Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Kliczko BriggsWitalji Kliczko (41-2, 38 KO) pokonał w Hamburgu Shannona Briggsa (51-1, 45 KO) po dwunastu rundach jatki, która była walką o tytuł mistrza świata WBC (liczba trafionych ciosów w ostatnich sześciu rundach: Kliczko 222, Briggs 32!). Za zwycięstwo Witalij zarobił około 5 milionów dolarów, a jego rywal musiał się zadowolić sumą dziesięciokrotnie mniejszą. Był to jednak przede wszystkim klasyczny przypadek, kiedy boksera trzeba ratować przed sobą samym i sędzią nie mającym pojęcia, jaka jest jego rola w ringu.

Już po trzeciej rundzie gościnnie komentujący dla ESPN3  walkę Kliczki Dan Rafael zwrócił uwage na fakt, że jej końcowy wynik jest "tak bardzo przewidywalny, że ekipa Witalija już  teraz powinna zacząć negocjacje z Tomkiem Adamkiem". Rafael dodał również, iż wiele wskazuje na to, że walka z Polakiem nie tylko jest przewidywana w pierwszym kwartale 2011 roku, ale w odróźnieniu od poprzednich walk braci Kliczko, ma odbyć się na terenie Stanów  Zjednoczonych. W ostatnich trzech rundach dziwięciokrotnie (liczyłem) komentator-bokser BJ Flores, który niedługo sam będzie walczył o tytuł mistrza świata w wadze junior ciężkiej zadawał, coraz bardziej desperackie pytanie: "dlaczego ta walka jeszcze trwa, dlaczego nie została przerwana!"

Dlatego poza znakomitym Witalijem i potwornie ambitnym z wielkim sercem Shannonem, absolutnie negatywnymi bohaterami tego pojedynku był brytyjski sędzia ringowy Ian-John Lewis oraz narożnik Briggsa. Praktycznie od siódmej rundy walka zamieniła się w jatkę, w której jedynym pytaniem było czy Kliczko skatuje do nieprzytomności rywala i kiedy to się stanie.

Już w drugiej rundzie, na 19 silnych ciosów Witalija, Shannon odpowiedział... jednym.  W dziesiątej rundzie Shannon potrafił trafić Witalija tylko dwoma słabymi uderzeniami, przyjmując aż 30 potwornie silnych ciosów w głowę. Statystyka ostatnich sześciu rund - 222 trafione ciosy Witalija, 32 Briggsa - to najbardziej jednostronne osiemnaście ostatnich minut boksu w historii walk o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Pozostałe liczby sa równie przerażające: ogólna liczba trafionych ciosów - Kliczko 302 (42 proc.), Briggs 73 (23 proc.); liczba tzw. power punches (silnych ciosów) - Kliczko: 171 (53 proc!), Briggs 39 (28 proc).

Co do sędziego Lewisa, to gdyby pracował w Stanach, spotkałaby go z pewnością dyskwalifikacja za niepotrzebne narażanie zdrowia pięściarza. Ale z drugiej strony - czego więcej spodziewać się po kimś, kto był niesławnym "prowadzącym" walkę w ringu pierwszego pojedynku Fragomeni - Włodarczyk?  

Przemek Garczarczyk{jcomments on}