Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Artur Szpilka nie ma wątpliwości, że w ewentualnej konfrontacji o cztery pasy wagi ciężkiej mistrz federacji WBC Deontay Wilder (40-0, 39 KO) pokonałby czempiona WBA, WBO i IBF Anthony'ego Joshuę (21-0, 20 KO).

- Batalia z Parkerem jeszcze bardziej utwierdziła mnie w tym, że Joshua nie miałby szans z Wilderem. Deontay wygrałby przed czasem, albo spokojnie wypunktowałby rywala. Amerykanin ma długie ręce, dłuższe niż Parker, a ten przecież sięgał Brytyjczyka. Różnica jest taka, że on nie zadawał lewego prostego destrukcyjnego, a takiego bardziej stopującego, z kolei lewy Wildera wyrządziłby Joshule znacznie większą krzywdą. No i te długie prawe overhandy - jeden z nich mógłby powalić Anglika - stwierdził "Szpila" w rozmowie z TVP Sport.

Joshua wczoraj na gali w Cardiff jednogłośnie pokonał na punkty Josepha Parkera. Po walce Brytyjczyk zadeklarował, że chciałby się zmierzyć z Wilderem, jednak póki co niewiele wskazuje na to, że to tej konfrontacji mogłoby dojść w tym roku.

Więcej na stronie sport.tvp.pl >>