Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (36-0, 35 KO) mówi, że ciężko wskazać mu faworyta w walce Anthony'ego Joshuy (16-0, 16 KO) z Dominikiem Breazealem (17-0, 15 KO). Anglik i Amerykanin skrzyżują rękawice w sobotę na gali w Londynie.

- Dla mnie to typowa walka z szansami 50 na 50. Breazeale często wdaje się w bijatykę, przez to czasami ma problemy nawet z dużo mniejszymi zawodnikami niż Joshua. Myślę, że ta walka będzie emocjonująca właśnie z powodu Breazeale'a. On naprawdę chce wygrać - przekonuje Wilder, który będzie podczas tej walki pełnił rolę telewizyjnego eksperta telewizji Showtime.

- Oni będą wymieniać ciosy, padać na deski, wstawać i dalej walczyć. To walka o tytuł, który zmienia twoje życie. To pojedynek, który wynosi cię na inny poziom. Dlatego ta walka będzie naprawdę dobra, a mi ciężko w niej wskazać faworyta - twierdzi Amerykanin, który 16 lipca zmierzy się z Chrisem Arreolą.

Stawką walki Joshuy z Martinem będzie nalezący do Brytyjczyka tytuł mistrzowski federacji IBF. Anglik zdobył ten pas w kwietniu, wygrywając z Charlesem Martinem.