W pojedynku wieczoru gali w Nowym Jorku Andy Ruiz Jr (33-1, 22 KO) pokonał przez techniczny nokaut w siódmej rundzie Anthony'ego Joshuę (22-1, 21 KO), zdobywając pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej.

Walka rozpoczęła się spokojnie, w pierwszych dwóch starciach działo się naprawdę niewiele, obaj pięściarze potraktowali je raczej badawczo. Trzecia odsłona wstrząsnęła natomiast całą  Madison Square Garden. 

Najpierw po lewym sierpie Joshuy na deski padł Ruiz. Chwilę później jednak to czempion po kontrataku challengera był dwukrotnie liczony i to on schodził do narożnika mocniej porozbijany. Runda 10-8 dla Ruiza. Po wolniejszym czwartym starciu Joshua wrócił do gry w piątej rundzie, trafiając prawym prostym i lewym sierpem. 

W szóstej odsłonie Joshuę dopadł wyraźny kryzys kondycyjny, bo tuż przed gongiem inkasował niemal każdy cios pretendenta. Siódma runda rozpoczęła się od mocnego sierpowego AJ-a, jednak potem Brytyjczyk znów znalazł się na macie. Po kilkunastu sekundach wyczerpany i zamroczony Joshua po raz kolejny padł na deski, a ponieważ po powstaniu nie odpowiadał w narożniku na komendy sędziego ringowego, walka została przerwana a Ruiza ogłoszono zwycięzcą przez techniczny nokaut.