Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

W środę do Warszawy przyleci były mistrz świata w wadze cruiser i ciężkiej David Haye, by zaznajomić się z nieprawdopodobną historią Tadeusza "Teddy'ego" Pietrzykowskiego (+74 l.), boksera który walczył na śmierć i życie w obozach koncentracyjnych - poinformował "Super Express". 

Przed wybuchem II wojny światowej Pietrzykowski trenował w warszawskiej Legii pod okiem Feliksa Stamma. Był mistrzem Warszawy w wadze koguciej, ale wspaniale zapowiadającą się karierę przerwała wojna.

W 1940 roku Teddy Pietrzykowski trafił do Oświęcimia. Był jednym z pierwszych więźniów, miał numer 77 (później przewieziono go do obozu w Neuengamme). Choć ważył ok 40 kg, nie bał się przeciwników o dwie głowy wyższych: w obozach stoczył ponad 40 pojedynków, z których większość wygrał. Za zwycięstwa otrzymywał bochenki chleba, którymi dzielił się z pozostałymi więźniami.

Historią Pietrzykowskiego zainteresowała się Polska Fundacja Narodowa, która z okazji stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę, zaprosiła do Warszawy Davida Haye'a. Sławny czempion, który w czerwcu zakończył karierę, zapozna się z losami "Teddy'ego", w środę na obiektach Legii (ul. Waldorffa 31) poprowadzi trening z młodzieżą, a później spotka się z największymi żyjącymi gwiazdami polskiego boksu.

Pełna treść artykułu w "Super Expressie" >>