Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Wallin: jeśli nie Fury, to może Wilder

20 lutego na gali Showtime w Mohegan Sun dojdzie do ciekawego pojedynku w wadze ciężkiej pomiędzy Otto Wallinem  (21-1, 14 KO) i Dominikiem Breazeale (20-2, 18 KO). Wallin, o którym na moment stało się głośno po tym, jak dał kilka trudnych rund Tysonowi Fury'emu, zapowiada, że poszuka zwycięstwa przed czasem.

- Muszę w ringu być cały czas czujny i stopniowo go rozbijać, a gdy tylko pojawi się okazja, być gotów, żeby go znokautować - mówi szwedzki mańkut. - Breazeale wytrzymał parę rund z Joshuą i pokazał dużo charakteru, choć ostatecznie został zdeklasowany. Z Wilderem poszło szybko, więc zbyt dużo z tego pojedynku nie mogę wyciągnąć, ale przed nokautem Breazeale zamroczył Wildera.

- Breazale w swoim boksie stawia na mocne uderzenia i myślę, że w walce ze mną będzie chciał być agresywny i wywierać presję. Na szczęście jestem sprytny i mam dobrą technikę oraz plan na walkę, więc będę miał sporo okazji, które będę mógł wykorzystać - dodaje Wallin.