Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Bernard Hopkins jest zdania, że w sobotnią noc w Nowym Jorku dojdzie do sporej niespodzianki i Daniel Jacob (32-1, 29 KO) odbierze pasy WBA, WBC i IBF wagi średniej faworyzowanemu Gienadijowi Gołowkinowi (36-0, 33 KO).

- Przeczuwam wielką sensację - mówi słynny "Kat" cytowany przez boxingscene.com. - Moim zdaniem Jacobs wygra na punkty po bardzo zaciętej walce. Nie będzie to jednak pojedynek trudny do punktowania i nie będzie po nim dyskusji jak po Kowaliow - Ward. Myślę, że Danny jest gotów, by dokonać czegoś wielkiego!

- Na papierze "GGG" musi być faworytem, ma serię nokautów i rzadko który rywal był w stanie mu się jakoś postawić. On ich niszczył. Co prawda niektórzy twierdzą, że Gołowkin pokazał oznaki słabości w walkach z Wadem albo Brookiem, bo dał się trafić ciosami, które normalnie by nie doszły, ale to jest taki weteran, który od razu wie, czy przeciwnik może mu swoją siłą wyrządzić krzywdę. Jeśli na samym początku nie wzbudzisz u niego szacunku, on pójdzie na ciebie i w końcu cię dopanie - ocenia Bernard Hopkins, który wciąż dzierży rekord 20 obron w kategorii średniej (dla Gołowkina starcie z Jacobsem będzie obroną numer 16).