Na gali w Uncasville Mariusz Wach (26-0, 14 KO) pokonał po jednostronnej walce Jasona Gaverna (21-9-4, 10 KO), broniąc pasa WBC International kategorii ciężkiej. Pojedynek został przerwany przez sędziego ringowego w szóstej rundzie.
Wach od pierwszego gongu w pełni kontrolował przebieg wydarzeń w ringu, skutecznie trzymając niższego rywala na dystans lewym prostym. Bardzo efektywny okazał się też prawy prosty polskiego "Wikinga", po którym rywal krakowianina lądował na deskach w dwóch pierwszych starciach. Również w trzeciej odsłonie Wach był bliski zafundowania Gavernowi nokdaunu, ale Amerykanin zdołał przetrwać natarcie Polaka.
W czwartej i piątej rundzie przewaga Mariusza Wacha zaznaczała się coraz wyraźniej, a Jason Gavern z każdą minutą coraz bardziej opadał z sił.
W szóstym starciu arbiter ringowy, widząc Gaverna po raz kolejny słaniającego się na nogach po prawym prostym Wacha zadecydował o zakończeniu walki.
> Add a comment>
Podczas sobotniej gali boksu w Hollywood na Florydzie na ring po kwietniowej porażce w walce o pas WBC wagi junior ciężkiej z Krzysztofem Włodarczykiem (45-2-1, 32 KO) powrócił Francisco Palacios (21-1, 13 KO). Portorykańczyk pewnie pokonał na punkty Amerykanina Joella Godfreya (13-5-1, 6 KO). Po rozegraniu ośmiu rund wszyscy sędziowie punktowali 80-72 dla popularnego "Czarodzieja", który w trzecim starciu bliski był wygranej przez nokaut.
Sklasyfikowany na pierwszej pozycji rankingu federacji WBC Palacios po zejściu z ringu oświadczył, że ma nadzieję na szybki rewanż z Włodarczykiem.
- Krzysiek, wygraj w Australii, bo mamy rachunki do wyrównania - powiedział bokser z Portoryko, nawiązując do zaplanowanego na 30 listopada starcia "Diablo" z Danny Greenem.
> Add a comment>
Tomasz Adamek (44-2, 28 KO) wznowił treningi po wrześniowej porażce z Witalijem Kliczką. "Góral" rozmowie z telewizją Polsat poinformował, że kolejny pojedynek stoczy w przyszłym roku na terenie Stanów Zjednoczonych.
- Chcę wrócić na ring silniejszy, poprawiamy teraz z trenerem stare błędy, pracuję nad techniką. Analizowaliśmy już walkę z Kliczką, Roger Bloodworth pokazał mi, co robiłem źle. Błędów było dużo, ale trzeba wracać na salę i dalej trenować - powiedział Adamek. - Mam nadzieję, że znów zawalczę o pas, chciałbym dostać taką walkę w 2013 roku.
Zapytany o więcej szczegółów dotyczących następnego pojedynku pięściarz z Gilowic odparł: - Dokładnej daty jeszcze nie ma, ale na pewno walczę w USA. Może też wyskoczyć jakaś walka w Polsce, ale nie ma tu żadnych konkretnych planów.
"Góral" dodał, że póki co nie może też podać nazwiska potencjalnego rywala. - Myślę, że więcej będzie wiadomo na święta - stwierdził Tomasz Adamek.
> Add a comment>
W swojej czwartej walce w wadze ciężkiej Artur Szpilka (9-0, 7 KO) znokautował w drugiej rundzie Davida Saulsberry'ego (7-4, 7 KO).
"Szpila", zgodnie z zapowiedziami, zaczął pojedynek bardzo ofensywnie, ale w jego ataki wkradło się sporo chaosu, co zaowocowało kilkoma celnymi kontrami ze strony Amerykanina. Polak po jedynym z kontrataków był nawet liczony, jednak jak pokazały powtórki telewizyjne, nie padł na deski po ciosie przeciwnika.
Druga runda to już więcej spokoju ze strony boksera z Wieliczki i szybkie zakończenie walki przez nokaut po serii uderzeń rozpoczętej lewym sierpowym, po której wyraźnie zmęczony rywal "Szpili" dał się wyliczyć.
> Add a comment>
Guillermo Jones (38-3-2, 30 KO) bez problemów obronił tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBA, pokonując na gali w Hollywood przez techniczny nokaut w szóstej rundzie Mike'a Marrone (20-4, 15 KO). Pretendent do mistrzowskiego pasa padał na deski w starciach piątym i szóstym.
Po zwycięstwie Jones zgłosił swoje aspiracje do walki z braćmi Kliczko. - Oni ciągle boksują z nadmuchanymi junior ciężkimi, ale ja mogę walczyć w kategorii ciężkiej. Jestem wojownikiem i zawsze idę na ringową wojnę. Tygrys wciąż jest głodny, potrzebuje więcej mięsa! - oświadczył czempion z Dominikany.
