarzy wymieniany jest jako potencjalny rywal mistrza świata WBC wagi ciężkiej Witalija Kliczki (44-2, 40 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=c79y070HoqA
> Add a comment>
Szykujący się do zawodowego debiutu za Oceanem mistrz Polski w kategorii do 69 kg Patryk Szymański rozpoczął sparingi w Global Boxing Gym. Młody Polak sparował z Orlando Cruzem (18-2-1, 9KO) i Pinky Colonem. Cruz przygotowuje się do walki z Marvinem Sonsoną, ktora odbędzie sie 6 lipca w Las Vegas. Colon to kolega Szymańskiego z drużyny trenujący w Global Boxing Gym przed pierwszym profesjonalnym startem. Obaj szkoleni są przez Juana DeLeona, znanego polskim kibicom ze współpracy z Mariuszem Wachem. Pinky zadebiutuje pod koniec czerwca w Porotryko, Patryk być może już 7 lipca w Atlantic City. Przy Patryku Szymańskim oprócz trenera DeLeona pracuje także Joe Alamo. W sparingach asystuje mu Lenny DeJesus, były cutman Manny'ego Pacquiao.
> Add a comment>
Zapraszamy do udziału w pierwszej odsłonie konkursu Diil Gang i ringpolska.pl. Do wygrania bilety na "Noc wagi ciężkiej" w Bydgoszczy, podczas której zaprezentują się w ringu między innymi Artur Szpilka (10-0, 8 KO) i Andrzej Wawrzyk (25-0, 13 KO). Wśród nagród także ufundowane przez Diil Gang: koszulki i płyty Hudego HZD z podpisem oraz koszulki i płyty Jaśka MBH z podpisem. Aby wziąć udział w losowaniu nagród, wystarczy do dziś do godz. 20.00 wysłać na adres redakcja(at)ringpolska.pl prawidłową odpowiedź na dwa pytania. Pytanie 1: Kiedy po raz pierwszy doszło do współpracy Jaśka MBH i Hudego HZD? Pytanie 2: Wymień nazwiska co najmniej czterech ostatnich sparingpartnerów Artura Szpilki.
http://www.youtube.com/watch?v=pr6GHvS8tHA
Kolejna odsłona konkursu jutro na ringpolska.pl. Zapraszamy!
> Add a comment>
Coraz głośniej mówi się ostatnio o możliwej walce Mariusza Wacha (27-0, 15 KO) z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Witalijem Kliczką (44-2, 40 KO). Niepokonany Polak, który obecnie nad Wisłą odpoczywa od ciężkich treningów, deklaruje, że gdy tylko jego mistrzowski pojedynek zostanie oficjalnie potwierdzony, natychmiast przerwie urlop i wyruszy do New Jersey szykować się na walkę życia. - Jeśli coś z tego wyjdzie, to dziś dostaję telefon, że muszę wracać do USA, a następnego dnia pakuję się i jadę na lotnisko - mówi w wywiadzie dla ringpolska.pl mierzący 202 cm "Wiking".
- Mariusz, już trzeci raz ludzie z obozu Witalija Kliczki odezwali się do twoich promotorów. Jak myślisz, jaka jest szansa, że już jesienią dojdzie do twojego pojedynku z Kliczką?
Mariusz Wach: Szansa jest zawsze. Ja jestem już gotowy do tej walki. Na razie trwają rozmowy i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Póki co jestem na roztrenowaniu, chodzę tylko na siłownię, ale niedługo wracam do treningów. Cały czas jestem w kontakcie z moim promotorem Mariuszem Kołodziejem, jednak na razie nie ustaliliśmy żadnych konkretów. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
- Mariusz Kołodziej twierdzi, że przed Kliczką powinieneś stoczyć jeszcze dwie walki. Podobnego zdania jest Dan Rafael, który mówi, że choć wciąż się rozwijasz, jeszcze nie jesteś na taką walkę gotowy...
Wszyscy mi mówią, że odkąd przeprowadziłem się do Stanów, cały czas robię postępy, jestem lepszy z walki na walkę. Wiadomo, że gdybym miał jeszcze dwie-trzy walki walki, byłoby to bardzo dobrze dla mnie. Byłbym jeszcze lepszy, lepiej się przygotował psychicznie i fizycznie. Jednak jeśli będzie możliwość zaboksowania już teraz, to będę musiał być przygotowany w 200 procentach na wrzesień. Jeśli do walki nie dojdzie teraz, nic się nie stanie, będę trenował dalej, bo wiem, że do pozycji pretendenta sam się dobiję.
- Jeśli nie Kliczko to kto? Kiedyś mówiłeś, że chciałbyś się zmierzyć z Chrisem Arreolą...
On teraz najprawdopodobniej będzie się teraz bił z Władimirem Kliczką... Ja mam już 27 walk zawodowych na swoim koncie, jestem na takim etapie kariery, że mogę walczyć z każdym. Kliczkowie - wiadomo, są mistrzami, ale po nich jest długa przerwa. Potem są zawodnicy z czołowych dziesiątek federacji i każdy z każdym może tu rywalizować, ale o wszystkim i tak decydują promotorzy i menadżerowie. To oni ustalają, z kim opłaca się boksować.
