Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Szpilka1 lutego na gali boksu w Chicago na ring po siedmiomiesięcznej przerwie powrócić ma Artur Szpilka (12-0, 9 KO). Jako rywal niepokonanego ciężkiego grupy KnockOut Promotions anonsowany jest znany polskim kibicom z walk z Arturem Bińkowskim i Andrzejem Gołotą Mike Mollo (20-3-1, 12 KO).

Jak jednak zdradził ringpolska.pl "Szpila", jego pojedynek z Mollo nie jest jeszcze w stu procentach pewny. - Wszystko zależy od terminu walki Krzyśka Włodarczyka z Jeanem Markiem Mormeckiem. Jeśli odbędzie się 26 stycznia, zaboksuję w Chicago, jeśli będzie to 2 lutego, to mojego pojedynku z Mollo nie będzie, bo trener Fiodor Łapin będzie być musiał wtedy z Krzyśkiem - wyjaśnia Artur Szpilka, który ma już zaplanowany kolejny występ - 23 lutego, przeciw Krzysztofowi Zimnochowi (13-0-1, 10 KO).

Add a comment

Szpilka

Amerykanin Mike Mollo  (20-3-1, 12 KO) twierdzi, że jest już pewne, iż to właśnie on będzie najbliższym rywalem Artura Szpilki (12-0, 9 KO), 1 lutego podczas bokserskiej gali organizowanej w Chicago. Pięściarz z "Wietrznego Miasta", który w przeszłości boksował z dwoma Polakami - Andrzejem Gołotą (przegrana na punkty) i Arturem Binkowskim (wygrana przez nokaut),  mówi, że nie może już się doczekać konfrontacji ze "Szpilą".

- Będę boksował ze Szpilką. Po raz kolejny polscy kibice zobaczą wspaniałe widowisko, wy naprawdę wiecie, jak wspierać swoich zawodników i wiecie, na czym polega boks - cieszy się Mollo.

Promotorzy Polaka na razie nie potwierdzają jednak nazwiska przeciwnika niezwyciężonego "ciężkiego" z Wieliczki. Tymczasem jest wielce prawdopodobne, że zaledwie trzy tygodnie po występie za Oceanem Szpilka zaboksuje w Polsce przeciw Krzysztofowi Zimnochowi (13-0-1, 10 KO). Podopiecznemu Fiodora Łapina zdarzało się już w 2012 roku toczyć walki w tak krótkich odstępach czasu - w czerwcu w ciągu 28 dni dopisał do swojego rekordu wygrane nad Gonzalo Omarem Basile i Jameelem McClinem.

Add a comment

Kamil SzeremetaWygląda na to, że po ośmiu miesiącach przerwy od boksowania, luty będzie szczególnie aktywnym miesiącem dla Artura Szpilki (12-0, 9 KO). Zdobywający coraz większą popularność pięściarz grupy KnockOut Promotions 1 lutego ma stoczyć pojedynek na gali w Chicago, a 23 lutego wystąpi w Gdańsku, krzyżując rękawice z Krzysztofem Zimnochem (13-0-1, 10 KO).

"Szpila" w czasach amatorskich przegrał z Zimnochem, a zapowiadany od kilku dni rewanż pięściarzy na ringach zawodowych wzbudza wśród kibiców ogromne zainteresowanie. Szpilka w ostatnich miesiącach leczył m.in. urazy szczęki, kostki oraz dłoni. Do pełnych treningów pięściarz z Wieliczki wrócił w listopadzie.

Add a comment

Artur SzpilkaNajprawdopodobniej 1 lutego podczas gali w Chicago swoją kolejną zawodową walkę stoczy wspinający się w górę hierarchii światowej wagi ciężkiej Artur Szpilka (12-0, 9 KO). Pięściarz grupy KnockOut Promotions wystąpi w pojedynku zakontraktowanym na 8 lub 10 rund.

Dla popularnego "Szpili" byłby to powrót na ring po ośmiu miesiącach przerwy spowodowanej licznymi kontuzjami. Planowana wstępnie na koniec lutego walka Szpilki z Krzysztofem Zimnochem prawdopodobnie odbędzie się w późniejszym terminie. Głównym wydarzeniem transmitowanej przez amerykańską telewizję ESPN gali w Chicago byłby pojedynek byłego mistrza świata dwóch kategorii wagowych Cory'ego Spinksa z Carlosem Moliną.

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Arturem Szpilką (12-0, 9 KO), w której niepokonany ciężki KnockOut Promotions odniósł się do informacji na temat  możliwej walki z Krzysztofem Zimnochem (13-0-1, 10 KO) i opowiedział o swojej rywalizacji z białostoczaninem z czasów kariery amatorskiej.

