20 listopada w Atlantic City Paul Williams (39-1, 27 KO) zmierzy się w rewanżowym pojedynku z mistrzem świata WBC wagi średniej Sergio Martinezem (45-2-2, 24 KO). Amerykanin zdradził w rozmowie z amerykańską prasą, że w przypadku kiedy uda mu się po raz drugi pokonać Argentyńczyka, to w kolejnym zawodowym występie chciałby skrzyżować rękawice z czempionem pięciu kategorii wagowych Floydem Mayweatherem Jr (41-0, 25 KO).

- Z wielką przyjemnością wyszedłbym do ringu z Mayweatherem. Zawsze chciałem walk z najlepszymi i nigdy nikogo nie unikałem. Wiem, że jestem w stanie pokonać Floyda - twierdzi pięściarz noszący pseudonim "Punisher".

Kłopot w tym, że karierami Mayweathera Jr i Williamsa opiekuje się ten sam agent Al Haymon, co sprawia, że do takiego pojedynku nie dojdzie nigdy.

Ross Greenburg, prezydent rozdającej karty na bokserskim rynku za Oceanem telewizji HBO, wyznał w rozmowie z amerykańskimi mediami, że ciągle wierzy w realizację walki pomiędzy mistrzem świata pięciu kategorii wagowych Floydem Mayweatherem Jr (41-0, 25 KO) i jedynym w historii boksu czempionem siedmiu dywizji Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO).

- Za drugim razem, doprowadzenie do tej walki było bardzo, bardzo bliskie. Zabrakło naprawdę niewiele - relacjonuje Greenburg.

- Nie wiem czemu Mayweather nie chciał walczyć jesienią. Uzgodniliśmy wszystkie warunki kontraktu i nikt nie miał do niczego zastrzeżeń. Jedynie co nie odpowiadało Floydowi to termin pojedynku, jednak nie wiem dlaczego. Wierzę, że jeśli podejmiemy trzecią próbę sfinalizowania tej potyczki to osiągniemy sukces. W końcu nie mamy już długiej drogi do przejścia - twierdzi Greenburg.

Nieoficjalnie mówi się, że telewizja HBO już zarezerwowała datę 7 maja 2011 roku na pojedynek pomiędzy dwoma największymi gwiazdami światowego boksu.

Szef stajni Top Rank Bob Arum w rozmowie z amerykańskimi mediami wyjawił, że jego zdaniem ostatnie wydarzenia związane z karierą Floyda Mayweathera Jr (41-0, 25 KO) wskazują na to, że "Money" nie chce doprowadzić do pojedynku z Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO). Arum uważa, że Mayweather nie potrafiłby sobie poradzić z utratą zera w swoim bilansie walk.

- Patrząc na jego problemy z prawem i pamiętając o tym niedorzecznym rasistowskim video jakie pojawiło się w internecie, nie wiem czy ta walka dojdzie do skutku. Dla mnie to wygląda jakby Mayweather nie chciał z nim walczyć. Myślę, że nie utrata zera po stronie jego porażek wiązałaby się dla niego z załamaniem psychicznym - powiedział Arum.

Pojedynek Floyda Mayweathera z Mannym Pacquiao planowany jest wstępnie na 7 maja 2011 roku.

Floyd Mayweather (41-0, 25 KO) w wywiadzie udzielonym dla amerykańskiego radia Sirius stwierdził, że jest niewinny zarzucanych mu czynów o pobicie i grożenie śmiercią. Cała sytuacja jest związana z wizytą pięściarza w domu matki jego dzieci Joice Harris. Kobieta kilka godzin później zawiadomiła policję o tym, że została pobita przez mistrza świata w pięciu kategoriach wagowych. Początkowo Mayweatherowi zarzucano jedynie kradzież iPhone'a, ale po zeznaniach jego syna lista zarzutów wydłużyła się.

- Powiedzieli mojemu synowi co ma mówić, nie zrobiłem tego o co mnie posądzają. Przeszkoli go jak to zrobić. Ja jestem niewinny. Kocham swoje dzieci, a oni twierdzą, że groziłem im śmiercią. to nigdy się nie zdarzyło - powiedział Amerykanin.

Mayweather przy okazji potwierdził, że w dalszym ciągu jest zainteresowany pojedynkiem z Mannym Pacquiao w maju przyszłego roku.

http://www.youtube.com/watch?v=kK9en6g9JTQ

Glen Tapia (7-0, 5 KO) po kilku dniach sparingów z uważanym za najlepszego pięściarza na świecie Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO) jest pod wrażeniem tego co potrafi robić w ringu Filipińczyk. 20-letni Amerykanin przyznał, że do tej pory faworyzował Floyda Mayweathera w bezpośrednim starciu z "Pac Manem", ale teraz ta opinia się zmieniła.

- Powiem tylko tyle: Mayweather powinien się bać. Z taką szybkością nie sposób sobie poradzić. Tu nie chodzi już nawet o jego niezwykle szybkie ręce i umiejętność bicia seriami. Jego szybkie nogi budują fundamenty pod to wszystko. On podchodzi uderza serię, zmienia błyskawicznie pozycje i już atakuje cie z innej strony, a ty nawet nie zauważyłeś, że on jest w innym miejscu - opisuje schematy ataków Pacquiao pięściarz z New Jersey.