- Mówi się, że masz walczyć z Witalijem Kliczką. Uważasz, że on pasuje ci bardziej niż jego młodszy brat - Władimir?
Myślę, że tak. Kiedyś gdy myślałem sobie o walkach z braćmi, to doszedłem do wniosku, że właśnie z Witalijem wolałbym zaboksować. Odpowiada mi jego styl.
>
Kevin Johnson (26-1-1, 12 KO) zapowiada, że zostanie zwycięzcą turnieju Prizefighter, zaplanowanego na 20 czerwca w Londynie. 32 letni Amerykanin wierzy, że będzie to kolejny duży krok w drodze do wywalczenia tytułu mistrza świata wagi ciężkiej.
"Kingpin" ma nadzieję, że po Prizefighterze będzie mógł się zmierzyć z Davidem Pricem (13-0, 11 KO) lub ze zwycięzcą pojedynku pomiędzy Davidem Haye (25-2, 23 KO) i Dereckiem Chisorą (15-3, 9 KO).
- Prizefighter to dla mnie prawdziwe wyzwanie. Zwycięstwo w tym turnieju i nokauty na tych wszystkich rywalach będą kolejnym dużym krokiem w kierunku wywalczenia tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, co na pewno mi się w przyszłości uda - mówi Johnson. - Po Prizefighterze chętnie zmierzyłbym się ze zwycięzcą walki pomiędzy Dereckiem Chisorą i Davidem Haye. Bardzo chętnie też sprawię lanie Davidowi Priceowi. To byłby dla mnie spacerek.
> Add a comment>
24 sierpnia podczas gali organizowanej w Moskwie na ring powrócą najprawdopodobniej notowany w ścisłej czołówce najważniejszych rankingów wagi ciężkiej Denis Bojcow (31-0, 25 KO) oraz boksujący w kategorii junior ciężkiej Rakim Czakijew (14-0, 11 KO). Nie są znane jeszcze nazwiska rywali obu pięściarzy.
Bojcow w tym roku zaliczył już dwie wygranej, pozostawiając w pokonanym polu Amerykanów Darnella Wilsona oraz Dominicka Guinna. Czakijew od początku stycznia zanotował trzy wygrane.
>
Najprawdopodobniej Atlas Arena będzie ostatecznie gospodarzem zaplanowanej na 30 czerwca gali grup Square Ring Promotions i KnockOut Promotions z główną atrakcją w postaci walki Dawida Kosteckiego (39-1, 25 KO) z legendarnym Royem Jonesem Juniorem (55-8, 40 KO).
O prawo organizacji imprezy stara się także gdańska Ergo Arena, jednak trójmiasto ze względu na odbywające się w czerwcu mistrzostwa Europy w piłce nożnej może nie dysponować wystarczająco bogatą ofertą hotelową dla kibiców chcących obejrzeć konfrontację "Cygana" ze słynnym Amerykaninem. Łódź w przeciwieństwie do Gdańska nie jest miastem-gospodarzem EURO 2012.
http://www.youtube.com/watch?v=TmGWmNBDobQ
>
Rafał Jackiewicz (40-10-1, 20 KO) oraz Luciano Abis (32-2-1, 15 KO) zmieścili się w limicie kategorii półśredniej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed dzisiejszą galą w Cagliari. Polak wniósł na wagę 66,5 kg, zaś Włoch 66,3 kg.
Obaj pięściarze spotkali się już w ringu w lutym 2009 roku. "Wojownik" w Mińska Mazowieckiego wygrał jednogłośnie na punkty. Do tej pory Jackiewicz walczył na terenie dwukrotnie, zaliczając przy tym dwie porażki. Transmisja z Cagliari w Polsat Sport od 21.00.
> Add a comment>
Aż 117,5 kilograma wniósł mistrz olimpijski z Sydney Audley Harrison (27-5, 20 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed dzisiejszym pojedynkiem z Alim Adamsem (13-3-1, 5 KO). Były pretendent do mistrzowskiego tytułu "królewskiej" dywizji nie był tak ciężki od 2001 roku, kiedy to debiutował na zawodowych ringach.
Dla Harrisona będzie to pierwszy profesjonalny występ od czasu niechlubnej porażki z Davidem Hayem. Anglik zapowiedział, że w przypadku porażki na dobre pożegna się z boksem.
>
Mistrz świata WBO wagi junior półśredniej Timothy Bradley (28-0, 12 KO) jest niezwykle pewny swojej wygranej nad Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO). Amerykanin zarezerwował nawet salę na after party po zwycięstwie nad Filipińczykiem. Impreza ma się odbyć w luksusowym hotelu MGM Grand w Las Vegas.
