Frank Warren - promotor brytyjskiego pięściarza wagi ciężkiej Derecka Chisory (15-3, 9 KO) - ostro zareagował na decyzję federacji WBC o nałożeniu sankcji na jego podopiecznego w związku z wydarzeniami do jakich doszło kilkanaście dni temu przed i po walce "Del Boya" z Witalijem Kliczką. Chisora został m.in wyrzucony z rankingu World Boxing Council, a także - póki co bezterminowo - nie będzie mógł walczyć o żadne pasy tej federacji.
- Drogi panie Sulaiman. Chciałbym napisać, że jest pan człowiekiem o podwójnych standardach, jednak obawiam się, iż nie posiada pan w ogóle żadnych standardów. Sposób w jaki ukarał pan Chisorę - bez wcześniejszego przesłuchania i dokładnego wyjaśnienia faktów - w mojej opinii wskazuje na to, iż jest pan zadufanym w sobie egoistą. O pańskiej decyzji dowiedziałem się mediów. Nie raczył pan wcześniej poinformować o tym ani samego zawodnika, ani jego promotora, ani Brytyjskiej Komisji Bokserskiej. W każdej demokracji, człowieka któremu nie udowodniono jeszcze winy, uznaje się za niewinnego. Pan w tym przypadku stał się jednocześnie sędzią, ławą przysięgłych oraz katem - oświadczył w liście skierowanym do szefa federacji WBC, promotor Derecka Chisory.
Frank Warren przypomniał także inne kontrowersyjne przypadki zachowań pięściarzy, w przypadku których WBC nie zdecydowała się podjąć żadnych stanowczych kroków.
- Pragnę przypomnieć jak WBC postępowała w innych przypadkach braku dyscypliny zawodników, którzy walczyli pod jej flagą. Antonio Margarito został zawieszony na rok przez sportowa komisję, w związku z podejrzaną substancją jaką wykrytą w jego bandażach po potyczce z Mosleyem. Bez żadnego przesłuchania przez WBC Margarito został później dopuszczony przez federację do walki z Manny Pacquiao. Floyd Mayweather Jr usłyszał niedawno wyrok w sprawie nękania swojej byłej dziewczyny. Pomimo tego poinformował pan, że nie będzie w żaden sposób ingerował w karierę Amerykanina. Chciałem także przywołać sławną konferencją prasową przed walką Tysona z Lewisem, kiedy to doszło do bijatyki, w wyniku której został pan ranny. Nie zdecydował się pan wówczas nikogo zawiesić - przypomniał Warren.
> Add a comment>
Znany polskiej widowni Leo Tchoula (9-1, 8 KO) będzie najprawdopodobniej rywalem Aleksego Kuziemskiego (22-4, 6 KO) podczas organizowanej 10 marca gali w Łomży. Jedyną porażkę w zawodowej karierze Kameruńczyk poniósł w październiku 2009 roku z Pawłem Głażewskim.
Dla Polaka będzie to pierwszy pojedynek od listopadowej porażki z Doudou Ngumbu. Podczas tej samej gali wystąpią także Robert Świerzbiński oraz Krzysztof Rogowski.
>
Ola Afolabi (18-2-3, 8 KO) w sobotę zmierzy się z Walerim Brudowem (39-3, 28 KO) w pojedynku o tymczasowy pas WBO kategorii junior ciężkiej. Zwycięstwo w tej walce prawdopodobnie doprowadzi Brytyjczyka do rewanżu z Marco Huckiem (34-2, 25 KO), jeśli Niemiec zdecyduje się dalej występować w wadze junior ciężkiej.
Afolabi podkreśla jednak, że nie myśli jeszcze o walce z Huckiem, ale w pełni koncentruje się na najbliższym pojedynku.
- Pojedynek z Brudowem to spore wyzwanie. On jest naprawdę dobrym pięściarzem - mówi Afolabi. - Nie mogę wybiegać w przyszłości i myśleć o walce z Huckiem. Muszę w pełni skoncentrować się na pojedynku z Brudowem. Widziałem jego walki, wiem na co go stać i muszę okazać mu szacunek, na który zasługuje.
> Add a comment>
Roger Mayweather, trener i zarazem wujek mistrza świata w pięciu kategoriach wagowych Floyda Mayweathera Jr (42-0, 26 KO) twierdzi, że jego bratanek mógłby nawet walczyć w kategorii półciężkiej. Warunkiem takiego skoku wagowego "Money" Floyda byłaby tradycyjnie bardzo atrakcyjna wypłata.
