Jak poinformował redakcję ringpolska.pl Andrzej Wasilewski, obie najbliższe walki braci Kliczko pokaże na żywo telewizja Polsat.
Pierwszy na ring, podczas zaplanowanej na 18 lutego gali w Monachium, wyjdzie Witalij Kliczko (42-3, 40 KO), by bronić pasa WBC w starciu z Dereckiem Chisorą (15-2, 9 KO). Dwa tygodnie później, 3 marca, w Dusseldorfie czempion WBA, WBO i IBF Władimir Kliczko (56-3, 49 KO) skrzyżuje rękawice z Jeanem Markiem Mormeckiem (36-4, 22 KO).
Z informacji, jakie uzyskał nasz portal, wynika, że całkiem prawdopodobne jest, iż pojedynki dominatorów wagi ciężkiej zaprezentowane zostaną na otwartej antenie Polsat.
> Add a comment>
Juho Haapoja (17-2-1, 10 KO) pokonał jednogłośnie na punkty niezwyciężonego wcześniej Iana Timsa (9-1, 3 KO) i obronił pas mistrza Unii Europejskiej wagi junior ciężkiej. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali 115-113, 115-113 oraz 116-112 dla Fina.
Reprezentant gospodarzy od początku pojedynku był bardziej aktywny i dokładny od Irlandczyka. Z biegiem czasu Haapoja zaczął tracić siły i oddał pole rywalowi, jednak Tims nie zdołał ostatecznie odrobić strat z początkowych rund. Dla Fina była to pierwsza obrona tytułu wywalczonego we wrześniu.
>
Były mistrz Europy wagi ciężkiej Robert Helenius (17-0, 11 KO) przeszedł operację kontuzjowanego ramienia. Fin urazu nabawił się jeszcze przed grudniową walką z Dereckiem Chisorą.
Jak informują fińskie media, "Nordycki Koszmar" czuje się dobrze i prawdopodobnie powróci na ring latem. Wiadomo już, że stawką pojedynku nie będzie pas czempiona Starego Kontynentu, którego Helenius zrzekł się w ostatnich dniach w związku ze swoją kontuzją. Pięściarz Sauerland Event stoczy najpierw jedną lub dwie walki "na przetarcie".
>
W głównym wydarzeniu wieczoru gali w Liverpoolu, David Price (12-0, 10 KO) pokonał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie Johna McDermotta (26-8, 17 KO). Starszy z Anglików lądował na deskach trzykrotnie, zanim sędzia zdecydował się na przerwanie pojedynku.
McDermott od pierwszego gongu odważnie ruszył na rywala, jednak już po kilkudziesięciu sekundach został skontrowany prawym sierpowym, po którym zapoznał się z deskami. Chwilę później kolejny prawy sierpowy po raz drugi zmusił McDermotta do wizyty na macie ringu. Price nie wypuścił okazji z rąk i po kolejnych czystych ciosach z prawej ręki po raz trzeci sprowadził do parteru rywala, który nie został już dopuszczony przez sędziego ringowego do rywalizacji.
>
Wygląda na to, że kibice boksu nie doczekają się w najbliższym czasie walki o koronę króla rankingów P4P pomiędzy Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO) a Floydem Mayweatherem Juniorem (42-0, 26 KO). Tak przynajmniej wynika ze słów promotora Filipińczyka Boba Aruma, który w zdecydowany sposób zareagował na stanowisko Amerykanina spodziewającego się zainkasowania za super-walkę większej kwoty od swojego oponenta.
- On twierdzi, że nie zgodzi się na podział pieniędzy w stosunku 50-50. W takim razie to koniec tej historii! Zapomnijcie o tym! - oświadczył Arum. - To jakieś szaleństwo! Manny to kasowa gwiazda, gwiazda PPV. Cieszy się powszechnym uznaniem.