W kompleksie MGM Grand odbędzie się także sama Bradleya z "Pac Manem". Pięściarze skrzyżują rękawice 9 czerwca.
http://www.youtube.com/watch?v=eD8iqjAcUIc
>
Mistrz świata WBC wagi lekkiej Antonio DeMarco (27-2-1, 20 KO) przystąpi do drugiej obrony tytułu wywalczonego w październiku 20 sierpnia podczas gali w Meksyku. Rywalem 26-latka będzie Alejandro Sanabria (32-1-1, 24 KO), który wcześniej posiadał pas WBC Silver.
Sanabria ostatnią zawodową porażkę poniósł w czerwcu 2010 roku. DeMarco przymierzany był w sierpniu do rewanżu z Jorge Linaresem, jednak plany te pokrzyżował Sergio Thompson, który w marcu znokautował Wenezuelczyka.
>
http://www.youtube.com/watch?v=58jO5SG9ztg
Vincent Thompson (11-0, 2 KO) pokonał wysoko na punkty Joella Godfreya (14-7-1, 6 KO) podczas gali w Missouri. 23 czerwca Godfrey ma skrzyżować rękawice z mistrzem świata WBA wagi junior ciężkiej Guillermo Jonesem.
>
W głównym wydarzeniu wieczoru gali w Białymstoku, Robert Świerzbiński (9-0, 3 KO) zastopował po szóstej rundzie Ratislava Kovaca (25-19-1, 8 KO). Dla Polaka było to już drugie tegoroczne zwycięstwo przed czasem.
Świerzbiński od pierwszej rundy pokazywał swoją wyższość nad rywalem i systematycznie rozbijał gorszego technicznie Słowaka. Kovac zdecydował się pozostać w narożniku po zakończeniu szóstego starcia.
>
Łukasz Wawrzyczek (14-1-2, 2 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Rusłana Rodiwicza (10-9, 10 KO) podczas gali w Białymstoku. Po ośmiu rundach wszyscy trzej sędziowie wypunktowali wysoką wygraną Polaka, dla którego był to już trzeci tegoroczny zawodowy występ.
Na zwycięski tor powrócił także doświadczony Krzysztof Szot (16-2-1, 5 KO), który wygrał na punkty z Antonem Bekiszem (1-2, 1 KO). Po sześciu rundach pojedynku dwóch sędziów wskazało na zwycięstwo Polaka, z kolei trzeci arbiter wskazał na wygraną Białorusina.
>
Już jutro w Nottingham dojdzie do jednej z najciekawiej zapowiadających się walk pierwszego półrocza pomiędzy mistrzem świata IBF wagi super średniej Lucianem Bute (30-0, 24 KO) oraz Carlem Frochem (28-2, 20 KO). Rumun po raz pierwszy w zawodowej karierze zdecydował się na występ na Wyspach Brytyjskich. Bute twierdzi, że wybrał się do Anglii ponieważ Froch odmówił stoczenia pojedynku w Kanadzie,
- Froch nie chciał walczyć w Kanadzie, być może się czegoś obawiał. Ja nie miałem problemów, aby przyjechać do Anglii. Jestem mistrzem, przywiozłem tutaj pas i zamierzam z nim wyjechać do domu - mówi Bute.
- Ja jestem pewny swego, Froch jest dobrym pięściarzem, ale ja jestem dużo lepszy. Udowodnię dlaczego od kilku lat to ja dzierżę pas mistrzowski - zakończył Rumun.
>
Zapraszamy do wysłuchania wywiadu z Dawidem Kosteckim (39-1, 25 KO), który 30 czerwca zmierzy się z legendarnym Royem Jonesem Juniorem (55-8, 40 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=TETusJwESyo
Dawid Kostecki: serwis specjalny ringpolska.pl >>
http://www.youtube.com/watch?v=TmGWmNBDobQ
> Add a comment>
Carl Froch i Lucian Bute zmieścili się w limcie wagi super średniej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed jutrzejszą walką o należący do Rumuna pas mistrza świata federacji IBF. Pojedynek będzie główną atrakcją gali w Nottingham.
>
Wszystko wskazuje na to, iż 30 czerwca, Artur Szpilka (10-0, 8 KO) stanie przed szansą wywalczenia pierwszego trofeum w swojej zawodowej karierze.
- Prawdopodobnie będzie to pojedynek o młodzieżowe mistrzostwo świata WBC. Z kim? Cała sprawa wyszła dopiero w środę. Rozesłaliśmy informacje. Zobaczymy, jakie będą propozycje - oświadczył Piotr Werner z grupy 12round Knockout Promotions.
Młody Polak wystąpi tego dnia na gali, której głównym wydarzeniem będzie starcie Dawida Kosteckiego z Royem Jonesem Juniorem. Pojedynki naszych reprezentantów zostaną najprawdopodobniej pokazane w systemie pay-per-view.
- Jeszcze się zastanawiamy, czy w taki sposób puścimy dwie ostatnie walki, a resztę na Polsacie Sport, czy wszystko w pay-per-view. Pojedynek Szpilki będzie raczej przedostatni, więc załapie się na ten system. Niedługo wszystko się wyjaśni - tłumaczy Werner.
>