- Floyd może spokojnie walczyć w wadze średniej, a nawet w półciężkiej. Zapłaćcie mu za to tylko właściwe pieniądze. Sam bym go namawiała na wagę półciężką, jeśli pieniądze będą się zgadzać. On może pokonać każdego w tej wadze - powiedział amerykański szkoleniowiec.
Floyd Mayweather na ring wróci 5 maja, krzyżując rękawice z Miguelem Cotto.
>
Floyd Mayweather Jr. (42-0, 26 KO) uważany jest za najlepszego pięściarza bez podziału na kategorie wagowe, ale 35 letni Amerykanin myśli już o tym kto mógłby być jak następcą.
W tej roli "Money" widziałby najchętniej Adriena Bronera (23-0, 19 KO) lub Yuriorkisa Gamboę (21-0, 16 KO).
- Pewnego dnia chciałbym przekazać pałeczkę innemu, młodemu pięściarzowi. To może być Gamboa, to może być też Broner. Tego jeszcze nie wiemy, ale chciałbym żeby był to jeden z tych pięściarzy - mówi Mayweather. - Widziałem Bronera już kilka razy. Póki co jest na etapie uczenia się. Już jest mistrzem, ale cały czas musi się uczyć.
> Add a comment>
Zapraszamy do obejrzenia kolejnego nagrania z treningu siłowego notowanego w czołówce rankingu WBC wagi ciężkiej Mariusza Wacha (26-0, 14 KO), który 24 marca zmierzy z innym dwumetrowcem Tye Fieldsem (49-4, 44 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=0yhSzKBJC8w
Video. Mariusz Wach, trening siłowy, cz.1 >>
>
Od poniedziałku najlepsi polscy pięściarze walczyć będą w poznańskiej Arenie o medale mistrzostw Polski i przepustkę do igrzysk w Londynie. W latach sześćdziesiątych, gdy polski boks amatorski był u szczytu sławy, zdobycie jednego złotego medalu olimpijskiego poczytane byłoby za słaby występ. Teraz będzie dobrze, jeśli na igrzyska w Londynie pojedzie choć jeden polski bokser. Droga do Londynu prowadzi przez Poznań.
To tutaj w poniedziałek ruszają mistrzostwa Polski, a właśnie obecność w finale tej imprezy jest warunkiem dalszej kwalifikacji do Memoriału Feliksa Stamma. I dopiero pięściarze, którzy wypadną najlepiej w memoriale - dojdą np. do finału - trafią na kwietniowe eliminacje olimpijskie w Turcji.
- Mamy prawo wystawić 10 zawodników w każdej z kategorii, ale trener Wiesław Rudkowski zabierze zapewne 5-7 - mówi Zdzisław Nowak z Lechma PKB Poznań, szef wyszkolenia w Polskim Związku Bokserskim.
W tym gronie istotną rolę powinni odgrywać zawodnicy PKB, najlepszego dziś polskiego klubu bokserskiego. - Powstaje jednak wiele nowych z nowymi trenerami i one depczą nam po piętach - zaznacza jednak Michał Nowak, trener PKB. - To zresztą pozwala z optymizmem myśleć o polskim boksie, który zaczyna odżywać.
>
Władymir Kliczko (56-3, 49 KO) nie obiecuje wygranej przed czasem w sobotnim starciu z byłym niekwestionowanym czempionem wagi junior ciężkiej Jeanem Marciem Mormeckiem (36-4, 22 KO). Ukrainiec przy poprzednim zawodowym pojedynku z Davidem Hayem zapewniał, że znokautuje Brytyjczyka, jednak wygrał ostatecznie na punkty.
- Obiecywanie nokautów przynosi złe efekty. Nokauty przychodzą same, nie można ich uzyskać na siłę. Wygram z Mormeckiem w dobrym stylu, ale nie obiecuję, że dokonam tego przed czasem. Prasa jest tego pewna, więc postaram się spełnić ich oczekiwania - mówi młodszy z braci Kliczko, który w sobotę bronić będzie pasów mistrzowskich IBF, WBO oraz WBA wagi ciężkiej. Dla Francuza będzie to pierwszy zawodowy pojedynek od grudnia 2010 roku.