- Kim, ku**a, jest ten gość? Ja byłem w szoku, gdy Manny zgodził się na 50-50, bo ja bym na to nie poszedł. Nie chcę już słyszeć o Mayweaterze. To strata czasu. I on jeszcze próbuje zrzucać winę na mnie? O czym on, ku**a, mówi? - dodał wzburzony szef Top Rank.
>
Nie tak dawno, uważany przez wielu fachowców za najlepszego obecnie pięściarza na świecie bez podziału na kategorie wagowe, Floyd Mayweather Jr (42-0, 26 KO) oświadczył, iż gotów jest stanąć do walki z innym czołowym pięściarzem list p4p, Sergio Gabrielem Martinezem (48-2-2, 27 KO).
Amerykanin zaznaczył jednak, iż aby do takiego pojedynku doszło, boksujący na co dzień w kategorii średniej "El Maravilla" musiałby się zgodzić na umowny limit wagowy wynoszący 150 funtów.
- Jeśli nie dostaniemy Pacquiao, to mogę walczyć z Sergio Martinezem. Zastanawiam się tylko czy Martinez będzie w stanie zejść do limitu 150 funtów. Jeśli tak, to możemy wyjść do ringu - powiedział niedawno popularny "Money".
Na odpowiedź Martineza nie trzeba było długo czekać. Argentyńczyk po raz kolejny wyraził ochotę stoczenia pojedynku z Mayweatherem, zaznaczył jednak, iż do ich ewentualnego starcia powinno dojść późną jesienią tego roku.
- W tym momencie w stu procentach skupiam się na walce z Macklinem i nic innego mnie nie interesuje. Floyd miał wystarczająco dużo czasu by się z nami dogadać. Jeśli dalej chce tego pojedynku, to wie do kogo ma zadzwonić. Powiedziałem, że mogę zejść do 150 funtów i dotrzymam obietnicy. Myślę, że listopad byłby dobrym terminem. Ja miałbym wystarczająco dużo czasu by osiągnąć umówiony limit wagowy, a ty zdążyłbyś dojść do siebie po swoich "wakacjach" - oświadczył Martinez.
> Add a comment>
4 lutego podczas gali we Frankfurcie po kilkunastomiesięcznej przerwie powróci na ring czołowy pięściarz kategorii junior ciężkiej, 36-letni Troy Ross (24-2, 16 KO). Jego rywalem będzie pochodzący z Wielkiej Brytanii, Billy Boyle.
Tego dnia Kanadyjczyk będzie także z szczególnym zainteresowaniem przyglądał się głównej walce wieczoru, w której zmierzą się Yoan Pablo Hernandez (25-1, 13 KO) ze Stevem Cunninghamem (24-3, 12 KO). Stawką tej potyczki będzie mistrzowski pas IBF w kategorii cruiser, a Troy Ross - jako obowiązkowy pretendent do tego tytułu - w swoim kolejnym pojedynku, zmierzy się najprawdopodobniej ze zwycięzcą tego właśnie starcia.
- Oczekuję, że walka Cunninghama z Hernandezem będzie dobrym widowiskiem i naprawdę ciężko powiedzieć kto wyjdzie z niej zwycięsko. Sądzę, że decydującym czynnikiem będzie przygotowanie fizyczne obu bokserów. W pierwszej walce widzieliśmy, że Hernandez potrafił posłać Cunninghama na deski, ale Amerykanin był w stanie pozbierać się po nokdaunie. W mojej ocenie obaj mogą wygrać ten pojedynek i sam jest bardzo ciekawy końcowego rezultatu - powiedział Ross.
> Add a comment>
Wczoraj, Europejska Unia Boksu poinformowała na swojej oficjalnej stronie internetowej, iż o wakujący tytuł mistrza Europy w wadze ciężkiej zawalczą: były posiadacz tego pasa, Aleksander Dimitrenko (32-1, 21 KO) oraz niepokonany zawodnik grupy Sauerland Event, Kubrat Pulew (15-0, 7 KO).