Uwaga! Materiał zawiera słowa powszechnie uznane za obraźliwe!!!
http://www.youtube.com/watch?v=b-5eL68ErQw

Zimnoch o walce ze Szpilką: Jestem na tak! >>

Add a comment

SzpilkaRok 2012 nie był do końca udany dla Artura Szpilki (12-0, 9 KO). Niepokonany ciężki KnockOut Promotions co prawda wzbogacił swój rekord o dwie wygrane przed czasem i do swojej "listy ofiar" dodał czterokrotnego pretendenta do tytułu mistrza świata Jameela McCline'a, jednak seria kontuzji sprawiła, że od czerwca nie stoczył żadnej walki. "Szpila" liczy, że w nadchodzących dwunastu miesiącach zdrowie będzie mu dopisywało, a jego kariera nabierze właściwego tempa.

- Jestem zdrowy i w 2013 rok ruszę ostro na pełnej, za przeproszeniem, ku***e (...) - stwierdził w swoim stylu Szpilka w rozmowie z portalem krakow.naszemiasto.pl. - Mam walczyć z takimi zawodnikami, żeby z kolei już w następnym nie zastanawiać się, czy będę bić się z tym albo tamtym. Chodzi o to, żebyśmy nie musieli z trenerem rozmyślać - brać tego czy innego przeciwnika, tylko być obowiązkowym nazwiskiem do pewnych walk. Wtedy pojedynki będę już musiał mieć organizowane. Z drugiej strony, wiadomo też, z kim mam ochotę zaboksować. Nie muszę tego mówić. Jeżeli w 2013 roku nie pojawią się kontuzje, to pod koniec szykują mi się rywale na takim poziomie jak na przykład Wilder.

Artur Szpilka na ring powróci najprawdopodobniej 23 lutego na gali "Gołota vs Saleta". Być może rywalem 24-latka z Wieliczki będzie Krzysztof Zimnoch (13-0-1, 10 KO).

Add a comment

SzpilkaDla Artura Szpilki (12-0, 9 KO) rok 2012 był dość pechowy. Polski pięściarz wagi ciężkiej zmagał się w nim głównie z kontuzjami, które spowodowały, że po raz ostatni widzieliśmy go w ringu 30 czerwca.
Artur Szpilka - To był trochę pechowy rok. Mam jednak nadzieję, że teraz już wszystko wraca do normy. Najważniejsze, że wracam do sił. Nie mogę się już doczekać najbliższej walki - powiedział Szpilka w rozmowie z Eurosport.Onet.pl.

Wygląda na to, że po urazach nie ma już śladu, bo "Szpila" wrócił już do treningów. Na razie są to bardziej wytrzymałościowo-wydolnościowe zajęcia. Najważniejsze jednak, że wszystko jest w porządku. Szpilka powoli przygotowuje się do kolejnej walki, która zaplanowana jest na luty 2013 roku. Rywalem miałby być Amerykanin Mike Mollo, który po raz ostatni boksował w sierpniu 2010 roku.

- Chciałbym mieć coraz lepszych przeciwników. Na razie przymierzam się do Mike'a Mollo, który miał długą przerwę, bo kłócił się z menedżerem. To szybki zawodnik, który sprawił kilka niespodzianek. Na pewno walka, o ile do niej dojdzie, będzie fajna dla oka - stwierdził Szpilka.

Niespodziewanie jednak pojawił się inny wariant. Być może 23 lutego na gali w Gdańsku, na której mają się zmierzyć Andrzej Gołota i Przemysław Saleta, Szpilka skrzyżuje rękawice z innym polskim ciężkim Krzysztofem Zimnochem. Bokser z Wieliczki jest na "tak", jeśli chodzi o to starcie. "Ciekawostką jest to, że kiedyś - dokładnie sześć i pół roku temu - przegrałem z nim na punkty w meczu ligowym, więc z chęcią bym się zrewanżował" - napisał "Szpila" na jednym z portali społecznościowych.

W ubiegłym roku Szpilka zapowiedział, że za dwa-trzy lata chciałby powalczyć o mistrzostwo świata. Czy zatem teraz, kiedy ma trochę "chłodniejszą głowę", zrewiduje swoje plany? - Rozmawiałem z trenerem i zapowiedział mi, że w 2014 roku powinienem już zacząć walczyć z zawodnikami ze ścisłej światowej czołówki - wyjaśnił nasz pięściarz, który wciąż jest świadomy pewnych braków u siebie: - Pewnie, że popełniam błędy, ale trudno, żeby ich nie było. Staram się jednak wszystkie braki nadrabiać z moim trenerem, który zawsze sprowadza mnie na ziemię. To właśnie z Fiodorem Łapinem mogę zrobić coś, czego nie dokonał jeszcze żaden polski pięściarz wagi ciężkiej - zostać mistrzem świata. Wierzę głęboko w to, że urodziłem się po to, by zostać pierwszym polskim mistrzem świata.