> Add a comment>
Na gali w Meksyku kolejne zwycięstwo przed czasem dopisał do swojego rekordu były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Chris Arreola (34-2, 29 KO). Tym razem ofiarą "Koszmarnego" Chrisa padł Raphael Butler (35-12, 28 KO), a walka zakończyła się w trzeciej rundzie.
W drodze po wygraną Arreola rzucał swojego rywala na deski cztery razy - dwukrotnie w starciu pierwszym, a potem w odsłonach drugiej i trzeciej.
Chris Arreola po raz ostatni został pokonany w kwietniu 2010 roku, przez Tomasza Adamka. Od tamtej pory wzbogacił swój bilans o sześć zwycięstw.
> Add a comment>
W stojącej na niezbyt wysokim poziomie ale bardzo emocjonującej walce James Kirkland (30-1, 27 KO) pokonał przez techniczny nokaut w szóstej rundzie Alfredo Angulo (20-, 17 KO). Stawką potyczki był status challengera WBC w kategorii junior średniej.
Pojedynek rozpoczął się od frontalnego ataku Kirklanda, który jednak szybko nadział się na prawą kontrę i padł na deski. Angulo, mając nadzieję na rozstrzygnięcie walki przed czasem, natarł na zamroczonego przeciwnika, ale w ofensywie dał z siebie zbyt wiele, wyraźnie opadł z sił i wkrótce sam znalazł się na macie, a potem skraju nokautu po ciosach Amerykanina.
Kolejne starcia przebiegały już pod znakiem przewagi znacznie świeższego, silniejszego i szybszego Kirklanda, który zwycięsko wychodził z większości wymian z ambitnie boksującym choć krańcowo wyczerpanym Meksykaninem.
Decydującą akcję Kirkland przeprowadził w szóstej odsłonie, łapiąc bezbronnego już niemal Angulo serią przy linach i zmuszając sędziego ringowego do przerwania walki.
> Add a comment>
Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Odlanier Solis (17-1, 12 KO) powróci na ring 26 listopada podczas gali w Trabzonie. Rywal Kubańczyka nie jest jeszcze znany.
Dla Solisa będzie to pierwszy występ od marcowej porażki z Witalijem Kliczko. Kubańczyk przeszedł po walce operację kolana. Głównym wydarzeniem wieczoru tureckiej gali będzie rewanżowe starcie Selcuka Aydina z Jo Jo Danem.
>
Pierwszej porażki w zawodowej karierze doznał na gali w Uncasville Przemek Majewski (17-1, 11 KO). Znany z efektownego stylu boksowania Polak został znokautowany w szóstej rundzie pojedynku o pasy NABO i NABF wagi średniej przez Jose Miguela Torresa (23-5, 20 KO).
Walka od pierwszego gongu nie układała się po myśli Majewskiego. Pięściarz Global Boxing próbował co prawda ustawić sobie rywala lewym prostym, jednak ten skutecznie kontrował go, zwłaszcza prawym sierpowym. Po pierwszej nerwowej rundzie w drugiej "The Machine" nieco uspokoił sytuację, uszczelniając obronę i spokojnie boksując ciosami prostymi, jednak w trzecim starciu Polak znów dał się kilka razy zaskoczyć uderzeniami w półdystansie.
Czwarta i piąta runda to znów ataki Majewskiego i soczyste kontry Torresa. Pojedynek rozstrzygnął się w szóstym starciu, gdy Torres w wymianie złapał polskiego pięściarza potężnym lewym sierpowym. Kolumbijczyk szybko poprawił mocnym prawym i "The Machine" padł nieprzytomny na deski.
> Add a comment>
Niepokonany na zawodowych ringach, pochodzący z Rumunii a mieszkający na stałe w Kanadzie, Lucian Bute (30-0, 24 KO) pokonał podczas gali w miejscowości Quebec City wyraźnie na punkty Glena Johnsona (51-16-2, 35 KO) i obronił tym samym swój tytuł mistrza świata federacji IBF w wadze super średniej.
Rutynowany Jamajczyk w zasadzie przez cały pojedynek nie mógł znaleźć sposobu na pewnie walczącego czempiona, choć warto zaznaczyć, iż Johnson jest pierwszym pięściarzem od przeszło 3 lat, który zdołał wytrwać z nim pełen dystans.
Dla 31-letniego Bute była trzecia tegoroczna wygrana. Rumun nie ukrywa, że marzy mu się konfrontacja ze zwycięzcą turnieju "Super Six".
> Add a comment>
Znakomicie otworzył polską galę w Uncasville Kamil Łaszczyk (5-0, 4 KO). Utalentowany "super piórkowy" Mariusza Kołodzieja potrzebował zaledwie kilkudziesięciu sekund, by rozprawić się z Chrisem Montoyą Jr (2-5, 1 KO).
