Menadżer Josepha Parkera (26-2, 20 KO) David Higgins jest zaniepokojony przymiarkami do walki pomiędzy Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO) i Oleksandrem Usykiem (17-0 13 KO). Opiekun Nowozelandczyka wolałby, aby "Del Boy" zmierzył się z jego zawodnikiem.

- Chisora nie powinien uciekać, gdy poczuje, że za inny pojedynek może dostać trochę więcej kasy - mówi Higgins w wywiadzie dla Sky Sports. - On pewnie przegrałby z Usykiem. Zarobiłby nieco więcej, ale ta walka zakończyłaby jego karierę. Gdy bierzesz walkę, będąc skazany na porażkę, to tak naprawdę mówisz: kończę!

- Moje przesłanie brzmi: jeśli Chisora i Haye wybiorą Usyka, to będzie to oznaczało wywieszenie białej flagi. Chisora powie: to mój koniec w boksie, chcę jeszcze tylko zarobić - dodaje menadżer Parkera, który z "Del Boyem" zmierzyć miał się w październiku, ale wycofał się z walki, tłumacząc się złym stanem zdrowia.