Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Aleksander Powietkin (31-1, 23 KO) mimo wykreślenia z rankingów federacji WBC i IBF za dwie wpadki dopingowe nie przestaje marzyć o mistrzowskim pasie wagi ciężkiej. Rosjanin, który jutro zaboksuje z Andrijem Rudenką (31-2, 19 KO) o tytuły WBA International i WBO Inter-Continental, jest otwarty na pojedynki ze wszystkimi obecnymi czempionami. 

- Chciałbym walczyć o każdy z pasów - deklaruje zawodnik grupy Mir Boksa. - Celowaliśmy w WBC, ale jak wiadomo, oni mnie zdyskwalifikowali. Myślę jednak, że w końcu okaże się, że racja była po naszej stronie.

- Zarówno Deontay Wilder jak i Anthony Joshua są mocni, ale nie chcę planować nic na zapas. Teraz muszę pokonać Andrija Rudenkę. Chętnie spotkałbym się z Joshuą, on tak jak ja był mistrzem olimpijskim - dodaje Aleksander Powietkin. 

Jeśli Powietkin upora się w sobotę z Rudenką, zostanie z pewnością niebawem sklasyfikowany na wysokiej pozycji w rankingach organizacji WBA i WBO. Czempionami tych federacji są odpowiednio Anthony Joshua i Joseph Parker.