Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

- Jak będzie taka szansa, to jak najbardziej chciałbym w Polsce zaboksować - mówi występujący w kategorii ciężkiej Adam Kownacki (12-0, 10 KO), który w tym roku zanotował cztery zawodowe wygrane. Pięściarz mieszkający na stałe w Nowym Jorku jest jednym z Polaków współpracujących z Alem Haymonem.

W 2015 roku wygrałeś cztery walki. Z każdego występu jesteś zadowolony?
Adam Kownacki: Nie do końca. W ostatnim pojedynku znowu sporo ważyłem. Jednak odniosłem cztery wygrane, więc plan na ten rok wykonałem. Miałem stoczyć jeszcze jedną walkę w bieżącym roku, ale ostatecznie przełożyliśmy ją na styczeń. Myślę, że 2016 będzie podobny jak 2015, jak nie lepszy.

Masz już za sobą dwa 8-rundowe pojedynki. Jak się czułeś w nich pod względem kondycyjnym?
Bardzo dobrze. Ciosy zadawałem do ostatniego gongu, a przeciwnika chciałem znokautować, ale nie na siłę. Kondycja była, nie ma na co narzekać.

2 kwietnia odbędzie się w Krakowie prestiżowa gala Polsat Boxing Night. Jesteś zainteresowany tym tematem?
Moim menadżerem jest Al Haymon, więc to on prowadzi moją karierę, ale nigdy nie mów nigdy. Jak będzie taka szansa, to jak najbardziej chciałbym w Polsce zaboksować.

Masz 26 lat i jesteś niepokonany. Jaki jest twój cel w zawodowym boksie?
Czołówka rankingu, zostać mistrzem świata. Takie są plany i razem z drużyną do tego dążymy.

Pełna rozmowa z Adamem Kownackim na Boxing.pl >>