Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Abner Mares (20-0-1, 13 KO) to zdaniem wielu główny faworyt do zwycięstwa w turnieju telewizji Showtime w kategorii koguciej. W pierwszym pojedynku mini-turnieju, który rozpocznie się już jutro, Meksykanin zawalczy z Viciem Darczinianem (35-2, 27 KO) i pomimo, że to jego przeciwnik jest dużo bardziej utytułowany, Mares przekonany jest o swojej wyższości.

- Czuję się bardzo dobrze przed walką z Darczinianem. Nigdy nie przygotowałem się tak dobrze, jak teraz do tej walki- powiedział Mares.

- Wiem, że on bije mocno, posiada niesamowitą lewą rękę, jednak i ja mam odpowiednią moc. Dodatkowo jestem inteligentny i potrafię boksować. Spowoduję, że on będzie się mylić, a następnie za to zapłaci, to będzie klucz do odniesienia zwycięstwa. Jestem młody, jednak ostatnia walka z Perezem wiele mnie nauczyła, wygram ten turniej.

- Dedykuję to walkę Meksykowi. Kocham swój naród, zawsze walczę dla moich fanów i rodziny, to mnie motywuję. Nie mam wątpliwości, że nadszedł mój czas, zobaczycie najlepszego Abnera Maresa. Znokautuję albo wypunktuję Vica - zapewnia Mares.