1 czerwca w Nowym Jorku mistrz świata WBA, IBF i WBO wagi ciężkiej Anthony Joshua (22-0, 21 KO) zmierzy się  z Andym Ruizem Jr (32-1, 21 KO). Choć zakontraktowany w ostatniej chwili w zastępstwie złapanego na dopingu Jarrella Millera Ruiz przez bukmacherów skazywany jest na porażkę, promotor Brytyjczyka Eddie Hearn przestrzega swojego podopiecznego przed lekceważeniem szybko i mocno bijącego Kalifornijczyka, bo ewentualna porażka postawiłaby pod znakiem zapytania unifikacyjną konfrontację z Deontayem Wilderem (41-0-1, 40 KO).

- Powiedziałem Joshule: " Musisz dalej wyrywać, nie możesz się potknąć z Ruizem. On niczego się nie boi, idzie do przodu pochylony nisko i rzuca mocne ciosy. Nie przegraj!" - zdradził szef grupy Matchroom Boxing.

- Boję się Ruiza, a przede wszystkim boję się Wildera - on potrafi uderzyć! Ale czy nie warto zaryzykować, by zostać bezdyskusyjnym mistrzem? Sądzicie, że my tego nie chcemy? Bardzo chcemy walki z Wilderem. AJ musi powiedzieć to głośno: "Teraz! Listopad lub grudzień i żadnych wymówek, zróbmy to!" - dodaje Eddie Hearn.