Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


- Murray nie jest słabym pięściarzem, ale nie sądzę, żeby miał coś w tej walce do powiedzenia - mówi Maciej Sulęcki (19-0, 4 KO) o szansach Martina Murraya (29-1-1, 12 KO) w starciu z mistrzem świata WBA wagi średniej Giennadijem Gołowkinem (31-0, 28 KO). Pojedynek Anglika z Kazachem, który posiada także pas WBC Interim, będzie główną atrakcją sobotniej gali w Monako.

- Moim zdaniem Gołowkin powinien to wygrać do ósmej rundy. Nie widzę zawodnika, który mógłby mu sprawić problemy w tej kategorii wagowej. Murray potrafi się dobrze bronić, ale zobaczymy jak będzie zachowywał się po pierwszym mocnym ciosie, który zainkasuje. W przeszłości kilku zawodników próbowało się rzucać na Gołowkina, ale składało się po pierwszej przyjętej bombie - analizuje najlepszy polski pięściarz wagi średniej, który niedawno podpisał kontrakt z Alem Haymonem.

Zwycięzca walki Gołowkin - Murray będzie miał obowiązek zmierzyć się w kolejnym występie z Portorykańczykiem Miguelem Cotto, mistrzem świata WBC w limicie do 72,5 kg.