Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Już w ten piątek dojdzie do bardzo ciekawie zapowiadającego się pojedynku w królewskiej kategorii. W walce eliminacyjnej do tytułu mistrza świata WBC wagi ciężkiej zmierzą się Ray Austin (28-4-4, 18 KO) oraz Odlanier Solis (16-0, 12 KO). Dzisiaj pięściarze spotkali się na konferencji prasowej.

- Cieszę się, że ten facet w końcu zdecydował się ze mną zawalczyć. Myślałem, że do tej walki dojdzie już wcześniej, ale wierzę, że to musi być właściwy czas - powiedział Austin. - Słyszałem, że Solis planuje w piątek wejść do ringu i szybko załatwić sprawę. To dobrze, bo to właśnie planuje z nim zrobić. Wejdę z nim do ringu, a potem się z nim szybko rozprawię.

Solis był mniej rozmowny od swojego rywala.

- Mam nadzieję, że wszyscy przyjdą w piątek zobaczyć to, co zrobię z Rayem Austinem - powiedział krótko Kubańczyk.

Swoje "trzy grosze" dorzucił trener Austina - Stacey McKinley.

- Słyszałem, że Solis lekceważy Austina. Zobaczymy jak sobie poradzi, kiedy znajdzie się w jednym ringu z prawdziwym ciężkim - powiedział McKinley. - Cały czas słyszę o szybkich rękach Solisa. One jednak nie mogę się równać z ciężkimi rękami. Znokautujemy go do 8. lub 9. rundy i Solis będzie mógł wracać na Kubę.