Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Artur Szpilka (20-3, 15 KO) zmienił plany. Jeszcze niedawno "Szpila" zapowiadał, że w tym roku ma zamiar zadebiutować w mieszanych sztukach walki na jednej z gal KSW, ale teraz zadeklarował, że na razie skupi się na boksie.

- W tym roku nie stoczę żadnej walki w MMA. W ostatnich dniach zmieniłem swoje myślenie i podejście. Skupiam się na boksie i chcę jeszcze coś osiągnąć w tej dyscyplinie. Będę robił jeden trening tygodniowo MMA, ale to bardziej dla siebie. Stawiam na boks i będę dążył do rewanżu z Adamem Kownackim - zapowiada pięściarz z Wieliczki.

- Być może wrócę na ring w marcu w Stanach Zjednoczonych. Jest pewien pomysł, ale to jeszcze nic konkretnego. Pojawiła się też koncepcja, że w grudniu stoczę walkę z Krzysztofem Włodarczykiem. Wyjaśnimy sobie wreszcie parę spraw - przekonuje Szpilka.

Od listopada 28-letni "Szpila" rozpoczął współpracę z nowym trenerem Andrzejem Gmitrukiem. Ostatni raz Szpilka boksował w lipcu ubiegłego roku.