Mistrz WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (40-0, 39 KO) nie chce wskazywać wyraźnego faworyta w dzisiejszym starciu o pasy WBA, WBO i IBF pomiędzy Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO) i Josephem Parkerem (24-0, 18 KO).

- Według mnie to będzie wyrównana walka - ocenia "Bronze Bomber". - Wygląda na to, że Parker jest dobrze nastawiony psychicznie do tej walki, jest gotów. Ja wiem, że on jest gotów, bo mój brat Malik Scott spędził z nim obóz. Wiem, że Paker jest pewny siebie i wie co ma robić, a to na tym poziomie jest niezędne, by dobrze wypaść w dniu pojedynku. On w ogóle się nie stresuje. Dla mnie to walka 50 na 50, nie wiadomo, co się wydarzy w ringu. Jest wiele za i przeciw w przypadku obydwu zawodników. Zobaczymy, jak się to potoczy. Niech wygra lepszy.

Wilder dodaje, że w jego opinii Parker, by być pewny zwycięstwa na terenie rywala, powinien poszukać rozstrzygnięcia boju przed czasem. - Sądzę, że Parker będzie do wygranej potrzebował nokautu, bo to rozwieje wszelkie wątpliwości. Gdy kogoś nokautujesz, nikt inny nie ma już nic do powiedzenia - przekonuje olbrzym z Alabamy.

Anthony Joshua (20-0, 20 KO) czy Joseph Parker (24-0, 18 KO) - kto opuści dziś ring w Cardiff z trzema pasami wagi ciężkiej? Zdania wśród czołowych polskich pięściarzy są podzielone...

Jeśli Anthony Joshua (20-0, 20 KO) pokona dziś na gali w Cardiff Josepha Parkera (24-0, 18 KO), zostanie trzecim w tej dekadzie, po Władimirze Kliczce i Tysonie Furym, posiadaczem trzech mistrzowskich pasów kategorii ciężkiej. 28-letni Brytyjczyk przekonuje jednak, że to co najlepsze jeszcze przed nim.

- Szczyt moich umiejętności kiedyś zobaczycie, ale jeszcze nie teraz - ocenia AJ. - O maksimum możliwości można mówić, gdy ktoś jest na szczycie przez cztery czy pięć lat, ja teraz dopiero wchodzę w ten okres.

Joshua jest zdecydowanym faworytem w potyczce z Parkerem, a większość ekspertów i kibiców spodziewa się po nim kolejnego efektownego nokautu. Wyspiarz póki co woli tonować emocje.

- Ja zawsze nastawiam się na dwunastorundowy pojedynek, ale jeśli już mówimy o tym, kiedy on się skończy, to widzę to gdzieś między siódmym i dziewiątym starciem - mówi niepokonany zawodnik Matchroom Boxing.

Już dziś wieczorem w Cardiff długo wyczekiwany przez kibiców boksu pojedynek o trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej pomiędzy Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO) i Josephem Parkerem (24-0, 18 KO). Walka zostanie pokazana w niemal wszystkich krajach świata. W Polsce prawa do konfrontacji niepokonanych czempionów wykupiła Telewizja Publiczna. 

Bezpośrednią transmisję z gali w stolicy Walii przeprowadzi TVP Sport, ale walki z Principality Stadium oglądać będzie można także za pośrednictwem internetu - na sport.tvp.pl - i w aplikacji TVP Sport na urządzenia mobilne.

Początek relacji przewidziano na godz. 21.00. Wydarzenia w ringu na żywo skomentują Sebastian Szczęsny i Piotr Jagiełło, zaś w studio w roli ekspertów zasiądą Andrzej Gmitruk, Izuagbe Ugonoh i Maciej Sulęcki.

Pięściarscy eksperci i ludzie świata boksu, wśród których ankietę przeprowadził magazyn The Ring, nie dają szans Josephowi Parkerowi (24-0, 18 KO) w jutrzejszej walce o trzy pasy wagi ciężkiej z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO). 

Z 24 przepytanych osób tylko jedna wytypowała wygraną Parkera. Spośród pozostałych 23 stawiających na Joshuę aż 16 spodziewa się zwycięstwa Brytyjczyka przez nokaut.

AJ jest także zdecydowanym faworytem bukmacherów. Za każdych postawionych 10 funtów w przypadku wiktorii Parkera otrzymać można aż 55. Kurs na Joshuę to tylko 1,2.

Mistrz świata WBA i IBF królewskiej dywizji Anthony Joshua (20-0, 20 KO) okazał się 2,6 kilograma cięższy od czempiona WBO Josepha Parkera (24-0, 18 KO) podczas ceremonii ważenia przed jutrzejszą walką unifikacyjną.

