Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


26 stycznia na gali na Brooklynie Adam Kownacki (18-0, 14 KO) zmierzy się z Geraldem Washingtonem (19-2-1, 12 KO). Walka z udziałem niepokonanego Polaka poprzedzi bezpośrednio główną atrakcję wieczoru - starcie o pas WBA wagi półśredniej pomiędzy Keithem Thurmanem i Josesito Lopezem.

- Dla mnie to jak jakaś bajka. Byłem dzieciakiem z Brooklynu, który zdobył Złote Rękawice, a teraz boksuję w Barclays Center. To zupełnie nowy poziom. Mam nadzieję, że w przyszłym roku zawalczę tu w main evencie. Taki mam cel, to będzie spełnienie marzeń. Muszę ciężko pracować, by to osiągnąć - mówi urodzony w Łomży "Babyface", który ponownie spotka się z wysokim i dobrze boksującym na dystans przeciwnikiem. 

- Kiladze też dobrze uciekał w ringu i potrafił punktować. Poradziłem sobie z nim i myślę, że poradzę sobie też z Washingtonem, będę obijał mu korpus. Czym oni są więksi, z tym większym hukiem padają! - twierdzi Kownacki i dodaje: - Washington będzie trudnym sprawdzianem i będę musiał wznieść się na wyżyny, by go pobić.