Bułgarski pięściarz, dla którego będzie to szansa wywalczenia pierwszego poważnego trofeum w profesjonalne karierze jest bardzo zadowolony z otrzymania takiej możliwości.
- To dla mnie wielki zaszczyt. W 2008 roku udało mi się zdobyć tytuł mistrza Europy amatorów. Teraz chcę powtórzyć ten sam wyczyn na zawodowstwie. Dimitrenko to mocny przeciwnik, ale zrobię wszystko, aby go pokonać - oświadczył Pulew.
> Add a comment>
Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Witalij Kliczko (43-2, 40 KO) zapowiedział, że zamierza ponownie ubiegać się o fotel mera Kijowa. Ukrainiec jest liderem utworzonej w ubiegłym roku partii politycznej UDAR.
Starszy z braci Kliczko próbował swoich sił już w 2006 roku, jednak wybory zakończył na drugim miejscu, zdobywając 23,7% głosów. 40-letni pięściarzy przygotowuje się obecnie do zaplanowanej na 18 lutego w Monachium walki z Derekiem Chisorą (15-2, 9 KO).
>
Miguel Vazquez (29-3, 13 KO) oraz Ameth Diaz (30-10, 21 KO) zmieścili się w limicie wagi lekkiej podczas ceremonii ważenia przed dzisiejszą walką o należący do Meksykanina pas mistrzowski federacji IBF. Obaj pięściarze wnieśli na wagę 135 funtów.
>
http://www.youtube.com/watch?v=vHi-QEMupJI
David Price (11-0, 9 KO) okazał się sporo lżejszy od Johna McDermotta (26-7, 17 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed dzisiejszą galą w Liverpoolu. Price wniósł na wagę 111,6 kilograma, zaś McDermott 123 kg. Tak 31-letni pięściarz nie był jeszcze przed żadną zawodową walką.
>
Mistrz świata WBC wagi średniej Julio Cesar Chavez Jr (44-0-1, 31 KO) podczas treningu pokazowego przed walką z doświadczonym Marco Antonio Rubio (53-5-1, 46 KO). Pojedynek pięściarzy odbędzie się 4 lutego podczas gali w San Antonio.
>
Izuagbe Ugonoh, Fiodor Łapin, Krzysztof Włodarczyk, Grzegorz Proksa i Krzysztof Głowacki na szczycie Kasprowego Wierchu podczas zgrupowania w Zakopanem. - Daliśmy radę! Siła! - napisał "Super G" pod zdjęciem na swoim Facebooku.
>
Guillermo Rigondeaux (9-0, 7 KO) znokautował w szóstej rundzie Rico Ramosa (20-1, 11 KO) i wywalczył pas mistrza świata WBA wagi super koguciej. Kubańczyk górował nad rywalem w każdej rundzie i jako jeden z nielicznych pięściarzy w historii zawodowego boksu zdobył mistrzowski tytuł przed dziesiątą walką w karierze.
Ramos na deskach znalazł się już w pierwszej rundzie, kiedy przyjął kilka lewych prostych. Amerykanin zdołał podnieść się, a Rigondeaux nie śpieszył się z wykończeniem przeciwnika. Kubańczyk kontrolował przebieg każdej rundy, a mocno zestresowany Ramos wyprowadzał bardzo mało ciosów.
Koniec walki przyszedł w szóstej rundzie, kiedy to Rigondeuax zagonił rywala do narożnika i zmusił go do wizyty na deskach po lewym prostym na korpus. Amerykanin został wyliczony przez sędziego ringowego. Statystyki pokazały, że Kubańczyk w trakcie walki zadał zaledwie 35 celnych ciosów. Ramos odpowiedział piętnastoma trafionymi uderzeniami.