> Add a comment>
W pierwszej obronie pasa mistrza Europy wagi średniej Grzegorz Proksa stanie do walki z Kerrym Hope'em. W narożniku polskiemu pięścíarzowi po latach znów będzie towarzyszyć Marek Okroskowicz.
Jeszcze kilkanaście dni temu Grzegorz Proksa zastanawiał się, czy decydującej fazy przygotowań do zaplanowanej na 17 marca potyczki z Kenym nie spędzić w Sheffield, gdzie się ona odbędzie. Ostatecznie zawodnik pozostał w Warszawie i trenuje pod okiem Fiodora Łapina. Jednak w trakcie walki z 30-letnirn Walijczykiem w narożniku Połaka nie będzie rosyjskiego szkoleniowca (tego dnia Łapin musi być z innymi podopiecznymi na gali w Krynicy-Zdroju). Jego miejsce zajmie Marek Okroskowicz, dobry znajomy Proksy jeszcze z czasów amatorskich. Gdy w 2003 roku „Super G” zdobywał srebrny medal młodzieżowych mistrzostw Europy w Warszawie, był on drugim trenerem kadry.
- Mało się o tym mówi, ale to jedna z osób, którym najbardziej zawdzięczam tamten sukces. Będzie to interesująca podróż sentymentalna, tyle że tym razem na ring wyjdę już bez koszulki - mówi 27-letni Proksa. Z Okroskowiczem miał okazję spędzić sporo czasu w styczniu, w trakcie obozu w Zakopanem. Szkoleniowiec opiekował się tam Damianem Jonakiem. - Widział jak trenuję, tarczuję i to na pewno miało wpływ na naszą decyzję. Poza tym, Okroskowicz i Łapin świetnie się znają i na bieżąco wymieniają uwagi - podkreśla mistrz Europy.
Od ubiegłego poniedziałku Proksa sparuje z Johnem Ryderern (9 zwycięstw, bez porażki), uważanym na Wyspach za dobrze rokującego. W środę w Warszawie zameldował się Wayne Reed (8 wygranych, 3 porażki), a niedługo ma przybyć także Ryan Aston (5 zwycięstw, bez przegranych). Wszyscy oni, podobnie jak Hope (16-3 porażki), są leworęczni. Cała trójka Brytyjczyków ma stoczyć walki na tej samej gali co Polak. Jako sparingpartnerzy Proksie pomagali też rodacy - Michał Starbała i Paweł Michalik.
- Treningami jestem już zmęczony. Przez długi okres miałem problemy ze zdrowiem i widać skutki. Sparingi z Ryderem stoją na wysokim poziomie, ale jest on nieco innym bokserem niż mój rywal. Hope lepiej radzi sobie w dystansie, jest bardziej wszechstronny - wyjaśnia nasz pięściarz, który do Sheffield wyleci dwa dni przed pojedynkiem. Okroskowicz dołączy do zespołu już na miejscu.
>
Emanuel Steward, szkoleniowiec mistrza świata WBA, IBF i WBO wagi ciężkiej Władimira Kliczki (56-3, 49 KO) twierdzi, że niezależnie od wyniku sobotniej walki z Jeanem-Marciem Mormeckiem (36-4, 22 KO), jego podopieczny i tak znajdzie się w ogniu krytyki. Amerykański trener zarzuca prasie, że lekceważy Francuza i nie analizuje właściwie walki.
- Patrząc na to, co się o tej walce pisze, to z Mormeckiem nie możemy wygrać. Jeśli Władymir znokautuje go w minutę, to tak miało być i nie zbierze za to żadnych pochwał. Jeśli walka potrwa 4-5 rund, to Władymir będzie krytykowany, że tak dług się z nim męczył - wylicza Steward.
- Ja dawno przestałem przejmować się tym co mówi prasa. Jeśli Władimir zacząłby słuchać mediów, to pewnie już by nawet nie boksował - dodaje Amerykanin.
>
Federacja WBO dała Marco Huckowi (34-2, 25 KO) tydzień na podjęcie decyzji, czy zmienia kategorię wagową na ciężką, czy pozostaje w wadze junior ciężkiej i broni swojego mistrzowskiego pasa. Niemiec w miniony weekend zadebiutował w królewskiej dywizji zaciętym, choć przegranym na punkty, pojedynkiem z czempionem WBA Aleksandrem Powietkinem.
