Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Gabriel Montoya (maxboxing.com), jeden z bardziej znanych i cenionych bokserskich ekspertów zza oceanu, uważa, że Denis Lebiediew (21-1, 16 KO) był minimalnie lepszy od Marco Hucka (31-1, 23 KO), ale jego zdaniem nie można w tym przypadku mówić, że Rosjanin został okradziony ze zwycięstwa, ponieważ pojedynek był zbyt wyrównany.

- Właśnie skończyłem oglądać tą walkę. Wydaje mi się, że dzięki dobrej postawie w środkowych rundach Lebiediew okazał się być lepszy w siedmiu z dwunastu rund - pisze Montoya. - Walka odbyła się jednak na terenie Hucka, a nie jest łatwo wygrać pojedynek "na wyjeździe" bez nokdaunów i nie wygrywając rund wyraźnie. Wydaje mi się też, że Lebiediew nie potrafił znaleźć sposobu na prawą rękę Hucka, którą Niemiec trafiał go bez większych problemów przez cały wieczór, co było kluczowe dla punktowania tej walki. W tak wyrównanym pojedynku trudno jest mówić o przekręcie. Zgadzam się, że Lebiediew był lepszy, ale ta walka była bardzo wyrównana, a to czasem za mało by pokonać mistrza na jego terenie.