Dominic Breazeale (20-1 18 KO), który od ponad roku czeka na swoją mistrzowską szansę jako obowiązkowy challenger WBC wagi ciężkiej, z zadowoleniem przyjął informację, że zmierzy się z Dillianem Whytem (25-1, 18 KO) w pojedynku o "tymczasowy" pas World Boxing Council.

- Wilder nadal ucieka, a ja dalej będę toczył walki, których on nie chce. Bądź gotowy, Dillianie Whyte, bo nadciągają kłopoty! - napisał w mediach społecznościowych Amerykanin boksujący pod pseudonimem "The Trouble".

Zgodnie z zarządzeniem federacji WBC obozy Breazeale'a i Whyte'a mają czas na osiągnięcie porozumienia w sprawie organizacji pojedynku do 19 marca. W przypadku jego braku gospodarza starcia wyłoni przetarg. Zwycięzca walki o pas "tymczasowy" uzyska prawo do walki o "pełne" mistrzostwo, o które zaboksują w maju Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO) i Tyson Fury (27-0-1, 19 KO).