Jeśli Huck zdecyduje się boksować w limicie 91 kg, w ciągu 120 dni stoczyć będzie musiał walkę ze zwycięzcą zaplanowanej na sobotę potyczki o tytuł tymczasowy pomiędzy Olą Afolabim (18-2-3, 8 KO) a Walerym Brudowem (39-3, 28 KO). Gdyby jednak "Kapitan Hak" postanowił kontynuować karierę w wadze ciężkiej, lepszy w starciu Afolabi - Brudow automatycznie zostanie ogłoszony pełnoprawnym mistrzem świata.
>
12 maja w Nottingham dojdzie do walki Carla Frocha (28-2, 20 KO) oraz mistrza świata IBF wagi super średniej Luciana Bute (30-0, 24 KO). Dla Rumuna będzie to pierwszy w zawodowej karierze pojedynek stoczony na Wyspach Brytyjskich.
Promotorzy obu pięściarzy ustalili wszelkie szczegóły walki i czekają jedynie na wzajemną wymianę kontraktów do podpisania. Dla Anglika będzie to pierwszy pojedynek na własnej ziemi od października 2009 roku.
>
WBO jest kolejną bokserską federacją, która postanowiła ukarać Derecka Chisorę (15-3, 9 KO) za jego zachowanie przy okazji walki z czempionem World Boxing Council wagi ciężkiej Witalijem Kliczką (44-2, 40 KO). Pochodzący z Zimbabwe Brytyjczyk niespełna dwa tygodnie temu najpierw podczas ceremonii ważenia spoliczkował starszego z braci Kliczko, później w ringu tuż przed pojedynkiem napluł w twarz młodszemu z Ukraińców - Władimirowi, a na konferencji po walce wdał się w bijatykę ze swoim rodakiem Davidem Haye.
- Chisora nie będzie uwzględniany przy sporządzaniu rankingów WBO, bo daje zły przykład młodym ludziom. Nie reprezentuje wartości, które chcemy przedstawiać kibicom pięściarstwa - oświadczył szef World Boxing Organization Francisco Valcarcel.
Wcześniej usunięciem ze swoich list rankingowym i bezterminowym zakazem uczestniczenia w pojedynkach rangi mistrzowskiej Derecka Chisorę ukarała federacja WBC.
>
Na lipiec planowany jest ciekawie zapowiadający się pojedynek w kategorii piórkowej pomiędzy Danielem Ponce De Leonem (42-4, 35 KO) oraz panującym czempionem federacji WBC Jhonnym Gonzalezem (51-7, 45 KO). Wcześniej obaj pięściarze mają jeszcze stoczyć po jednej walce na przetarcie.
Gonzalez w kwietniu ma bronić tytułu z Elio Rojasm, a kolejny rywal Ponce De Leona nie jest jeszcze znany.
>
1 czerwca dojdzie do walki pomiędzy znanym z mocnego uderzenia Joelem Julio (37-4, 31 KO) oraz Gabrielem Rosado (19-5, 11 KO). Pojedynek będzie organizowany przez stajnię Main Events.
Kolumbijczyk zaliczy w ten sposób swój pierwszy zawodowy występ od maja ubiegłego roku. Rosado w styczniu pokonał Jesusa Soto Karassa.
>
Jak donoszą źródła zbliżone do obozu Władimira Kliczki (56-3, 49 KO), mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBO, WBA i IBF przed sobotnim starciem z Jeanem Markiem Mormeckiem (34-6, 22 KO) znajduje się w znakomitej formie.
Video. Kliczko sparuje przed walką z Mormeckiem >>
O wysokiej dyspozycji "Dr Stalowego Młota" boleśnie mieli się podobno przekonać jego sparingpartnerzy, którzy w liczbie dziesięciu stawili się na obozie przygotowawczym Ukraińca w austriackich Alpach. Jeśli wierzyć ludziom z otoczenia Władimira Kliczki, król wszech wag aż dziewięciokrotnie posyłał swoich treningowych oponentów na deski.
W gronie sparingpartnerów młodszego z braci Kliczko znalazł się tym razem także polski pięściarz - Adam Kownacki z grupy Global Boxing Promotions.
> Add a comment>
Dziś w Dusseldorfie mistrz świata Władimir Kliczko (56-3, 49 KO) zaprezentował się publiczności w pokazowym treningu. W sobotę "Dr Stalowego Młota" czeka starcie z Jeanem Markiem Mormeckiem (34-6, 22 KO).
>