Joshua ważył 109,9 kilograma, czyli ponad 5 kilo mniej niż przed swoim ostatnim pojedynkiem. Parker zanotował 107,2 kilograma, prawie 4 kilo mniej niż w poprzedniej walce. 

Konfrontacja Anthony'ego Joshuy z Josephem Parkerem będzie główną atrakcją gali w Cardiff. Bezpośrednia transmisja z imprezy na antenie i platformach elektronicznych TVP Sport.

Artur Szpilka uważa, że choć w sobotniej walce o trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej faworytem będzie Anthony Joshua (20-0, 20 KO), to Joseph Parker (24-0, 18 KO) może zawiesić mu poprzeczkę dużo wyżej, niż sądzi większość ekspertów i kibiców.

Już jutro walka o trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej pomiędzy Anthonym Joshuą i Josephem Parkerem. Z okazji tego wydarzenia, wspólnie z Real Pharm Nutrition i Muscle Care zapraszamy do udziału w konkursie, w którym do wygrania są 2 zestawy suplementów od Muscle Care. Szczegóły konkursu na profilu Facebook ringpolska.pl >> 

Muscle Care: oficjalny partner pięściarzy Sferis KnockOut Promotions >>

W sobotę na gali w Cardiff dojdzie do walki unifikacyjnej w wadze ciężkiej pomiędzy Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO) i Josephem Parkerem (24-0, 18 KO). Większość ekspertów stawia w tym pojedynku na Joshuę, jednak nie brakuje też opinii, że to Nowozelandczyk zwycięży.

Już w sobotę na gali w Cardiff w pojedynku o trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej rękawice skrzyżują Anthony Joshua (20-0, 20 KO) i Joseph Parker. Bezpośrednia transmisja z gali w TVP Sport.

Kevin Barry, trener Josepha Parkera (24-0, 18 KO) uważa, że rywal jego podopiecznego Anthony Joshua (20-0, 20 KO) jest wyjątkowo spięty przed zbliżającą się walką. 

- Według mnie on jest teraz pod dużą presją - przekonuje szkoleniowiec Nowozelandczyka. - Wszyscy oczekują od niego zwycięstwa. Ma 20 walk na koncie, wszystkie wygrał przez nokaut. Cała presja spoczywa na nim, a przyjdzie mu bić się z kimś podobnym do siebie - młodym, niezwyciężonym czempionem, kimś kto nie zna strachu. 

- Wielu przedstawicieli mediów, którzy znają Joshuą od czasów amatorskich, twierdzi, że nigdy nie widzieli go takiego jak teraz. On wątpi w siebie, jest rozdrażniony, podczas gdy zwykle jest wyluzowany - mówi Barry.

Stawką zaplanowanego na sobotę pojedynku Anthony'ego Joshuy z Josephem Parkerem będą mistrzowskie pasy wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF. Transmisja w TVP Sport.

Mistrz świata WBO wagi ciężkiej Joseph Parker (24-0, 18 KO) nie przejmuje się faktem, że większość kibiców i ekspertów skazuje go na porażkę w sobotniej walce z czempionem WBA i IBF Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO). Niepokonany Nowozelandczyk wierzy w siebie i twierdzi, że gdy nadarzy się okazja, znokautuje faworyzowanego oponenta.

- Jestem mistrzem i przyjechałem odebrać mu jego pasy - mówił wczoraj Parker na konferencji prasowej. - Jeśli Joshua patrzy na pojedynek ze mną jak na kolejny krok w karierze, to jego sprawa. 

- Je jestem tu, by zabrać te pasy do domu, dla mnie, mojej ekipy, mojej rodziny i mojego kraju - stwierdził podopieczny Kevina Barry'ego.

Zapytany o wypowiedzianą przez Joshuę kwestię "żaden człowiek nie jest w stanie mnie pokonać" Parker odparł: - Oczywiście, że można go pobić, on nie jest Bogiem, też jest człowiekiem i udowodnię to w sobotni wieczór. Jeśli go trafię, nie dostanie szansy na dojście do siebie, rzucę się na niego i go wykończę!

Johnny Nelson twierdzi, że Anthony Joshua (20-0, 20 KO) potrzebował będzie bardzo dobrego występu, by 31 marca w pojedynku o trzy pasy wagi ciężkiej pokonać Josepha Parkera (24-0, 18 KO). Stawką starcia będą tytuły federacji WBA, WBO i IBF.

