Roger Mayweather, wujek i trener mistrza świata w pięciu kategoriach wagowych Floyda Mayweathera Jr (42-0, 26 KO) wyjawił, że niedawno doszło do pierwszych rozmów w sprawie walki swojego bratanka z Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO). Bliski doradca Filipińczyka Michael Koncz odwiedził amerykańskiego pięściarza oraz jego szkoleniowca w Las Vegas.

- Widzieliśmy się z menadżerem Pacquiao i rozmawialiśmy o walce. Stwierdziliśmy, że nie ma przeciwwskazań, aby się odbyła. Obaj zawodnicy mają zbyt dużo pieniędzy do zarobienia, aby odpuścić - twierdzi Mayweather.

- Mówiliśmy o tym jak duża ta walka będzie medialnie i jak bardzo świat na nią czeka. Mam nadzieję, że w maju fani doczekają się upragnionego pojedynku - zdradził Amerykanin.

Mistrz świata w pięciu kategoriach wagowych Floyd Mayweather Jr (42-0, 26 KO) zadeklarował, że w każdej chwili jest gotowy podpisać kontrakt na walkę z Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO). Amerykanin w ostatnich tygodniach wywiera coraz większą presję na filipińskim pięściarzu oraz jego promotorach.

- 5 maja to właściwa data na ten pojedynek. Ja jestem gotowy podpisać kontrakt na tę walkę nawet dzisiaj. Czekam tylko na Pacquiao, zróbmy w końcu to na co wszyscy czekają – mówi Mayweather Jr, który zaplanował swój kolejny zawodowy start na 5 maja w Las Vegas.

Dokładnie pięć lat wcześniej Amerykanin stoczył wygraną walkę z Oscarem De La Hoyą, która pobiła wszystkie finansowe oraz marketingowe rekordy wszechczasów. Eksperci przewidują, że pojedynek z „Pacmanem” okaże się w tych kategoriach jeszcze lepsza.

Roger Mayweather, wujek i trener mistrza świata w pięciu kategoriach wagowych Floyda Mayweathera Jr (42-0, 26 KO) nie daje żadnych szans Saulowi Alvarezowi (39-0-1, 29 KO) w ewentualnym pojedynku z jego bratankiem. Wczoraj Meksykanin oficjalnie rzucił wyzwanie Amerykaninowi.

- On może chcieć tej walki, ale nie będzie miał w niej szans. Floyd być może zgodzi się na taki pojedynek, ale Alvarez nie będzie miał w nim nic do powiedzenia - twierdzi Roger.

- Floyd na pewno nie zmierzy się w maju z Moralesem jak niektórzy sugerują. To byłoby za łatwe. Już prędzej wybierze Maidanę. To silny pięściarz, który ma wygraną nad Ortizem - powiedział Mayweather.

Coraz pewniej wśród największych gwiazd zawodowego boksu czuje się mistrz świata WBC wagi junior średniej Saul Alvarez (39-0-1, 29 KO). Pięściarz, który wczoraj w imponującym stylu obronił tytuł, pokonują Kermita Cintrona, teraz wyzywa na pojedynek Floyda Mayweathera Jr (42-0, 26 KO).

- W przyszłym roku chcę walki z najlepszymi na świecie. Mayweather jest najlepszy bez podziału na kategorie wagowe, chcę pojedynku z nim - mówi "Canelo".

Amerykanin kolejny zawodowy występ ma zaliczyć 5 maja, czyli w dzień meksykańskiego święta narodowego. Innym kandydatem do walki z Mayweatherem jest Manny Pacquiao. 

Obóz mistrza świata w pięciu kategoriach wagowych Floyda Mayweathera Jr (42-0, 26 KO) zdementował informację o toczących się negocjacjach w sprawie organizacji walki z Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO). Do wyczekiwanego przez cały sportowy świat pojedynku obu pięściarzy może dojść 5 maja w Las Vegas.

- To my jesteśmy większą stroną negocjacji. To od nas wypływają oferty. Obecnie nie prowadzimy rozmów z teamem Pacquiao - powiedział Leonard Ellerbe, najbliższy doradca Mayweathera.

- Arum zna mój numer, my na tę walkę jesteśmy gotowi. Niech zadzwoni do mnie albo do Richarda Schaefera. Dajmy wreszcie fanom ten pojedynek - powiedział z kolei Oscar De La Hoya, który od kilku lat pomaga w organizacji walk z udziałem "Money" Floyda.

Od wielu miesięcy bokserski świat żyje w oczekiwaniu na mega-walkę z udziałem dwóch najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe - Manny'ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO) i Floyda Mayweathera Jr (42-0, 26 KO). W opinii byłego czempiona wagi junior półśredniej Ricky Hattona, który w przeszłości miał okazję spróbować sił zarówno z "Pacmanem" jak i "Money" Floydem, pojedynek ten może przynieść kibicom wielkie rozczarowanie.

