Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Przed tygodniem Aleksander Powietkin (31-1, 23 KO) powrócił do rankingu federacji IBF po kilkumiesięcznej dyskwalifikacji związanej z ubiegłorocznymi wpadkami dopingowymi. Tym samym Rosjanin teoretycznie mógłby już się ubiegać o walkę mistrzowską z pozycji tzw. dobrowolnego pretendenta, jednak według stanowiska władz International Boxing Federation sytuacja nie jest do końca tak prosta.

- Powietkin tylko pojawił się w rankingach. Na razie jest wcześnie by mówić o ewentualnej jego walce o pas IBF - poinformowały służby prasowe federacji.

U Aleksandra Powietkina w 2016 roku wykryto przy dwóch różnych okazjach dwa różne zakazane specyfiki - najpierw meldonium, potem ostarynę. W obydwu przypadkach Rosjanin wpadał przed walkami, które w konsekwencji odwoływano, z Deontayem Wilderem i Bermanem Stivernem.