Niedawno przed taką szansą stanął Mariusz Wach, który przegrał na punkty z Władimirem Kliczką. - Mariusz dostał straszliwy łomot. Mógł trochę więcej zaryzykować, bo były takie możliwości - przyznał Szpilka.

Po walce "Wikinga" z Ukraińcem pojawiły się głosy, że to Wach jest w tej chwili najlepszym polskim bokserem wagi ciężkiej. Jak to odbiera Szpilka? - Czemu Wach jest najlepszy? Ja jestem najlepszy i zawsze tak będę uważał. Za niedługo to udowodnię - zapowiedział.

Add a comment

SzpilkaJak nieoficjalnie dowiedziała się redakcja ringpolska.pl, kolejnym rywalem Artura Szpilki (12-0, 9 KO) może być nie, jak jeszcze niedawno planowano, Amerykanin Mike Mollo a Polak - Krzysztof Zimnoch (13-0-1, 10 KO). Do walki miałoby dojść 23 lutego na gali w Gdańsku, której główną atrakcją ma być starcie dwóch polskich weteranów bokserskiej wagi ciężkiej - Andrzeja Gołoty i Przemysława Salety.

Szpilka wiadomość o możliwej konfrontacji ze swoim starszym o sześć lat kolegą z reprezentacji narodowej przyjął z wielkim entuzjazmem. - To byłaby świetna walka! - stwierdził "Szpila". - Obaj jesteśmy niepokonani jako zawodowcy, byłoby bardzo ciekawie.

- Z Krzyśkiem mamy "zatargi" jeszcze z czasów boksu amatorskiego. Nawet z nim kiedyś przegrałem, jako młokos. Potem zrewanżowałem mu się w krajowych eliminacjach do turnieju olimpijskiego. Na pewno mielibyśmy sobie coś do udowodnienia i byłoby dużo emocji! - powiedział zawodnik grupy KnockOut Promotions.

Pojedynek Szpilki z Zimnochem, o ile ostatecznie zostanie zakontraktowany, nie byłby jedynym polsko-polskim bojem na lutowej gali. Organizująca imprezę telewizja Polsat pracuje już nad zestawieniem innych par.

Add a comment

Szpilka

Artur Szpilka (12-0, 9 KO) powoli wraca do pełnej formy startowej po serii kontuzji przed planowaną na luty walką, prawdopodobnie z Mikem Mollo (20-3-1, 12 KO). Niepokonany ciężki KnockOut Promotions niemal każdego dnia dwukrotnie pojawia się w sali przy ulicy Petofiego i pod okiem Fiodora Łapina szlifuje swoje bokserskie rzemiosło.

- Robię teraz bardziej wytrzymałościowo-wydolnościowe treningi - siłownia, treningi na worku, wszystko jest OK. Nie mam jeszcze sparingów, bo na to za wcześnie, ale normalnie trenuję już do walki - opowiada "Szpila", któremu marzy się udział o anonsowanym wstępnie przez WBC turnieju z udziałem posiadaczów regionalnych pasów federacji.

- Gdy tylko się pojawiła informacja o turnieju, od razu dzwoniłem do promotora. Ja też mam pas WBC Youth i chcę boksować. Zobaczymy, co tam wymyślą, mam nadzieję, że dobrze wyjdzie mi walka i mnie puszczą - mówi 23-latek z Wieliczki, dodając, że ewentualny pojedynek mistrzowski jest dla niego dość odległą perspektywą.

- Na Kliczków będę gotowy, myślę, za dwa lata, ale wcześniej będę gotowy na innych zawodników. Na razie Kliczkowie są poza zasięgiem. O Witaliju wszyscy mówią, że jest stary, a kto nie wychodził do ringu, on zawsze robił swoje. Ja naprawdę wierzę, że zaboskuję z Kliczkami, ale jeszcze nie teraz. Nie chcę popełnić tego samego błędu co chłopaki, że wyszli do Kliczków za wcześnie. Mariusz [Wach] o te dwie walki, moim zdaniem. (...) Pozostaje mi uczyć się na błędach innych - podsumowuje Artur Szpilka.

Add a comment

Niepokonany na zawodowych ringach Artur Szpilka (12-0, 9 KO) powraca do formy po serii kontuzji i szykuje się do walki planowanej na luty, prawdopodobnie z Mikem Mollo (20-3-1, 12 KO). Zapraszamy do wysłuchania rozmowy ze "Szpilą", a w niej między innymi o turnieju WBC, walkach Tysona Fury'ego i Davida Price'a oraz braciach Kliczko.

http://www.youtube.com/watch?v=dO5OgO-OM4c

Artur Szpilka: materiały video, wywiady, informacje >> Add a comment

Czytaj więcej...