Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Anthony Joshua (19-0, 19 KO) czeka na powrót na ring Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO). "AJ" przekonuje, że jest gotów zmierzyć się ze swoim poprzednikiem na mistrzowskim tronie kategorii ciężkiej federacji IBF i WBA bez względu na to, ile jego rodak będzie ważył.

- Ile on ważył, gdy walczył, 115 kilo? Przecież nawet jak wróci  z wagą 140 kilo, to George Foreman też powracał większy, niż wtedy gdy był u szczytu formy - zauważa Joshua.

- Jeśli on będzie chciał boksować i dostanie licencję z wagą 190 czy 250 kilogramów, a w ringu pokaże, że może się ruszać z nowymi gabarytami, to ludzie będą chcieli go oglądać. Jeśli jednak będzie się męczył z leszczami, kibice nie będą nim zainteresowani. Wszystko zależy od tego, jak będzie się prezentował z nową wagą - tłumaczy Londyńczyk, który już wcześniej stwierdził, że pomoże rodakowi powrócić między liny i jest gotów skrzyżować z nim rękawice w 2018 roku.

- Jeżeli Fury stoczy parę walki udowodni, że znów jest w grze, to pomyślimy o pojedynku z nim - deklaruje Anthony Joshua, szykujący się do sobotniej obrony tytułów z Carlosem Takamem (35-3-1, 27 KO).