>
- Stawką walki Andrzeja 17 marca w UIC Pavilion w Chicago będzie pas IBO-USBO. To ostatni warunek, który musimy spełnić by latem tego roku walczyć o tytuł mistrza świata International Boxing Organization - mówią promotor 24-letniego Andrzeja Fonfary (20-2, 11 KO) Dominic Pesoli oraz jegeo menedżer - oraz brat - Marek Fonfara. - Zapowiadaliśmy już wcześniej, że 2012 rok będzie przełomowy dla Andrzeja i chcemy słowa dotrzymać - dodaje Marek Fonfara, który nie ukrywa, że walkę o tytuł IBO najchętniej zorganizowałby w Polsce, w Warszawie.
Walka o tytuł mistrza świata IBO, pas, który miał w swojej kolekcji - w wadze junior ciężkiej - Tomasz Adamek to największe tegoroczne wyzwanie "Polskiego Księcia", ale żeby wyjść na ring w pojedynku o tytuł mistrza świata, trzeba wygrać 17 marca w Chicago. - 17 marca to jest dla Andrzeja przepustka do walki o tytuł, bez wątpienia najważniejsza walka w jego karierze. Nie ma miejsca na potknięcie, bo takiej okazji jak się przed nami otworzyła nie ma się każdego roku - mówi Fonfara. - W tej chwili trwa selekcja rywali, którzy muszą być zaaprobowani przez IBO. Jest kilka przedstawionych nam nazwisk, którymi się interesujemy, ale zamiast plotek chciałbym dać kibicom Andrzeja w Polsce i Stanach konkrety na które trzeba jeszcze trochę poczekać.
Ta szansa, o której mówi Fonfara to fakt, że w IBO pozycja mistrza świata w kategorii półciężkiej pozostaje pusta. Organizacja jest w stałym kontakcie z obozem Fonfary, zaś z dobrze poinformowanych źródeł wiadomo, że już wkrótce zapadnie decyzja o tym, kto z dwójki Kanadyjczyk Jean Pascal/Andrzej Fonfara będzie miał możliwość zawalczenia o ten pas. Polak, który osiem swoich ostatnich walk - czyli wszystkie od chwili przejścia do wagi półciężkiej - wygrał przez nokaut, przez dwa tygodnie przebywać będzie na obozie kondycyjnym w górach Kolorado.
> Add a comment>
Notowany w czołówce rankingu WBO wagi półciężkiej Andrzej Fonfara do najważniejszego sezonu w swojej dotychczasowej zawodowej karierze przygotowuje się na obozie kondycyjnym w Kolorado.
>
6 kwietnia podczas gali w Tokio dojdzie do walki pomiędzy mistrzem świata WBC wagi super koguciej Shinsuke Yamanaką (15-0-2, 11 KO) oraz byłym czempionem dwóch kategorii wagowych Viciem Darchinyanem (37-4-1, 27 KO). Obozy pięściarzy porozumiały się już we wszystkich kwestiach formalnych.
Dla Ormianina będzie to pierwszy występ po porażce z rąk Anselmo Moreno. Japończyk będzie bronił po raz pierwszy tytułu wywalczonego w listopadzie.
>
Jak informuje boxingscene.com, Andy Lee (27-1, 19 KO) jest coraz bliżej podpisania kontraktu na walkę z mistrzem świata wagi średniej federacji WBA Felixem Sturmem (36-2-2, 15 KO).
- Rozmawiamy z ludźmi Sturma. Andy chce dużej walki, chce bić się z Felixem Sturmem. Andy i jego trener Emanuel Steward chcą tej walki i naciskają na mnie, by do niej doprowadzić. Dlatego właśnie Andy nie zaboksuje 17 marca - zdradził boxingscene promotor Irlandczyka Lou DiBella.
>
Już niebawem mistrz świata WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej Władimir Kliczko rozpocznie w austriackim Going przygotowania do marcowej walki z Jeanem Markiem Mormeckiem. Póki co jednak "Dr Stalowy Młot" cieszy się słońcem Florydy i relaksuje się na meczu LA Lakers.
>