Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Michal Plesnik (9-5, 7 KO) będzie rywalem Adama Balskiego (17-2, 10 KO) w walce wieczoru gali KnockOut Boxing Night 26 w Nowym Sączu. Słowacki pięściarz jest dobrze znany w Polsce, bo w naszym kraju stoczył trzy ostatnie pojedynki. Gala KBN 26 odbędzie się w sobotę. Transmisja w TVP Sport oraz tvpsport.pl.

W Nowym Sączu wystąpi także doskonale znany lokalnej publiczności Łukasz Pławecki (5-0-2, 3 KO). Dla utytułowanego kickboksera będzie to debiut w szeregach grupy KnockOut Promotions. Na KBN 26 wystąpią ponadto: Rafał Wołczecki (7-0, 4 KO), Kamil Urbański (2-0, 2 KO) i Artur Górski (5-1, 2 KO).

Wydarzenie skomentują Piotr Jagiełło i Janusz Pindera. Transmisja w tvpsport.pl rozpocznie się o godz. 18.50. Telewizyjna karta walka pokazywana przez TVP Sport wystartuje o godz. 20.00.

Add a comment

W sobotę na gali Knockout Boxing Night 26 w Nowym Sączu Adam Balski (17-2, 10 KO) zmierzy się ze znanym polskiej publiczności Michalem Plesnikiem (9-5, 7 KO). Maciej Miszkiń w programie "W ringu" w Kanale Sportowym ocenił walkę wieczoru KBN 26.

- Adam Balski jest zawsze widowiskowy w swoich walkach. Jego obóz dba o aktywność i trochę czeka na dogodną propozycję zagraniczną - stwierdził były pięściarz i komentator gal bokserskich.

W ubiegłym roku pięściarz z Kalisza boksował na gali w Londynie o pas WBC Silver wagi bridger z Alenem Babicem i pomimo porażki, dalej zajmuje wysokie, piąte miejsce w klasyfikacji World Boxing Council.

- Balski jest już rozpoznawalny na rynku brytyjskim, niedawno miał nawet propozycję walki z Jordanem Thompsonem. Plesnik potrafi boksować, jest twardy, ale wydaje się, że Balski jest poza jego zasięgiem - dodał Miszkiń.

W co-main evencie gali KBN 26 w Małopolsce wystąpi Łukasz Pławecki (5-0-2, 3 KO). Kibice zobaczą także w akcji niepokonanego zawodnika wagi średniej Rafała Wołczeckiego (7-0, 4 KO). Kolejny profesjonalny pojedynek stoczy również Kamil Urbański (2-0, 2 KO), który do swoich startów przygotowuje się pod skrzydłami Mateusza Masternaka. Kartę walk uzupełnią walki z udziałem Artura Górskiego (5-1, 2 KO) i Pawła Roga (2-1, 0 KO).

KUP BILET NA GALĘ KBN 26 W NOWYM SĄCZU >>

Add a comment

- To będzie pojedynek z gatunku “walki z samym sobą”. Muszę odmówić sobie bijatyki z Plesnikiem! - mówi Adam Balski (17-2, 10 KO) przed walką wieczoru na gali Knockout Boxing Night 26, która odbędzie się 28 stycznia w Nowym Sączu. Transmisja w TVP Sport.
 
W swoim jubileuszowym, 20 występie na zawodowych ringach Adam Balski spotka się ze Słowakiem Michalem Plesnikiem (9-5, 7 KO). To zawodnik, który w latach 2020-21 pokonał m.in. Igora Jakubowskiego, a przegrał z Yourim Kalengą.
 
- Widziałem kilka walk Plesnika, m.in. z Kalengą, który znokautował go krótkim lewym sierpowym. Widać, że Słowak walczył w klatce, nie boi się, a swojej szansy upatruje w bójce. A ja, no cóż, muszę odmówić sobie bijatyki. Po co mi walka jednorundowa, w której miałby wygrać ten, który trafi drugiego bijoka. Prawdziwy boks to coś zupełnie innego – powiedział Adam Balski z KnockOut Promotions.
 
W tamtym roku Adam Balski bardzo dobrze wypadł w rywalizacji z Chorwatem Alenem Babiciem o pas WBC Silver w wadze bridger w Londynie. Później szybko wygrał ze Słowakiem Nicolasem Holcapfelem w kategorii junior ciężkiej na gali „Nosalowy Dwór Knockout Boxing Night 25” w Zakopanem.
 
- Muszę być cały czas uważny w walce z Plesnikiem. To typ boksera machającego rękoma i liczącego, że jakiś cios mu wejdzie. Trzeba nastawić się, że wprowadzi trochę chaosu do pojedynku. Muszę i potrafię go wyboksować. Takie sprawdziany też są mi potrzebne – ocenił Adam Balski, promowany przez Andrzeja Wasilewskiego i Jacka Szelągowskiego z KnockOut Promotions oraz przez Tymex Boxing Promotion.
 
