Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Sobotnia walka Floyda Mayweathera Jr z Conorem McGregorem była pierwszym wielkim spotkaniem światów boksu zawodowego i MMA. Wydarzenie w mediach społecznościowych komentowali czołowi polscy promotorzy sportów walki. 

"Najbliższa walka na pewno nie zadowoli tradycjonalistów boksu. Powiadają, że to "mismatch"... dla mnie MMA i tak już wygrało w tym pojedynku!" - napisał jeszcze przed walką współwłaściciel federacji KSW Martin Lewandowski. 

Pomysł konfrontacji boksu z MMA i jej przebieg nie przypadł ostatecznie do gustu Andrzejowi Wasilewskiemu. "Mayweather - McGregor - wszystko słabe, easy money dla Mayweathera, pełny szacunek dla McGregora. Nie powtarzajmy takich przedstawień." - zaapelował jeden z szefów Sferis KnockOut Promotions. 

"Szacunek dla obydwu... No a teraz do klatki Panowie... tak będzie fair - napisał z kolei partner z KSW Lewandowskiego Maciej Kawulski, dodając: "W obiegowym sloganie "boks vs MMA" zapominamy ciągle dodawać: na zasadach boksu".

Bokserskie starce Floyda Mayweathera z Conorem McGregorem zakończyło się wygraną amerykańskiego pięściarza przez techniczny nokaut w dziesiątej rundzie, jednak czempionowi MMA udało się skraść faworyzowanemu rywalowi co najmniej dwie pierwsze rundy.