Kazach Giennadij Gołowkin i Roman Gonzalez z Nikaragui zrobili to, czego od nich oczekiwano. W Inglewood (Kalifornia) dostarczyli spodziewanych emocji i rozbili swych rywali.
Są jak trucizna: duża (Gołowkin) i mała (Gonzalez). Podają ją przeciwnikom w różny sposób, ale równie skutecznie. Król wagi średniej tym razem ją bezlitośnie dawkował, natomiast mistrz kategorii muszej od razu zaserwował śmiertelną dawkę i już w drugiej rundzie pojedynku z Edgarem Sosą, ex czempionem, było po wszystkim.
Rywalem Gołowkina był tym razem sprytny, dobrze poruszający się w ringu Amerykanin ze stanu Nowy Jork, Willie Monroe Jr. „Mangusta” szybko stał się ofiarą, wszystko wskazywało więc na to, że pod koniec drugiego starcia zostanie znokautowany, ale Kazach postanowił inaczej. Jak powie później chciał dać publiczności (ponad 12 tysięcy sprzedanych biletów w hali Forum) coś więcej niż tylko szybki nokaut. I trzeba przyznać, że swoje hasło: Big Drama Show perfekcyjnie wcielił w życie.
„Bóg Wojny” z Kazachstanu, dziś mieszkaniec Kalifornii mówi wprost, coraz lepszym angielskim, że gotowy jest na każde wyzwanie. Chce zunifikować wszystkie tytuły w wadze średniej i zmierzyć się możliwie szybko ze zwycięzcą walki pomiędzy Saulem Alvarezem i Miguelem Angelem Cotto, jeśli oczywiście do takiej dojdzie.
Jego skryte marzenie też znamy: pokażcie mi tylko kontrakt, zbijam zbędne kilogramy i walczę z Floydem Mayweatherem Jr. A co z Andre Wardem, najlepszym w wadze super średniej ? – Z nim zmierzę się później, jak Ward po długiej przerwie wróci do optymalnej formy – GGG mówi z promiennym uśmiechem.
Pełny tekst Janusza Pindery na Polsatsport.pl >>
> Add a comment>
Mistrz świata WBA wagi średniej Giennadij Gołowkin (33-0, 30 KO) podczas konferencji prasowej po zwycięstwie nad Williem Monroe Jr stwierdził, że jest otwarty na pojedynek z królem rankingów P4P Floydem Mayweatherem Jr (48-0, 26 KO).
- Jestem na to gotowy, to duża walka. To jest biznes, pokażcie mi kontrakt, porozmawiamy - powiedział "GGG" zapytany, czy dla walki z "Money" Floydem byłby gotów zmienić kategorię wagową na niższą.
- Tylko dla Floyda. Nie ma powodu, żeby Gienadij schodził do 154 funtów dla kogokolwiek innego. Canelo [Alvarez] w kilku walkach nie zrobił już 154 funtów, więc na pewno przejdzie do 160, ale dla Floyda - zdecydowanie - dodał trener Gołowkina Abel Sanchez.
> Add a comment>
Król wagi średniej Gienadij Gołowkin (33-0, 30 KO) nie zrobił zbyt wielkiego wrażenia na Saulu Alvarezie (45-1-1, 32 KO) swoim zwycięstwem przed czasem nad Williem Monroe Jr.
- Gdy nadejdzie czas, przeniosę się do wagi 160 funtów i zmierzę się z najlepszym jej zawodnikiem. Szczerze i z pokorą - nie widzę dla mnie żadnej konkurencji - napisał na Twitterze "Canelo".
Tymczasem Gołowkin na spotkanie z Meksykaninem gotowy jest już teraz. - Jestem gotów na walkę z Miguelem Cotto i Saulem Alvarezem. Mam szacunek dla obydwu - stwierdził po pokonaniu Monroe Jr "GGG".
> Add a comment>
Giennadij Gołowkin (33-0, 30 KO) pokonał przez techniczny nokaut w szóstej rundzie Willie Monoroe Jr (19-2, 6 KO) na gali w Los Angeles, broniąc tytułu mistrza świata WBA oraz tymczasowego pasa WBC wagi średniej.
Amerykanin liczony był już w drugiej rundzie, kiedy zainkasował serię ciosów od Kazacha przy linach. W kolejnym starciach Monroe starał się unikać wymian z "GGG", jednak nie był w stanie wyrządzić Gołowkinowi żadnej krzywdy, boksując pojedynczymi uderzeniami z półdystansu.