- Mam wielką nadzieję, że to będzie dla Adama ważny rok. W 2021 stoczył bardzo fajny pojedynek z Mateuszem Masternakiem, czyli z absolutnie topowym pięściarzem, obecnie czekającym na walkę o Mistrzostwo Świata w wadze cruiser. W 2022 roku Adam dał znakomity dla kibiców pojedynek z Alenem Babiciem, który za chwilę zaboksuje o Mistrzostwo Świata z Łukaszem Różańskim. Adam daje bardzo widowiskowe walki, ludzie chcą go oglądać, tym razem ma przeciwnika, który nie do końca może mu pasować, ponieważ ucieka i jest lotny na nogach. Plesnik jest fizycznie bardzo podobny do Adama, ale zdecydowaliśmy się na podjęcie tego ryzyka, wierząc, że Balski zaboksuje mądrze, a przy tym stworzy z Plesnikiem dobre widowisko – mówi Jacek Szelągowski, Wiceprezes Zarządu ds. sportowych Knockout Promotions.
 
- Adam jak zawsze musi zachować zimną głowę i pokazać, że jest lepszym pięściarzem od Plesnika, który swoją determinacją i przygotowaniem zwyciężył z olimpijczykiem z Rio Igorem Jakubowskim – dodał Jacek Szelągowski.
 
Na co dzień bokser pochodzący z Kalisza trenuje i pracuje jako kierowca w jednej z warszawskich cukierni. - Nie mam problemów z połączeniem profesjonalnego pięściarstwa z pracą na pół etatu. Tak funkcjonuje wielu brytyjskich czy amerykańskich bokserów. Jestem zwarty i gotowy na każdą walkę, a oczywiście czekam znów na duże wyzwanie – podkreślił.
 
Już wkrótce ma dojść do walki o Mistrzostwo Świata federacji WBC pomiędzy Łukaszem Różańskim a wspomnianym Alenem Babiciem. - Nigdy nie miałem okazji sparować z Różańskim, ale rzecz jasna będę kibicował rodakowi. To będzie wojna, jeden i drugi ma podobny styl, idą do przodu, więc spodziewam się nokautu. I oby to Łukasz zwyciężył – dodał Adam Balski.
 
Zawodowe walki Adam Balski toczy regularnie od 7 lat. Mały jubileusz, czyli 10 pojedynek miał w połowie 2017 roku z Łukaszem Janikiem, którego znokautował. Jak zakończy się potyczka nr 20 z Michalem Plesnikiem?
 
- Jakiś czas temu byłem przeziębiony, jednak szybko wróciłem do zdrowia oraz wysokiej formy. Chcę dostarczyć kibicom w Nowym Sączu dużych emocji i wygrać po dobrej walce. Muszę pamiętać cały czas o spokojnym boksowaniu – stwierdził Adam Balski.
Add a comment

Boksujący w kategorii junior ciężkiej Artur Górski (5-1, 2 KO) przygotowuje się do pierwszego tegorocznego startu. 23-latek wystąpi 28 stycznia na gali Knockout Boxing Night 26 w Nowym Sączu.

Dla Górskiego będzie to drugi występ od czasu ubiegłorocznej porażki z Oskarem Wierzejskim. W czasie przygotowań do najbliższego występu, pięściarz z Tarnowa miał okazję sparować m.in. z Pawłem Augustynikiem oraz Łukaszem Pławeckim (5-0-2, 3 KO), który także wystąpi na KBN 26.

- Przygotowania trwają w najlepsze, kilka mocnych rundek w doborowym towarzystwie - zakomunikował w mediach społecznościowych Górski.

Główną atrakcją gali w Nowym Sączu będzie walka z udziałem Adama Balskiego (17-2, 10 KO), niedawnego pretendenta do pasa WBC Silver w wadze bridger. Kibice zobaczą także w akcji niepokonanego zawodnika wagi średniej Rafała Wołczeckiego (7-0, 4 KO), utalentowanego Mateusza Wojtasińskiego (3-0, 1 KO), a zawodowy debiut zaliczy Adrianna Jędrzejczyk.

KUP BILET NA GALĘ KBN 26 W NOWYM SĄCZU >>

Add a comment

W pojedynku otwierającym telewizyjną część karty walk gali Nosalowy Dwór Knockout Boxing Night 25 w Zakopanem, Adam Balski (17-2, 10 KO) znokautował w pierwszej rundzie Nicolasa Holcapfela (12-10, 10 KO).

Polak dwukrotnie rzucał na deski 21-letniego Słowaka po mocnych ciosach z prawej ręki. Po pierwszym liczeniu Holcapfel próbował kontynuować pojedynek, jednak po drugim nokdaunie pojedynek został przerwany.

Dla Balskiego był to powrót na ring po przegranej z Alenem Babicem w walce o pas WBC Silver wagi bridger. Pięściarz z Kalisza zajmuje wysokie miejsce w rankingu World Boxing Council w limicie do 101 kg.