- Jeśli zaboksuje jak z Takamem, to widzę jego porażkę. Musi być w formie, to musi być poziom z walki z Charlesem Martinem - ocenia były czempion a obecnie komentator stacji Sky Sports.

- Nie powiedziałbym nawet, że to ma być Joshua z pojedynku z Kliczką, bo choć pokazał wtedy charakter, to było tam też widać zmęczenie i niepewność. Popełnił tam błędy, ale w kilku sprawach nadrobił. Teraz będzie potrzebował świetnego występu, jak przeciw Martinowi i kilku innym przeciwnikom - przekonuje Nelson.“

W Polsce bezpośrednią transmisję z pojedynku Anthony'ego Joshuy z Joesphem Parkerem przeprowadzi TVP Sport.

Anthony Joshua (20-0, 20 KO) i Joseph Parker (24-0, 18 KO) stanęli dziś twarzą w twarz na finałowej konferencji prasowej przed sobotnią walką o trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej. Transmisja z wydarzenia w TVP Sport.

David Higgins, promotor czempiona WBO wagi ciężkiej Josepha Parkera (24-0, 18 KO) ma nadzieję, że jego podopieczny zostanie uczciwie potraktowany przez sędziów w zaplanowanej na sobotę w Cardiff walce z mistrzem WBA i IBF Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO). 

- Sędziowie robią to wszystko z pasji i za zwrot kosztów za podróż, ale gdyby przy tak wielkim pojedynku okazaliby się nieuczciwi i faworyzowali Joshuę, byłoby to haniebne i ich dalsze kariery stanęłyby pod znakiem zapytania. To daje nam jakieś poczucie bezpieczeństwa - stwierdził Higgins w rozmowie z The Times. 

Starcie Joshuy z Parkerem w ringu poprowadzi Włoch Giuseppe Quartarone. Punktować będą Ian Scott (Nowa Zelandia), Steve Weisfeld (USA) i Steve Gray (Wielka Bytania).

Anthony Joshua rozkochał w sobie brytyjskich kibiców, wokół kolejnych występów mistrza olimpijskiego trwa pełne szaleństwo. - Jego wizerunek jest niemal wszędzie, od siłowni po fast foody. Pod względem popularności mogą z nim rywalizować tylko najwięksi piłkarze. Anglicy są w nim zakochani - komentuje Igor Jakubowski, pięściarz kategorii ciężkiej i olimpijczyk, mieszkający w Manchesterze. Transmisja wielkiej walki z Josephem Parkerem już w sobotę (31 marca) od 21:00 w TVP Sport, aplikacji i Sport.tvp.pl.

Jakubowski od kilku miesięcy mieszka na Wyspach Brytyjskich i z bliska obserwuje szaleństwo, które wywołuje Joshua. Król nokautu z Watfordu stał się nie tylko ambasadorem sportu, ale także twarzą reklamową wielu firm. Przemierzając ulice miast nie sposób nie dostrzec spoglądającego na nas z billboardów panującego mistrza świata federacji IBF, IBO, i WBA.

- Mieszkając w Anglii zobaczyłem, ile Joshua znaczy dla kibiców. Wystarczy wyjść z domu, żeby natknąć się na jego wizerunek, który jest niemal wszędzie. Pojawia się na billboardach reklamujących ubrania sportowe, wodę, siłownię, centra handlowe, fast foody. Pod względem popularności mogą z nim rywalizować tylko najwięksi piłkarze. Anglicy są w nim zakochani, jest bohaterem. Trenowałem przez jakiś czas w sali Amira Khana, który przecież też jest gwiazdą, a i tak wszyscy rozmawiają o Joshule - mówi dla Sport.tvp.pl uczestnik igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.

- Mam w głowie dwa scenariusze - Joshua, który jest zawodnikiem kompletnym, wygra przez nokaut w 4-5 rundzie lub Parker go przełamie w starciach 10-11.Zauważmy, że Nowozelandczyk potrafi boksować w tym samym tempie przez cały pojedynek, podczas gdy Anglik rozpoczyna bardzo mocno, a później spuszcza z tonu, utrzymując jednak kontrolę - dodał Jakubowski.

Pełna treść artykułu na Sport.tvp.pl >> 

Przygotowujący się do powrotu na ring Tyson Fury (25-0, 18 KO) coraz częściej wspomina o potencjalnej walce z aktualnym mistrzem WBA i IBF wagi ciężkiej Anthonym Josuą (20-0, 20 KO). AJ z reguły wstrzymuje się od komentowania słów rodaka, jednak w udzielonym ostatnio Sky Sport wywiadzie stwierdził, że "jedna walka to nie wszystko", czyniąc w ten sposób aluzję do ostatniego występu Fury'ego - wygranej z Władimirem Kliczką w listopadzie 2015 roku. 