Video. Kamil Łaszczyk - Chris Montoya Jr >>
Polak już w swoim pierwszym ataku trafił rywala i serią ciosów zaakcentowaną prawym sierpowym posłał go na deski. Montoya Jr zdołał się podnieść, ale kolejny prawy siep Łaszczyka zakończył pojedynek.
> Add a comment>
Jeden z najbardziej efektownie walczących dziś pięściarzy w boksie zawodowym, Michael Katsidis (28-5, 23 KO) przegrał podczas gali w Londynie z faworytem miejscowej publiczności, Ricky Burnsem (33-2, 9 KO), w pojedynku którego stawką był tymczasowy tytuł federacji WBO w wadze lekkiej.
28-letni Szkot zaprezentował się bardzo dobrze w defensywie, znakomicie kontrolował wydarzenia w ringu i nie dał dojść do głosu nacierającemu non stop Katsidisowi. Po dwunastu rundach sędziowie, w stosunku 117-112 i dwukrotnie 117-111 jednogłośnie opowiedzieli się za Burnsem.
Podczas tej samej gali kolejne zwycięstwo do swojego rekordu dopisał także jeden z najlepiej zapowiadających się brytyjskich pięściarzy, George Groves (14-0, 11 KO). Młody Anglik pomimo problemów w pierwszej rundzie, zdołał szybko opanować sytuację i już w kolejnym starciu pokonał przez techniczny nokaut swojego rywala, Paula Smitha (31-3, 17 KO).
> Add a comment>
- Widziałem kilka walk waszego zawodnika w internecie, wydaje się, że to dobry bokser, nie zamierzam mu nic ujmować, ale jestem na niego gotów - zapewnia w rozmowie z ringpolska.pl David Saulsberry (7-3, 7 KO) przed dzisiejszym starciem z niepokonanym Arturem Szpilką (8-0, 6 KO).
Potężnie zbudowany Amerykanin, który wczoraj na wagę wniósł aż 26 kilogramów więcej od "Szpili", twierdzi, że znajduje się w bardzo dobrej dyspozycji. - Miesiąc temu znokautowałem gościa w pierwszej rundzie i cały czas byłem w treningu, dlatego mogłem wziąć tę walkę, gdy mi ją zaproponowano. Wiedziałem, że jestem w formie.
Saulsberry dodaje, że zamierza sprawić niespodziankę i skończyć walkę z faworyzowanym Szpilką przed czasem: - Spójrzcie w mój zawodowy bilans! Wszystkie walki wygrałem przez nokaut. Liczę, że znokautuję Szpilkę. Nie powinno mi to zająć dużo czasu - przekonuje mierzący 198 cm i ważący 135 kg bokser z Kentucky.
Bezpośrednia transmisja z gali w Uncasville w nocy z soboty na niedzielę (godz. 01.00) w Polsat Sport.
> Add a comment>
http://www.youtube.com/watch?v=s-GmSLjgPTE
Bezpośrednia transmisja z gali w Uncasville w nocy z soboty na niedzielę (godz. 01.00) w Polsat Sport.
Video. Wach, Szpilka, Majewski i Łaszczyk na wadze >>
>
Dziś w nocy na gali boksu w amerykańskim Uncasville Mariusz Wach (25-0, 13 KO) skrzyżuje rękawice w walce o pas WBC International wagi ciężkiej z Jasonem Gavernem (21-8-4, 10 KO). Rywalem Polaka początkowo miał być doświadczony Oliver McCall, jednak na jego występ nie wyraziła zgody komisja medyczna. Polski "Wiking" zmianę oponenta przyjął ze zrozumieniem.
- Taki już jest boks, z resztą w innych dyscyplinach też to się zdarza. Musiałem się przestawić na nowego rywala i zrobiłem to. Myślę, że będzie dobrze - uspokaja Wach, zaznaczając, że Gavern może okazać się większym wyzwaniem od wiekowego McCalla.
- Sądzę, że Oliver byłby łatwiejszym przeciwnikiem, jest mniej ruchliwy, a Gavern bardzo dobrze porusza się na nogach, do tego jest chaotycznym zawodnikiem. Nie dysponuje może mocnym ciosem, ale bije seriami i będzie trzeba na niego uważać w pierwszych dwóch rundach – twierdzi Mariusz Wach, który w rankingu prestiżowej federacji WBC zajmuje aktualnie 9. pozycję.
Oprócz Mariusza Wacha w Uncasville (Polsat Sport, godz. 01.00) wystąpią także: Artur Szpilka, Przemek Majewski i Kamil Łaszczyk.
> Add a comment>
Danny Green i pełniący rolę Krzysztofa Włodarczyka na sparingach z "Zieloną Maszyną" Andrzej Fonfara. - To szpieg "Diablo" - żartuje Green, chwaląc sobie jednocześnie treningowe potyczki z "Polskim Księciem". Walka Włodarczyk - Green już 30 listopada w Perth. Jutro na ringpolska.pl ekskluzywny wywiad z Danny Greenem.
> Add a comment>