Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Wszystko wskazuje na to, iż trwające już niemal dwa lata perturbacje Guillermo Jonesa (36-3-2, 28 KO) - związane z niemożnością obrony należącego do niego pasa mistrzowskiego WBA w wadze cruiser - dobiegną wreszcie końca. Stojąca cały czas pod znakiem zapytania walka z obowiązkowym pretendentem do tytułu, Rosjaninem Valery Brudovem (38-2, 27 KO), najpewniej odbędzie się, a Panamczyk rozpoczął już w Clevland obóz przygotowawczy do pojedynku.

- Rozpocząłem ostrą, ciężką pracę. Jestem bardzo zmotywowany i szczęśliwy wiedząc, iż mój pojedynek odbędzie się. Sparuję z wenezuelskim ciężkim, Wilmerem Vazquezem, ludzie od Dona Kinga podeślą nam jeszcze później dwóch bokserów, by zintensyfikować przygotowania - powiedział Jones, budujący swoją formę pod okiem trenerów - Colina Morgana i Antonio Armstronga - tych samych, którzy odpowiadali za jego przygotowania do ostatniej walki, z Firatem Arslanem, w której to właśnie, noszący ringowy przydomek 'El Felino' pięściarz, zdobył swój mistrzowski pas.