- Jedna walka to nie wszystko - gdyby tak było, to po prostu siedziałbym sobie na tronie po pokonaniu Kliczki - powiedział Joshua, który pobił Ukraińca półtora roku po Furym.

- Ja muszę jednak cały czas iść do przodu. Analogicznie, jeśli zaliczysz jakąś wpadkę, to też nie powinno to od razu definiować twojej kariery - dodał Wyspiarz, który 31 marca skrzyżuje rękawice z czempionem WBO Josephem Parkerem (24-0, 18 KO).

- Dla mnie każda walka od mojej szesnastej w karierze, gdy boksowałem o mistrzostwo świata, była czymś godnym zapamiętania, ale ta przeciw Parkerowi będzie bardzo szczególna, będzie historyczna - ocenił Anthony Joshua.

Mistrz świata WBA i IBF kategorii ciężkiej Anthony Joshua (20-0, 20 KO) twierdzi, że choć media sporo miejsca poświęcają temu, ile będzie ważył podczas sobotniej walki z czempionem WBO Josephem Parkerem (24-0, 18 KO), dla niego samego ta kwestia nie ma aż tak dużego znaczenia.

- Nie wiem, co to za nonsens z tą całą wagą, jest jak jest. Pokonałem Carlosa Takama bez problemu, bez względu na wagę - mówi AJ, który przed październikowym starciem z Kameruńczykiem zanotował rekordowe 115,2 kilograma.

- Teraz ważę tyle samo co na tym samym etapie przygotowań do Takama. Czy będę ważył 130 kilo czy mniej - dla kategorii ciężkiej nie ma limitu wagowego. Mam po prostu wygrać walkę, waga jej za mnie nie wygra, istotne jest to, jak się czuję. Ja nie spędzam tych miesięcy na treningach by uzyskać jakąś wagę - przekonuje Joshua, dodając: - Waga to nie jest mój cel, w obozie treningowym nie chodzi o zbicie wagi a o pracę nad techniką i przygotowanie się na zrobienie tych wszystkich rund.

Przy okazji zaplanowanej na piątek ceremonii oficjalnego ważenia przed sobotnią walkę o trzy mistrzowskie pasy kategorii ciężkiej pomiędzy Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO) i Josephem Parkerem (24-0, 18 KO) zostanie przeprowadzona zbiórka pieniędzy dla rodziny zmarłego tragicznie brytyjskiego pięściarza Scotta Westgartha.

Bilety na ważenie przed pojedynkiem co prawda będą darmowe, jednak przy ich wydawaniu będą zbierane 1-funtowe datki na szczytny cel. 

Scott Westgarth zmarł 25 lutego w wieku 31 lat w wyniku obrażeń poniesionych w zwycięskiej walce z niepokonanym wcześniej Decem Spelmanem. Była to najcenniejsza wygrana w 5-letniej profesjonalnej karierze boksera z Newcastle.

Stawką starcia Joshuy z Parkerem będą tytuły federacji WBA, WBO i IBF. W Polsce bezpośrednią transmisję z wydarzenia przeprowadzi TVP Sport. 

Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (20-0, 20 KO) zdradził, że prawa telewizyjne do walki Brytyjczyka z Josephem Parkerem (24-0, 18 KO) cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Według szefa grupy Matchroom, tylko sześć krajów na całym świecie nie przewidziało transmisji tego pojedynku.

- To co się dzieje wokół Joshuy często po prostu przekracza nasze oczekiwania. Wiemy, że mamy do czynienia z jedną z największych sportowych gwiazd świata, ale zawsze czymś się miło zaskoczymy. Anthony'emu nie pozostaje nic innego jak wyjść do ringu i pokazać wszystkim, że jest tym pięściarzem, który teraz rozdaje karty w wadze ciężkiej - mówi Hearn.

Stawką zaplanowanej na 31 marca walki Joshua - Parker będą pasy WBO, WBA i IBF wagi ciężkiej. Pojedynek na stadionie w Cardiff obejrzy na żywo ponad 80 tysięcy kibiców. Polscy fani szermierki na pięści zobaczą ten pojedynek w TVP Sport, Sport.tvp.pl lub aplikacji TVP Sport.

