Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mimo bolesnej porażki przed czasem z Tysonem Furym Dereck Chisora (33-13, 23 KO) zadeklarował, że nie zamierza jeszcze zawieszać rękawic na kołku. 

- Jeszcze nie kończę. Je***ć to! Wezmę sobie teraz trochę wolnego, zrelaksuję się i zobaczę, jak się będę czuł. Nie chcę odchodzić w taki sposób - powiedział "Del Boy" w rozmowie z SecondsOut.

Poproszony o komentarz do zastopowania rywalizacji z Furym przez sędziego ringowego Chisora odparł: - Arbiter powiedział mi: jeśli nie zrobisz czegoś nowego, zatrzymam walkę. I postąpił słusznie. Trzeba wracać do domu do dzieci. Jako wojownik nie chciałem się poddać, od tego jest sędzia.