Add a comment

- Alen Babić to kozak, ale i ze mnie jest wojownik. Wykorzystam drugą taką szansę! A na razie skupiam się na Słowaku i daję słowo, że go nie zlekceważę - mówi Adam Balski (16-2, 9 KO) przed walką w kategorii junior ciężkiej z Nicolasem Holcapfelem (12-9, 10 KO), która odbędzie się w sobotę, 29 października na gali Nosalowy Dwór Knockout Boxing Night 25 w Zakopanem. Transmisja w TVP Sport.

Stawką majowego pojedynku z Alenem Babiciem był pas WBC Silver w wadze bridger. Adam Balski świetnie rozpoczął i po kilkunastu sekundach miał rywala na deskach. Później na ringu w Londynie przeważał Chorwat, ale pięściarz KnockOut Promotions do końca wierzył w sukces i w ostatniej rundzie ruszył do ataku. Nie zdołał jednak znokautować faworyta. - Może powinienem po tym nokdaunie z impetem zaatakować i próbować zakończyć rywalizację w 1 rundzie. No cóż, czasu nie cofnę, ale na drugi raz spróbuję innego rozwiązania po liczeniu rywala. Zresztą, co to dużo mówić, wykorzystam drugą taką szansę, bez względu z kim przyjedzie mi walczyć i o jaki tytuł. Dziś już wiem, że mogą wygrywać i z takimi gośćmi jak Babić. Widziałem jak z każdą rundą był coraz bardziej sfrustrowany. Miałem zostać znokautowany, a tymczasem biliśmy się pełne 10 rund - powiedział Adam Balski.

Wcześniej pojawiały się zarzuty, że kaliszanin boksuje gorzej niż kilka lat temu. Walką o pas WBC Silver udowodnił, że im wyżej poprzeczka tym on radzi sobie lepiej. - Nie narzekam, nie wybrzydzam, ale czekam właśnie na takie pojedynki jak z Babiciem. Jadąc jak na pożarcie tylko ja, moi bliscy i ludzie ze sztabu wiedzieli, że jest inaczej, że dam radę. Szkoda jednak, że nie poszedłem wcześniej na całość, w 10 rundzie było za późno. A na punkty przy równej walce nie miałem prawa wygrać… Mam nadzieję, że w 2023 roku dostanę fajną propozycję, a wówczas znów poczuję, że żyję, że jest adrenalina. Wyjdę z tej walki zwycięsko - zapowiedział.

W najbliższą sobotę w Centrum Kongresowym "Gerlach", należącym do Nosalowy Dwór Resort & SPA, Adam Balski spotka się z Nicolasem Holcapfelem. - Kiedyś usłyszałem, że Sergiej Radczenko to przeciętny zawodnik, szybko go pokonam, zapewne w 2 rundy… Więcej tego nie chcę słyszeć, dlatego nie zlekceważę już nikogo. Będę cenił każdego przeciwnika, nawet faceta z ulicy, bo i tacy potrafią boksować, a przynajmniej huknąć z całych sił i trafić - stwierdził Adam Balski.

W Zakopanem będzie walczył w limicie o ponad 10 kg niższym niż w Anglii. - I pierwszy raz w karierze muszę zbijać. Co prawda niewiele, 4-5kg, więc nie będzie problemu. Najważniejsze, że ze zdrowiem w porządku i mogę się bić. I znów powtórzę, liczę, że jeszcze pokażę się brytyjskim kibicom, podobno są ze mnie zadowoleni. Za 5-10 lat może być już za późno. Wtedy będę mógł już tylko opowiadać o najlepszych walkach - mówił 31-letni Adam Balski.

W głównej walce sobotniej gali, organizowanej przez Andrzeja Wasilewskiego i Jacka Szelągowskiego, zmierzą się Mateusz Masternak (46-5, 31 KO) i Jason Whateley (10-0, 9 KO). Zwycięzca zyska status oficjalnego pretendenta do tytułu czempiona IBF w wadze junior ciężkiej. Natomiast Krzysztof "Diablo" Włodarczyk (60-4, 40 KO), były Mistrz Świata IBF i WBC kategorii cruiser, spotka się z Abrahamem Tabulem (17-6-1). W innych pojedynkach Laura Grzyb (7-0, 3 KO) będzie rywalizować z Marian Herreira (3-0), Mateusz Tryc (14-0, 7 KO) z Leonardem Carillo (15-4, 14 KO), Piotr Łącz (4-0, 4 KO) z Aazddinem Aajourem (4-3-2, 3 KO) i Artur Górski (4-1, 1 KO) z Jozefem Kusmirkiem (4-17, 1 KO).

Add a comment

Adam Balski (16-2, 9 KO) dał się zapamiętać brytyjskim fanom boksuj dzięki ringowej wojnie z Alenem Babicem (11-0, 10 KO). Nic więc dziwnego, że Eddie Hearn ma już konkretny pomysł na kolejną walkę Polaka na Wyspach... 

Add a comment