Dereck Chisora (32-9 23 KO) zapowiada ringowe fajerwerki w pojedynku z Oleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO). "Del Boy", skazywany przez bukmacherów na porażkę, przekonuje, że 31 października ostro ruszy na faworyzowanego Ukraińca od pierwszego gongu.

- To będzie coś niesamowitego, ja go rozjadę! - odgraża się Chisora, który w ostatnich latach fundował nokautu Arturowi Szpilce, Davidowi Price'owi i Carlosowi Takamowi.

- Nie sądzę, by w wadze ciężkiej był ktoś silniejszy ode mnie. Anthony Joshua, Tyson Fury, Dillian Whyte, Deontay Wilder? Nie! Oni nie są ode mnie mocniejsi. Jestem od nich silniejszy, bardziej szalony i chcę więcej! - dodaje charyzmatyczny Brytyjczyk. 

Dla Oleksandra Usyka starcie z Dereckiem Chisorą będzie drugim występem w królewskiej dywizji. Były czempion kategorii do 91 kg, wychodząc do ringu, położy na szali swój status obowiązkowego pretendenta do pasa WBO.