Walka zakończyła się w szóstej odsłonie, kiedy to Monroe po raz kolejny znalazł się na deskach. Amerykanin nie dał się wyliczyć, jednak sędzia słusznie przerwał pojedynek, widząc niepewną postawę Monroe. Dla Gołowkina była to dwudziesta kolejna wygrana przed czasem.
http://www.youtube.com/watch?v=CyoA5ldaw7I
> Add a comment>
Giennadij Gołowkin (32-0, 29 KO) i Willie Monroe Jr (19-1, 6 KO) zmieścili się w limicie wagi średniej podczas ceremonii ważenia przed galą w Los Angeles. Stawką pojedynku będą tytuły mistrzowskie WBA i WBC Interim. Transmisja gali w Canal+ Sport.
http://www.youtube.com/watch?v=5oipelYgolE
> Add a comment>
W nocy z soboty na niedzielę (16/17 maja) w ramach pasma Canal+ KO na antenie Canal+ Sport transmitowana będzie kolejna pasjonująca gala bokserska. W Inglewood, w stanie Kalifornia na ring powróci Giennadij Gołowkin (32-0, 29 KO). Mistrz świata WBA, IBO i WBC Interim w wadze średniej w swoim drugim tegorocznym występie stanie naprzeciw Amerykanina Williego Monroe Jr (19-1, 6 KO). Początek transmisji o godz. 03:30.
- Willie Monroe Jr. 28-latek ze stanu Nowy Jork pochodzi z pięściarskiej rodziny. Bokserem zawodowym był jego ojciec, a także stryj (również Willie), który w przeszłości był nawet pogromcą słynnego Marvina Haglera. Mangusta - bo taki przydomek ma Amerykanin - wywalczył rok temu wakujące i niezbyt prestiżowe pasy WBO-NABA i WBO-NABO, których bronił w styczniowej walce ze swoim rodakiem Brianem Verą wygrywając ten pojedynek na punkty. Wydaje się jednak, że GGG jest zdecydowanym faworytem tej konfrontacji i rywalowi ciężko będzie przetrwać w ringu do końcowego gongu – mówi Edward Durda, który galę z Inglewood będzie komentował z byłym mistrzem Europy wagi średniej Grzegorzem Proksą.
Studio towarzyszące transmisji z gali w Inglewood rozpocznie się w Canal+ Sport w nocy z soboty na niedzielę o 03:30. Poprowadzi je Paulina Czarnota-Bojarska. Jej gośćmi będą dziennikarz i ekspert pięściarski Janusz Pindera oraz zawodniczka wagi superlekkiej, niepokonana na zawodowym ringu Ewa Piątkowska.
> Add a comment>
Mistrz świata WBA wagi średniej Giennadij Gołowkin (32-0, 29 KO) i Willie Monroe Jr (19-1, 6 KO) zaprezentowali się wczoraj na treningach otwartych przed sobotnią walką.
http://www.youtube.com/watch?v=Cis4KCQ1JN8
http://www.youtube.com/watch?v=i5w9EbUxzK8
> Add a comment>
Jeśli ktoś jeszcze potrzebował potwierdzenia dlaczego Giennadij Gołowkin jest obecnie uważany za najbardziej niebezpiecznego pięściarza świata, sesja treningowa "GGG" w Santa Monica zupełnie by wystarczyła.
Na kilkadziesiąt godzin przed walką w obronie tytułu mistrza świata WBA, 33-letni, wiecznie uśmiechający się chłopak z Kazachstanu, bił tak mocno, że trenerowi spadały z rąk rękawice. Giennadij wygrał ostatnich dziewiętnaście walk przez nokaut, Willie Monroe Jr ma być jego 20 ofiarą. Nie ma innej możliwości!
"Floyd Mayweather Jr jest uniwersalnie uznawany za numer 1. światowego boksu bez podziału na kategorie wagowe. Kto jest numerem 2., za Floydem? Chyba nie tylko dla mnie - właśnie GGG" - mówi jego promotor. Kiedy zapytałem trenera Gołowkina jak trzeba walczyć, żeby... pokonać jego pięściarza, Abel Sanchez tylko się uśmiechnął. - Przede wszystkim nie wolno nawet zbliżać się do lin, trzeba cały czas boksować na środku ringu. Trzeba mieć miejsce, żeby uciec przed jego ciosami i próbować zadać swoje. - twierdzi szkoleniowiec Kazacha. Brzmi w miarę możliwie do zrobienia. Jest tylko jeden problem - Ja jeszcze nigdy nie widziałem pięściarza, który lepiej od Gołowkina zamyka rywalowi drogę ucieczki. Jak się walczy przeciwko GGG, to się ma wrażenie, że ring jest połowę mniejszy niż zwykle. Do tego ciężko zachować spokój wiedząc, że jedna pomyłka i jesteś znokautowany. Bo on bije coraz mocniej - mówi Sanchez.
To, co GGG, który jeszcze przed rozpoczęciem kariery w USA miał przydomek "Bóg Wojny", pokazał dziś na treningu otwartym w Wild Card West Gym w Santa Monica Gołowkin, potwierdza każde słowo trenera. Gołowkin, do siły dodał szybkość poruszania się po ringu oraz bije jeszcze szybciej niż kiedyś. Kiedy w połowie treningu ktoś z otaczających ring dziennikarzy krzyknął - "GGG, jesteś gotowy na Floyda?", Gołowkin, nie zwalniając tempa, między uderzeniami, odkrzyknął: "Zapytaj się Floyda, czy jest gotowy na mnie!". Kibice też bardzo o chcieliby się przekonać.
>