W kwietniu swoją kolejną zawodową walkę może stoczyć były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Artur Szpilka (22-3, 16 KO) - zdradził na antenie radia Weszło FM Andrzej Wasilewski, promotor pięściarza. Na razie nie wiadomo, z kim 29-latek z Wieliczki miałby skrzyżować rękawice, ale niewykluczone, że wkrótce "Szpila" rozpocznie współpracę z nowym trenerem.
- Mamy pewien pomysł na trenera dla Artura. To człowiek, który m.in. przygotowywał Mairisa Briedisa do walki z Oleksandrem Usykiem. Specjalista od mańkutów, więc wydaje się to strzałem w dziesiątkę. Najpierw jednak Artur musi nowego trenera poznać i go zaakceptować - tłumaczy Wasilewski.
- Za wcześnie, żeby mówić o konkretach, ale chodzi nam mocno po głowie plan na trzecią sobotę kwietnia. Wtedy Artura możemy w ringu zobaczyć - mówi właściciel grupy KnockOut Promotions.
Szpilka ostatni pojedynek stoczył w listopadzie, kiedy to wygrał z Mariuszem Wachem. W ubiegłym roku "Szpila" stoczył łącznie dwa zwycięskie pojedynki.
Komentarze
Pytanie zasadnicze jest jaki rywal dla Szpilki na najbliższy pojedynek, po tym co pokazał z Wachem (czyli niewiele) żaden mocny zawodnik nie wchodzi w grę. Czyli pewnie ktoś z pierwszej 50tki, z kim mógłby przeboksować 10 rund.
tu nie chodzi o jakiegoś, tylko takiego , którego zaakceptuje Szpilka. Artur ma wymagania. Na polskim podwórku nie ma nikogo kto by spełnił wymagania Szpilki. Sulęcki nie przebierał nie wybrzydzał i już trenera ma.
- ju gołing dałn
Hahaha
dzieki za poprawienie mi dnia, pozwole sobie to sprzedac dalej, kozak
Taki patriota z niego jak kiedyś kibol Wisły ...
Zawsze ten sam
Punkt widzenia Szpilki zmienia się w zależności od punktu siedzenia ale przynajmniej jest zabawny
A do Pumby ten sam ratownik mowil: " trzymaj lapy w gorze"
Wlasciwie to mowil niby do Pumby a myslal o Arturze. Cholera! nawet mi wyszlo do rymu.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.