Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Aleksander Powietkin (36-2-1, 25 KO) potwierdził swoją przynależność do elity wagi ciężkiej, wygrywając przez nokaut z Dillianem Whytem (27-2, 18 KO). Rosjanin, który za kilka dni będzie obchodził 41. urodziny ma pewność, że nie będzie narzekał na brak ciekawych ofert.

Kontakt na pojedynek z Whytem zawierał klauzulę rewanżu, którą obóz Brytyjczyka może aktywować w ciągu najbliższych tygodni. Whyte chciałby drugiej walki z Powietkinem jeszcze w tym roku, ale decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta.

Inną możliwością dla Rosjanina jest wywalczenie sobie tytułu obowiązkowego pretendenta do pasa mistrzowskiego WBC wagi ciężkiej. World Boxing Council do pojedynku eliminacyjnego z Powietkinem może wyznaczyć Oleksandra Usyka (17-0, 13 KO), który zajmuje drugie miejsce w rankingu WBC. Ukraińca wyprzedza jedynie Deontay Wilder, który w grudniu przystąpi do trzeciej walki z Tysonem Furym.

Powietkin przed wczorajszą walką zajmował dziewiątą pozycję w klasyfikacji WBC. Na zawodowym ringu Rosjanin przegrywał jedynie z Władimirem Kliczko oraz Anthonym Joshuą.