14 kwietnia na gali w Nowym Jorku lub 21 kwietnia w Las Vegas na ring może wrócić jedyny w historii boksu czempion ośmiu kategorii wagowych Manny Pacquiao (59-7-2, 38 KO) - poinformował Bob Arum, promotor "Pac Mana". Będzie to pierwszy występ Filipińczyka od lipcowej sensacyjnej porażki z Jeffem Hornem.

Arum chce, żeby Pacquiao wystąpił na tej samej gali, podczas której dojdzie do walki Horna z Terencem Crawfordem. Stawką tego pojedynku będzie tytuł mistrza świata WBO wagi półśredniej.

Niedawno pojawiły się plotki o tym, że kolejnym rywalem Pacquiao może być Mike Alvarado, jednak przedstawiciele grupy Top Rank zaprzeczyli tym informacjom. Poważnie brany pod uwagę w kontekście skrzyżowania rękawic z Filipińczykiem jest z kolei Rosjanin Konstantin Ponomarew (32-0, 13 KO). Arum nie wyklucza, że kwietniowa gala z udziałem Crawforda i Pacquiao zostanie pokazana w USA w systemie Pay-Per-View.

Szef grupy Top Rank przy okazji poinformował, że planuje jesienią doprowadzić do walki Pacquiao z Wasylem Łomaczenko. Ukrainiec wiosną musi jednak zadebiutować najpierw w wadze lekkiej, skąd w drugiej połowie roku przeniesie się do kategorii super lekkiej. To właśnie w tym limicie miałby się odbyć pojedynek Filipińczyka z Łomaczenko.