Malik Scott, jeden ze sparingpartnerów Josepha Parkera (24-0, 18 KO) przed walką z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO), wierzy w wygraną Nowozelandczyka z faworyzowanym rywalem. Amerykanin jest przekonany, że jego kompan dobrze zniesie presję psychiczną związaną z występem na ogromnym stadionie w Cardiff.

- W porównaniu z okresem przed walką z Hughiem Furym to jest kompletnie inny Parker, przede wszystkim mentalnie - ocenia Scott.

- On teraz będzie musiał wyjść do ringu na 80-tysięcznym stadionie i skoncentrować się tylko na jednym obiekcie - Anthonym Joshule - tłumaczy pięściarz z Filadelfii. - Joshua to wyjątkowy osobnik, wierzy w siebie, Joseph będzie musiał sobie poradzić nie tylko z AJ-em, ale z całą maszyną stojącą za nim.

- Joseph Parker musi być psychicznie gotów na tę walkę, musi sobie dać radę  AJ-em i całym tym zamieszaniem i mówię wam, on wyjdzie do ringu, tańcząc i uśmiechając się! - zapewnia Scott.

Pojedynek Anthony'ego Joshuy z Josephem Parkerem o pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej zaplanowano na 31 marca. W Polsce bezpośrednią transmisję przeprowadzi TVP Sport.

Mistrz świata WBO wagi ciężkiej Joseph Parker (24-0, 18 KO) jest dobrej myśli przed zaplanowaną na przyszłą sobotę walką z czempionem WBA i IBF Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO).

- Lepiej niech Joshua będzie w pełni skoncentrowany, bo my będziemy gotowi! - odgraża się Nowozelandczyk, który co dzień podczas treningów ogląda zwycięski bój swojego rywala z Władimirem Kliczką.

Co ciekawe, Parker twierdzi, że największa wiktoria w karierze obnażyła wiele słabości Joshuy. - Dostrzegamy tam wiele elementów, które ja mogę zrobić lepiej i na które można go złapać - mówi Parker.

Niepokonany posiadacz pasa WBO całkiem niedawno przeszedł operację łokcia, ale zapewnia, że operowana ręka jest już w pełni sprawna. - Będę dużo bił lewym prostym i mam nadzieję, że moje ciosy trafią one we właściwe punkty - nos, głowę, szczękę - zapowiada podopieczny Kevina Barry'ego i dodaje: - Jestem gotów zabrać pasy do Nowej Zelandii!

Anthony Joshua (20-0, 20 KO) nie ma żadnych wątpliwości, że to on, po pokonaniu legendarnego Władimira Kliczki, jest obecnie najlepszym pięściarzem wagi ciężkiej na świecie. - Nie interesuje mnie to, co dzieje się za mną! - deklaruje pewny siebie czempion federacji WBA i IBF.

- Myślę, że to ja przewodzę stadu i tak zostanie - mówi AJ. - Poważnie traktuję to co robię, więc jestem gotów na wyzwania. 

- Gdyby nie było mnie na czele, to nie byłoby nikogo takiego w kategorii ciężkiej. Waga ciężka była martwa, a dzięki mnie ożyła. Nie bez powodu jestem liderem i nie odpuszczę! - zapewnia Brytyjczyk.

31 marca na stadionie w Cardiff Anthony Joshua stanie przed szansą dołożenia do swojej kolekcji kolejnego mistrzowskiego pasa, stając naprzeciw mistrza WBO Josepha Parkera (24-0, 18 KO).

31 marca na gali w Cardiff mistrz świata WBA i IBF wagi ciężkiej Anthony Joshua (20-0, 20 KO) stanie do walki z czempionem WBO Josephem Parkerem (24-0, 18 KO). Niepokonany Brytyjczyk przyznał w rozmowie ze Sky Sports, że zdarza mu się myśleć o tym, co stanie się, gdy przegra po raz pierwszy.

- W boksie porażka jest czymś, co zaprząta twoją głowę - powiedział AJ. - Nikt nie chce stracić zera w rekordzie. W każdym innym sporcie łatwiej się wraca po przegranej. 

Zapytany wprost, czy obawia się porażki, Joshua odparł: - Tak, taki już jest nasz sport. Roger Federer jest uważany za wielkiego tenisistę i nikt nie zna nazwisk 10 zawodników, którzy go wcześniej pokonali. W boksie porażka zostaje w twoim rekordzie na zawsze - zauważył Wyspiarz.

Zdaniem bukmacherów szansa, że Joshua pozna gorycz przegranej już w następną sobotę jest jednak niewielka - Anglik jest zdecydowanym faworytem boju o trzy pasy, kurs na jego zwycięstwo wynosi tylko 1,15.