Najbliższym rywalem Pacquiao będzie Antonio Margarito (38-6, 27 KO). Do tego starcia dojdzie 13 listopada w Dallas.

Mistrz świata pięciu kategorii wagowych Floyd Mayweather Jr (41-0, 25 KO) znalazł się na publikowanej co roku liście czterystu najbogatszych ludzi w Stanach Zjednoczonych publikowanej przez magazyn Forbes. Pismo podało, że pięściarz tytułujący samego siebie przydomkiem "Money" zarobił w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy 65 milionów dolarów.

Na tą sumę składa się 25 milionów dolarów zainkasowane za starcie z Juanem Manuelem Marquezem oraz 40 milionów dolarów zarobione za majowy pojedynek z Shanem Mosleyem. Od tego czasu Mayweather zrobił sobie odpoczynek od sali treningowej, a ostatnio wpadł w spore tarapaty po napaści jakiej dopuścił się na matce swoich dzieci. Niekorzystną dla pięściarza wersję potwierdził policji jego syn, a Amerykaninowi w związku ze stawianymi mu zarzutami grozi ponad 25 lat więzienia.

Floyd Mayweather, ojciec niepokonanego na zawodowych ringach mistrza świata w pięciu kategoriach wagowych Floyda Mayweathera Jr (41-0, 25 KO) twierdzi, że gdyby nie wisząca w powietrzu walka z Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO), to jego syn już trafiłby do więzienia za czyny jakie zarzuca mu się w związku z napaścią na matkę swoich dzieci. Mayweather Sr uważa, że obecnie tylko wstawiennictwo ważnych osób ze świata boksu zapewnia Floydowi juniorowi wolność.

- Wszyscy chcą zobaczyć jego walkę z Pacquiao, gdyby nie to, już siedziałby w więzieniu. Oni wiedzą, że zarobią na tym ogromne pieniądze, dlatego Floyd jest jeszcze wolny. Gdyby on już wygrał z Pacquiao, to nie mieliby problemu z zamknięciem go - twierdzi Mayweather.

Nieoficjalnie mówi się, że pojedynek Floyda Mayweathera Jr z Mannym Pacquiao planowany jest na 7 maja 2011 roku.

Ross Greenburg, prezydent płacącej duże pieniądze za prawa transmisyjne telewizji HBO, zapowiedział że wciąż wierzy w organizację walki pomiędzy Floydem Mayweatherem (41-0, 26 KO) i Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO) w maju przyszłego roku. Greenburg przyznał, że kłopoty z prawem Amerykanina, które pojawiły się w ostatnim czasie, to spore utrudnienie w doprowadzeniu do pojedynku wszech czasów, ale jednocześnie wyraził nadzieję, że cała sprawa zakończy się w miarę szybko ugodą.

- To co teraz najważniejsze dla Mayweathera, to uregulowanie jego prywatnych spraw. Potem chcemy doprowadzić do jego walki z Pacquiao, która w przypadku wygranej, ugruntuje jego pozycję jako jednego z najlepszych pięściarzy w historii boksu - stwierdził Greenburg.

Nieoficjalnie mówi się, że HBO już przeznaczyło na pojedynek Mayweather - Pacquiao datę 8 maja 2011 roku.

Floyd Mayweather, ojciec niepokonanego na zawodowych ringach mistrza świata w pięciu kategoriach wagowych Floyda Mayweathera Jr (41-0, 25 KO) twierdzi, że jego syn postąpił niesłusznie przepraszając za swoje rasistowskie komentarze na temat Manny'ego Pacquiao (51-3-2, 38 KO). Mayweather senior uważa, że on wielokrotnie mówił dużo gorsze rzeczy na temat Filipińczyka, a jego syn nie powiedział nic, czego ludzie wcześniej nie słyszeli z jego ust.

- Jestem zły na Floyda, że przepraszał. Wszyscy i tak już słyszeli o Pacquiao te rzeczy z moich ust. Ja mówiłem o nim dużo gorzej. Floyd nie powiedział, ani nie zrobił nic niewłaściwego. Dlaczego niby Floyd nie może powiedzieć o Pacquiao, że będzie mu robił po walce sushi, a obóz Pacquiao może go nazywać tchórzem ? Która z tych rzeczy jest gorsza ? Skończmy z tymi bzdurami, ludzie muszą przestać udawać, że sami tak nie mówią na co dzień - ocenił całą sytuację Mayweather, który przy okazji nie chciał się odnieść do kłopotów z prawem swojego syna. Mayweather Jr został niedawno oskarżony o kradzież, pobicie, prześladowanie i grożenie przez matkę swoich dzieci Joice Harris.

- To wszystko na razie tylko spekulacje. Sprawa jest w sądzie, znam prawdę i myślę, że sama się rozwiąże - skomentował Amerykanin.