Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Manuel Charr w szpitalu po strzelaninie w barze

Ekipa Manuela Charra (31-4, 17 KO) stoi na stanowisku, że planowana na piątek na Florydzie walka o "zwykłe" mistrzostwo WBA wagi ciężkiej z Trevorem Bryanem (20-0, 14 KO) nie dojdzie do skutku z winy promotora Amerykanina Dona Kinga.

Oficjalnie pojedynek nie odbędzie się, bo Charr do USA wybrał się na wizie turystycznej, nie mogąc uzyskać wizy P1 właściwej dla sportowców. Pojawiają się jednak sygnały, że "Diamond Boy" nie otrzymał stosownego dokumentu, gdyż Don King nie złożył swojego podpisu na kontrakcie na walkę, który uzasadniałby wydanie Charrowi wizy P1.

Według ostatnich doniesień King chce mimo wszystko zorganizować piątkową galę, parując Bryana z innym swoim zawodnikiem Bermanem Stivernem (25-4-1, 21 KO). Słynny promotor złożył do WBA petycję, by stawką starcia Bryan - Stiverne był pas WBA World należący aktualnie do Charra, który miałby w koncepcji Kinga zostać zdegradowany do stopnia "mistrza w zawieszeniu".

Warto przypomnieć, że niedawno władze World Boxing Association zakomunikowały, iż jeśli Bryan i Charr nie skrzyżują rękawic do końca stycznia, stracą swoje pasy.