Uważany przez wielu za najlepszego pięściarza świata bez podziału na kategorie wagowe Floyd Mayweather Jr  (41-0, 25 KO) postanowił przerwać wielotygodniowe milczenie i wyjaśnić, dlaczego nie podjął rękawicy rzuconej przez Manny'ego Pacquiao (51-3-1, 38 KO), niwecząc w ten sposób plany organizacji pojedynku ochrzczonego już przez media mianem "walki wszech czasów".

- Nie zamierzam się z niczym spieszyć - powiedział Associated Press "Money" Floyd. - W tej chwili tak naprawdę nie myślę o boksie. Relaksuję się. Dopiero co walczyłem 60 dni temu, więc teraz cieszę się wolnym czasem, rodziną, wakacjami. To właśnie teraz robię.

W obliczu stanowiska Mayweathera Pacqauio 13 listopada zaboksuje z Antonio Margarito lub Miguelem Cotto.