- Wydaje mi się, że Manny [w ostatniej walce] miał problem ze stylem Juana Manuela Marqueza i być może zawsze będzie miał kłopot z takim stylem. Pacquiao to typowy wojownik. Oceniając po walce z Marquezem, ciężko sobie wyobrazić wygraną Pacquiao nad Mayweatherem, jeśli kiedykolwiek spotkają się oni w ringu - twierdzi "Hitman", dodając: - Wiem, że ludzie mówią o tym pojedynku i czekają na niego, ale uważam, że choć fani sądzą, że będzie to jedna z walk wszech czasów, może się okazać, że nie będzie w  niej wielkich emocji, bo Floyd zdecydowanie pokona Manny'ego na punkty.

Oscar De La Hoya, szef grupy Golden Boy Promotions, która pomaga w organizacji walk z udziałem Floyda Mayweathera Jr (42-0, 26 KO) zaatakował właściciela konkurencyjnej stajni Top Rank Boba Aruma, który jego zdaniem stoi na drodze do pojedynku "Money" Floyda z Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO). Do walki pięściarzy miałoby dojść 5 maja w Las Vegas.

- Floyd chce tej walki, my jako Golden Boy chcemy tej walki, tylko Bob Arum blokuje ten pojedynek. Arum twierdzi, że Floyd boi się Pacquiao, ale teraz kibice zobaczą kto unika drugiej strony. Jeśli do tej walki nie dojdzie, to będziemy mogli winić tylko jednego człowieka. Przekonajmy się kto jest najlepszym pięściarzem na świecie i dajmy im wejść razem do ringu - mówi "Złoty Chłopiec", który w czasach aktywnego boksowania ponosił porażki zarówno z Mayweatherem oraz Pacquiao.

Freddie Roach, wieloletni szkoleniowiec Manny'ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO) wyjawił, że jego podopieczny w najbliższym pojedynku chciałby zmierzyć się z Floydem Mayweatherem Jr (42-0, 26 KO). Możliwa data starcia wyczekiwanego przez cały bokserski świat to 5 maja.

- Bez względu na to co ja chcę i co planuje Bob Arum, Manny zrobi swoje. Arum zawsze dobiera mu rywali, z którymi on chce się zmierzyć. Teraz w jego głowie jest Mayweather i sądzę, że Arum zrobi wszystko, aby doprowadzić do tego pojedynku już niedługo - twierdzi Roach.

Bob Arum, promotor Filipińczyka zaprzeczył plotkom o odrzuceniu przez niego oferty pojedynku z Mayweatherem. Szef grupy Top Rank twierdzi, że taka propozycja jeszcze nie wpłynęła po sobotniej walce z Juanem Manuelem Marquezem.

Floyd Mayweather Jr (42-0, 26 KO) cały czas podtrzymuje chęć skrzyżowania rękawic z Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO), który w sobotę zanotował kontrowersyjną wygraną na punkty z Juanem Manuelem Marquezem. Amerykanin zapowiada, że jest pewny swego w ewentualnej walce z Filipińczykiem.

- Pacquiao miał problemy z Marquezem, który potrafi dobrze kontrować, a ja kontruję lepiej niż Marquez. W boksie nie było lepiej kontrującego ode mnie pięściarza. Bob Arum znowu nie chce, żebym zmierzył się z Pacquiao. Teraz będą mówić w mediach jakieś głupoty, ale on dobrze wie jaka jest prawda i zdaje sobie sprawę kto kogo unika - powiedział Mayweather Jr, który w ostatnim zawodowym pojedynku znokautował Victora Ortiza.

Kolejny profesjonalny występ Amerykanina planowany jest na luty lub maj przyszłego roku. Nazwisko rywala pięściarza ze stanu Michigan nie jest jeszcze znane.

Floyd Mayweather Jr. (42-0, 26 KO) zapowiedział, że kolejny pojedynek może stoczyć już w lutym. Amerykanin nie zdradził gdzie odbędzie się walka i kto może być jego rywalem, ale zapewnił, że nie będzie nim Erik Morales.

Mayweather powiedział, że chcę uniknąć kolejnej dłuższej przerwy i dlatego planuje stoczyć kolejny pojedynek już w lutym.

- Floyd Mayweather wraca na ring w lutym. Już niedługo rozpocznę obóz treningowy. Wracam w lutym, bo chcę pozostać aktywny - mówi "Money". - Na pewno moim rywalem nie będzie Morales. Cenię go, został znowu mistrzem, ale to nie on będzie moim przeciwnikiem. Wracam na ring, bo chcę dać moim fanom trochę więcej, chcę pokazać jeszcze trochę dobrego boksu.