Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Ciekawe rady dla Kella Brooka (36-0, 25 KO) przed sobotnią walką z Gienadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO) ma Johnny Nelson. Były czempion wagi junior ciężkiej, a obecnie dziennikarz Sky Sports, twierdzi, że jego rodak powinien w starciu z "GGG" poszukać szybkiego nokautu.

- Kell jest szybszym z tej dwójki, choć oczywiście Gołowkin mocniej bije. Ja zrobiłbym z tego powtórkę z walki Hagler - Hearns - pisze w swoim felietonie Nelson. - Trzeba tam wejść, bum, bum, bum i zejść.

- Czym dłużej ta walka będzie trwała, tym większe będą szanse Gołowkina, bo on jest naturalnie silniejszy, większy, ma naturalnie silniejsze uderzenie. Z biegiem rund męczysz się i inkasujesz coraz więcej ciosów, a nie można sobie pozwolić na złapanie się takiemu zawodnikowi [jak Gołowkin]. - analizuje brytyjski ekspert, konkludując: - Brook jest mocny, ma dobry lewy prosty, powinien wyjść na ring i szybko to załatwić, szybkość będzie po jego stronie.

Stawką pojedynku Gienadija Gołowkina z Kellem Brookiem będą pasy WBC i IBF kategorii średniej. W Polsce bezpośrednią transmisję z całej gali, odbywającej się w Londynie, przeprowadzi Polsat Sport (start o godz. 20.00).