Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Aleksander Powietkin (32-1, 23 KO) głęboko wierzy, że w przyszłym roku stanie do walki o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. O planach organizacji takiego pojedynku mówił niedawno promotor Rosjanina Andriej Riabiński.

- Mam nadzieję, że taka walka się odbędzie - powiedział ex-czempion w rozmowie z R-Sport. - Mogę boksować w 2018 a potem w 2019 roku, czemu nie? Jestem zdrowy, nie piję, nie palę, nie imprezuję. Jestem pewnie zdrowszy niż przeciętny 26-latek. 

Pięściarz grupy Mir Boksa w ubiegłym roku stracił szansę na walkę o pas WBC z Deontayem Wilderem (39-0, 38 KO) po tym, jak w jego organizmie wykryto zakazane meldonium. Powietkin sugeruje jednak, że i jego niedoszły rywal może mieć coś na sumieniu.

- Zapytajcie go, jak się tak rozbudował. Boksował w wadze do 91 kilo, a potem nagle ważył 100, i nie ma u niego śladu tłuszczu, czyste mięśnie - stwierdził Powietkin, który między liny wróci 15 grudnia bojem z Christianem Hammerem (22-4, 12 KO).